Nie jesteś zalogowany na forum.
- Witaj LauvaTai, jestem Eragon, ja ciebie tutaj w tych rejonach jeszcze nie widziałam....|*odpowiedział i jeszcze później dodał* - Przepraszam za takie najście jak by co, LauvaTai.
//Przed początkową gwiazdką stawia się spację. Ib//
Ostatnio edytowany przez Ibilis (2013-08-21 19:05)
Offline
Nie ma sprawy Eragon. No tak, te części Lwiej Ziemi były mi nieznane... no i proszę, mów do mnie Lauva, Lauv, jak tylko chcesz, nikt nie używa mojego pełnego imienia.
Offline
-Ok, Lauv, więc..._*Zastanawia się. Potem kładzie się naprzeciwko Lauvy.*
//Staraj się pisać w jednym czasie; "naprzeciwko" piszemy łącznie; Lauva odmienia się na Lauvy. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-21 19:35)
Offline
*Zwrócił się do Eragona* Wiesz, ja tutaj przycupnąłem tylko, aby widzieć was samemu zostając w ukryciu. Może jednak wyjdę i pokażę się pozostałym. *Po tych słowach wstał i wrócił nad brzeg wodopoju.*
Offline
*Zerknęła na lwa, po czym pomyślała: "Nie widziałam go nigdy na Lwiej Ziemi. Chyba z nim porozmawiam...". Wstała i podeszła do lwa.*
- Hej... Kim jesteś? *Zapytała patrząc na nieznajomego.*
// Niepotrzebny przecinek zniwelowany ~Carotte //
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
Hej, LauvaTai. Mam jakieś dziwne wrażenie, że mogliśmy się poznać gdzieś indziej, mam rację?
Offline
*Eragon po wczorajszej nieprzespanej nocy przyszedł nad wodopój, żeby odpoczywać.*
//Po pierwsze: dodałam znaki interpunkcyjne.
Po drugie: "nie wyspanej - "nieprzespanej". ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-22 10:13)
Offline
*Him przyszedł po długim czasie nad wodopój. Siada przy kamieniu.*
//Dodałam brakującą kropkę. Mam jedno pytanie: czy Kamień to imię kamienia? ~ Golden//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-22 10:20)
Offline
*Eragon leży przy wodopoju i odpoczywa, później zaczyna pić wodę.*
//Zmieniłam niezbyt poprawne wyrażenie na "później" oraz dodałam kropkę. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-22 10:45)
Offline
*Him na chwile wstał i podszedł do wody, żeby się wykąpać.*
//Dodałam brakującą literkę oraz kropkę. Przed "żeby" stawiamy przecinek, Himsi. ~ Goldisia//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-22 10:26)
Offline
*Wilk wychodzi zza krzaków naprzeciwko wodopoju.*
- Witam, witam. Tęsknił ktoś? *Loca kładzie się pod drzewem.*
//Po pierwsze: po przecinku robimy przerwę, nie przed nim.
Po drugie: milej dla ucha brzmi "zza krzaków" niż "z krzaków", nieprawdaż?
Po trzecie: "naprzeciwko piszemy łącznie, nie osobno.
Po czwarte: dodałam brakującą kropkę. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-22 10:44)
Offline
*Na pytanie Lauvy odpowiedziała tylko spojrzeniem. Nagle zobaczyła Hima i Locę. Odwróciła głowę i podeszła do nich.* Cześć Loca! Dawo cię nie widziałam!
Offline
*Przybiegłam nad wodopój. To tu on ją poznał.. A raczej ja poznałam, gdy ona była z nim, a już teraz znalazł sobie nową.. Przecież mówił, że ją kocha.. Kochał ją.. *
-To nie fer fair!
