Nie jesteś zalogowany na forum.
-Dobra kula wyciągnięta.
*stał zobaczył łapę wszystko w_porządu. Zobaczył Rose. Podszedł do niej*
-Cześć Rose. Gdzie jest Sarmina ? Może Wiesz
*odpowiedziałem*
// W porządku piszemy oddzielnie. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-06-28 21:16)
Offline
*Spojrzałam na lwa, z którym spotykała się Sarmina.*
-Miała tu przyjść. Czekam na nią dobre pół dnia..
*odparłam*
Offline
-A gdzie ostatnio ją widziałaś ?
*Zapytałem*
Offline
*Pomyslałam przez chwilę*
-Nad wąwozem. Przyszła tam, gdy mnie szukała.. Kazała mi przyjść tu i czekać na siebie..
*odparłam*
-Chcesz tam iść?! Jak tak, to ja z toba!
*powiedziałam z uśmieszkiem*
Offline
* Siedziała i patrzyła się na kulę. * - Hmm... Dziwna ta kula. - * Patrzyła na nią tak jakby już ją widziała. Pomyślała, że wydaje jej się i podeszła do lwicy i Himsa* - Czy z łapą Him wszystko już dobrze? Może zrobię Ci opatrunek? - * Popatrzyła na lwicę* - Hej nazywam się BlackNight, a ty?
Offline
-Jak chesz to chodź
*odpowiedziałem usmiechem*
*spojrzałem na Black*
-Nie dziękuje za pomoc
*Uśmiechnąłem się*
// Mówi się "chodź" jeśli ktoś ma gdzieś pójść. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-29 14:19)
Offline
*Spojrzałam na czarną lwicę*
-Jestem Rose, dla innych Ro, lub Rosi..
*dodałam i pobiegłam za Himem*
Offline
-Dobrze że trzymasz kroku.Heh.
*Odpowiedziałem radośnie*
zt
Offline
*Uśmiechnęłam się do niego radośnie i ruszyliśmy..*
zt
Ostatnio edytowany przez Rose (2013-06-28 15:49)
Offline
* Eragon idzie do cienia drzew i się położył czekając na jakiegoś innego towarzysza*
Offline
*Zauważa Eragona. Podchodzi do niego.* - Cześć, Eragon Co u Ciebie?
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
* Zauważa Eragona i lwa z którym ma zamiar się poznać.* - Hej Eragon. Wybacz, że wcześniej nie gadałam z tobą, ale musiałam wyciągnąć kulę Himsowi. - * Patrzy na nowego lwa.* - Hej my się chyba nie znamy. Jestem BlackNight, ale wszyscy mi mówią Black. - * Podaje łapę*
Offline
* Eragon podchodzi do Fantlka i mówi*- Cześć, Fantlk, u mnie dobrze....
* Później popatrzył w stronę Night i do niej się uśmiechnął*
//Drobna literówka poprawiona. ~Sami//
Ostatnio edytowany przez Sambirani (2013-06-28 22:08)
Offline
- Ja jestem Fantlk. *Odpowiada do lwicy i podaje łapę.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
* Jeszcze później Eragon podchodzi do Night*- Cześć Night, co u ciebie?...
Offline
*Water cały czas leżała w cieniu. W pewnym momencie westchnęła.*
-Macie tu wąwóz?
Offline
*Przybiegłam nad wodopój. Niestety, nie zauważyłam lwa i padłam na niego. *
-Prze..przepraszam..
*powiedziałam zapłakana, wstając.. Zauważyłam, że był młody, jak i ja.. Moje oczy nadal były załzawione.*
//Fan, na cb wpadłam, jakbyś nie wiedział xP//
Offline
//Dobrze, że napisałaś, że na mnie.//
*Został przewrócony przez młodą lwicę. Widzi, że lwica jest zapłakana.* - Co się stało? *Zapytał.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Szukałem małej Rose*
-Gdzie ona jest ?! Nie mogę jej samej zostawić. Obiecałem Sarminie że ją popilnuję bardzo dobrze.
*Zauważyłem że wpadła na Fantlka. Na razie nie podchodziłem do nich.Szedłem powoli do nich*
//"Na razie nie podchodziłem do nich.Szedłem powoli do nich"... No to nie podchodziłeś, czy podchodziłeś? ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-29 14:21)
Offline
*Spojrzałam na niego*
-Sarmina.. nie żyje.. Widziałam ją.. Him nie chciał mi jej pokazać.. On.. on ją zabił!..
*powiedziałam, lekko poniesionym głosem.. To wszystko przez ten stres.. Nie zauważyłam, ze lew przybiegł tu za mną.*
Offline
*Bardzo zdziwiony odpowiedział.* - Ale jak to nie żyje? Jak to Him ją zabił?
//Drobna literówka poprawiona ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-29 14:22)
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Nie wiedziałam co miałabym mu odpowiedzieć.. Widziałam tylko ją, leżącą bez ruchu.. A Him nie chciał mi pokazać..*
-Nie wiem, ale.. On nie chciał jej pokazać.. Tak, jakby się bał, że ktoś się czegoś dowie..
*mówiłam..*
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-29 14:23)
Offline
*Słucha uważnie, co mówi lwica.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Przychodzi nad wodopój i pierwsze od razu podszedł do Rose*
-Rose ja cię szukam. Nie uciekaj mi więcej proszę.
*powiedziałem*
// Poprawiony błąd stylistyczny. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-06-28 21:30)
Offline
* Eragon teraz podchodzi do Rose*- Cześć, Rose co u ciebie?...
Offline
*Spojrzałam na lwa..*
-Zabiłeś moją ciocię!.. Chciałeś zabić wujka..
*powiedziałam i doszło do mnie..*
-Zabiłeś ją, bo jej brat zabił ci rodzinę!
*krzyknęłam i uciekłam od niego, ale nie daleko, gdyż cos wbiło mi się w łapę i przewróciłam się na młodego lwa, ponownie..*
-Przepraszam ponownie..
*powiedziałam, próbując wstać, ale to na nic.. Jedyne co potrafiłam, to zejść z młodego lwa.Spojrzałam na swoją łapę.. Coś dziwnego było w niej..*
Offline
*Goldi siada na swej ulubionej skale i przygląda się nowej postaci z lekkim smutkiem.*
Offline
-Ja jej nie zabiłem. Ile razy tobie mam powtarzać ! Ja ją kochałem.
*Nie mogłem zrozumieć dlaczego Rose mogła coś takiego mówić ? Mówię jej że nie zabiłem ją jej/Sarminy ani wujka*
[color=green]// "Zrozumieć" i "ją" dodane. "Mówię jej że nie zabiłem ją" - ją poprawione na "jej/Sarminy" ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-29 14:27)
Offline
*Trochę się zdenerwował, że znowu został przewrócony.* - Czy mogłabyś zejść ze mnie? *Zapytał.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Nal przyszedł nad wodopój i wskoczył na skałę obok Goldi* Czemu smutasz, mała?
Offline