Nie jesteś zalogowany na forum.
* Eragon usiadł i przewraca oczami na Hima*
Offline
-A dobrze się układa.
*Powiedział Dobrym głosem*
Offline
- No to nawet dobrze. Może mama ułoży sobie od nowa życie? Sama nie wiem... *Opuszcza ze smutkiem główkę.*
Offline
* Eragon podchodzi do Goldi i mówi*- Goldi, no pewnie że ułożą sobie nowe życie...
Offline
*przytulił Goldi*
-Ułoży życie od nowa?? Napewno nie smuć mi się tutaj.
Offline
- Him, zapewne będzie Ci poświęcała dużo czasu. I to dobrze. *Podnosi łepek do góry.*
- Ja i tak już nie tylko raz poradziłam sobie sama, możecie w spokoju cieszyć się sobą, jakby coś.
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-06-18 18:49)
Offline
*Him spojrzał na Goldi i powiedział*(
-Jeśli ktoś bedzie dokuczał to przyjdz do mnie.
Offline
- Dobrze, będę o tym pamiętać. *Podchodzi do Wodopoju, aby nawilżyć swoje łapki wodą.*
Offline
* Eragon patrzy trochę wrogo na Hima i też łagodnie na Goldi*
//"wrogo", a nie "wroga" ~Water //
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-22 17:50)
Offline
*Spojrzał na Eragona i zapytał*
-Eragon czemu patrzysz na mnie wrogo ?
Offline
- A nic, po prostu tak czasem myślę... * odpowiedział*
Offline
- O czym? O czym? *Podskakuje wokół Eragona.*
- O czym tak rozmyślasz?
Offline
* Eragon powiedział do Goldi miłym głosem*- A o mojej pamiątce rodzinnej... * pokazuje Goldi naszyjnik*
Offline
- Ooo, ładne cacko. Podoba mi się. Od dawna to już nosisz? *Zapytała milutkim głosem.*
Offline
- No, tak powiem Goldi że ja to znalazłem ten naszyjnik dopiero teraz z w mojej jaskini* odpowiedział*
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-22 17:52)
Offline
*Popatrzył na Goldi i Eragona*
*Podszedł się napić wody. Napił się i położył się i zasnał*
Ostatnio edytowany przez Himsi (2013-06-18 22:45)
Offline
*Stałam przy nich, jak gdyby nigdy nic*
-Córciu, ale wiesz, że ja tu jestem?
*spytałam, stając za nią*
-I wszystko słyszałam
*dodałam. Niestety, moja bratanica znowu mi gdzieś uciekła. Nie wiedziałam gdzie ona jest..*
*Postanowiłam nauczyć się polować sama.. Ciotka nie chciała mnie niczego uczyć, nie wiedziałam nawet dlaczego.. O co jej mogło chodzić. Westchnęłam. Zauważyłam młodą lwiczkę. Zakradłam się do niej i wyskoczyłam prosto na nią*
-Rose, co ty robisz?!
*krzyknęłam na bratanicę, gdy ta powaliła Goldi*
*rozejrzałam się wokół w poszukiwaniu Hima. Drzemał sobie. Podeszłam do niego i ochlapałam go wodą z wodopoju*
Ostatnio edytowany przez Sarmina (2013-06-19 13:09)
Offline
*Him otwiera oczy i spojrzał na Sarmine która go ochlabała go wodą*
-Cześć Sarmino. Możesz mi powiedzieć dlaczego mnie ochlapałaś wodą?
Ostatnio edytowany przez Himsi (2013-06-19 13:13)
Offline
*Spojrzałam na niego*
-Żebyś tyle nie spał
*odparłam*
Offline
-No dobra, Już wstaje.
*Powiedział*
*rozciągnął się*
Offline
*Zachichotałam i znowu oblałam go wodą*
-A po drugie jest tak gorąco, że aż korci aby kogoś ochlapać
*dodałam śmiejąc się już*
Offline
-Eh. Aż za gorąco.
*powiedziałem. * Wrzuciłem Sarmine do wody *
- No i co hah
*zaśmiałem się*
Offline
*Wyszłam z wody i otrzepałam się na lwa*
-A nic, przynajmniej nie jest aż tak gorąco
*powiedziałam, śmiejąc się i wpychając lwa do wody. Przy czym i ja wpadłam na niego.. Wstałam i ponownie się otrzepałam*
Offline
*Wyszedłem z wody. Popatrzyłem na Sarmine i usiadłem*
-Eh życie jest piękne.
*Powiedziałem i popatrzyłem w niebo*
Offline
*Spojrzałam na niego. Byłoby, gdyby znał prawde, a tak nie jest.. I nigdy nie będize, pomyślałam*
-Tak..
*przytaknęłam, chociaż oszukiwałam jego i samą siebie. A zwłaszcza samą siebie..*
Offline
*spojrzał na Lwice i powiedział*
-No dobra to co porobimy ?
*zapytałem*
Offline
*Waterkill wstała, wzięła rozbieg i wskoczyła do wody ochlapując wszystkich.*
Offline
*Goldi wstała z ziemi i spojrzała na Sarminę.*
- Wiesz, tylko przez krótki czas się mną zajmowałaś. To oni są moimi prawdziwymi rodzicami. Wybacz, jeśli Cię uraziłam, ale to prawda.
Offline
* Eragon podszedł do Goldi i jeszcze, Eragon ma na szyi naszyjnik rodzinny*
Offline
*Widząc lwy podeszła i ukłoniła się* - Witam. Nazywam się BlackNight. Mam nadzieję, że nie przeszkadzam?
Offline