*krzyknęłam i zaczęłam płakać. Weszłam do wodopoju i spojrzałam na swoje odbicie.. Było w nim coś magicznego.. Coś, czego nie miał nikt inny, a zarazem ja, która nie miała niczego.. Ochlapałam łapą wodę, gdzie było moje odbicie i weszłam głębiej. Zanurkowałam i zaczęłam pływać. Wynurzyłam się, a gdy nabrałam powietrza, znowu zanurkowałam. Robiłam to kilak kilka razy.*
//Literówki, błędy, przekręcenia poprawione. ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-08-22 17:31)
Offline
*Eragon podchodzi do Hima, a później kładzie się obok towarzysza.*
//Literówki poprawione, kropka dodana. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-22 20:12)
Offline
*Lwica postanowiła, że ucieknie. Nie chce żyć wśród lwów, które ciągle ją okłamują.. Nie chce, nie będzie i koniec.. Wstała i poszła na Lwią Skałę.*
zt
//tak, tak, nie ma e z kreseczką.. co ja poradzę, jak nie chce się zrobić?!..//
//Ale kropkę chyba można postawić, co? ~ Golden//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-24 10:49)
Offline
*Waterkill westchnęła. Wilczyca ostatnio nie miała zbyt dużo zadań czy obowiązków, nudziło ją to. Zaczęła sobie nucić.*
Mgliste Góry rosną daleko w oddali
Pozostawiając nas u podnóża swych wyżyn
Co było kiedyś, jeszcze raz zobaczymy
Nasze królestwo, odległe światło... //http://www.youtube.com/watch?v=tqnSoTgjBrg //
Offline
*Zza jednego z pni akacji wychylił się mały łebek. Souri dokładnie przyjrzała się lwom zebranym przy wodopoju. "Chyba nie znam tu nikogo." Pomyślała kładąc po sobie uszy. Wtem jej wzrok zatrzymał się na znajomym pyszczku. Wyszła zza drzewa i zaczęła niepewnie zbliżać się do wodopoju.*
-Eee...Cześć Marta.
//"Zza" piszemy razem. ;3 ~Sami//
Ostatnio edytowany przez Sambirani (2013-08-28 09:29)
Offline
- O, cześć Sori! *Uśmiechnęła się do znajomej lwiczki.* - Co tam?
Offline
-U mnie wszystko gra koncertowo. *powiedziała już nieco pewniej i uśmiechnęła się do Marty* -Jestem pierwszy raz nad tym wodopojem.
Offline
- W takim razie witamy. *Uśmiechnęła się do przyjaciółki.* - Zwykle jest tu ciekawiej niż teraz... *Dodała patrząc na lwy odpoczywające w cieniu.*
- ... ale znając życie, zaraz się wydarzy coś ciekawszego, niż leżenie w cieniu.
Offline
*Him idzie w stronę Marty i Souri, uśmiechając się*
// Brakujący spójnik dodany. ~Carotte//
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
*Zauważa Hima.* - Hej! Co tam, Him? *Uśmiecha się do kuzyna.*
Offline
- Hej Martuś. U mnie dobrze widzę że, mamy nową twarz.
*Uśmiechnął_się do Souri *
- Jestem Himsi.
// Interpunkcja, forma. ~Carotte//
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
*Przyjaźnie uśmiecha się do lwa.*
-Cześć Himsi. Nazywam się Souri. Miło mi cię poznać.
*Lwiczka powiodła spojrzeniem po innych lwach.
"Jest nas tu naprawdę dużo." pomyślała i usiadła obok nowych przyjaciół"
-A więc... -spojrzała na Himsiego -...jesteś kuzynem Marty? Dużo lwów w naszym stadzie jest ze sobą spokrewnionych?
//Dodałam kropkę. I nie "spojrzała na Himsi" , tylko "spojrzała na Himsiego." ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-08-30 17:24)
Offline
*Eragon przyszedł nad Wodopój żeby się napić wody, ale nikogo nie było przy Wodopoju*
Offline
*Przechodził akurat obok wodopoju i zobaczył Eragona. Podszedł do niego.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
* Po napiciu się wody, Eragon spoglądnął na Fantlka i powiedział*- Cześć, Fantlk.
Offline
-Cześć, Eragon. *Odpowiedział do Eragona.* - Co u Ciebie?
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
-Hej.... jakoś leci to moje życie, Fantlk...*pije dalej wodę i później dodał*- A co u ciebie?
Offline
- U mnie nic ciekawego. Zresztą jak zwykle. *Odpowiedział.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline