Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nie martw się, każdy z nas był tu kiedyś 'nowy'. Przy nas nie zginiesz! *posłała kocięciu uśmiech, po czym podeszła do Wafu*
- A dlaczego nie chcesz posiedzieć tam, z nami? Aż tak boisz się wody?
Offline
- Nie, tylko... Coś ostatnio polubiłem samotność.
Offline
* Spogląda na Kari , widzi jej wzrok * - Chodzi o mój wygląd ? Kiedyś patrzono na mnie z pogardą ,nie ze zdziwieniem * przy oku pojawiła się łza * . Ach , pytałaś kim jestem ! Jestem Derpy , z nie pamiętam skąd , ale jestem * plącze język , uśmiecha się , tym razem szczerze * .
Offline
*skinęła łbem na znak, iż zrozumiała*
- Okej, zatem już się nie narzucam. Jakby co... zawsze miło Cię widzieć. *dodała, po czym odwróciła się i wróciła do reszty*
Offline
-Nie ma co się bać.....wskakuj do wody *woła i macha łapą do Wafu*
Offline
* Widzi Kam * - Wybacz nie odpowiedziałam . Jestem taka , bo boję się przeszłości ...
Offline
- Przeszłości nie należy się bać. Ją należy zostawić w tyle, jednak nie zapominając o cennych naukach, których nam dostarczyła.
Offline
- Moja przeszłość dała mi w kość i do tego to . * spokojnie odsłania grzywkę , pokazuje różową bliznę , której nie widać , gdy ma ją zasłoniętą * . Moja historia jest straszna .
Offline
-A z każdym krokiem staniemy się silni w ciele i w duszy.
Offline
- Za każdym z nas się kryje jakaś historia, niejeden przeszedł zapewne przez podobne wydarzenia, Derby. Ale wracając wiecznie do tego, stoisz w miejscu, zamiast iść do przodu. A kto zbyt długo sterczy w miejscu, z czasem zaczyna się cofać. Uważąj, bo nieraz to robi się niebezpieczne.
Offline
- Właśnie wiem ! * staje przy jeziorze * Przyszłam tu , aby się od niej oderwać ! * niespodziewanie podbiega do Kam i wyszczerza ząbki * .
Offline
*Wszedł na samą górę skały i usiadł na niej patrząc w niebo*
Offline
*odruchową się cofnęła*
- Spokojnie, z nami Ci się na pewno uda.
Offline
* Odbiega od Kami i idzie do Wafu * - Dlaczego patrzysz w niebo ? * pyta z niezmierną ciekawością *
Offline
*wskakuje na powrót do jeziora, zanurza się i pozostaje chwilę pod wodą*
Offline
*zobaczył Cam wskakująca do wody więc lew wskoczył z nią...*
Offline
*Nurkowała sobie w najlepsze, co jakiś czas niewiele się wynurzając - ot, tyle, coby nabrać nową porcję tlenu. Przeczesywała sobie w najlepsze dno, szukając skarbów. Jednak poza masą muszli niczego nie dostrzegła*
Offline
*patrzył co lwica wyprawia więc zanurzył się aby zobaczyć dokładniej co robi*
Offline
* Czekając na odpowiedź skacze do jeziora , na czymś wylądowała ... *
- Lew czy lwica ?
Offline
- Lwica. *mruknęła przygnieciona Camille, po czym zaśmiała się cicho - głośniej bowiem nie potrafiła, na skutek nacisku*
Offline
- Kami ? Wybacz moja droga * nurkuje i wyłania się z wody mokra i lśniąca * .
Offline
*Wystrzeliła ku górze jako torpeda*
- Nie ma sprawy *powiedziała radośnie, kiedy już wypluła zaległą w ustach wodę*
Offline
-Świetny wybór Derp *lew zaczął się śmiać*
Offline
* Śmieje się , dotyka jej łapką * - Berek wodny ! O ile chcesz .
Offline
*uśmiechnęła się szatańsko, po czym wystrzeliła w stronę Shu i zanurzywszy się, wciągnęła go za tylną łapę do wody*
- Beerek! *rzuciła, wyłaniając głowę, po czym odpłynęła na sporą odległosć*
Offline
* śmiała się widząc Cam , teraz jej kolej , przypłynęła bliżej Shu *
- Shu , już oślepłeś ?
Offline
*wynurzył się* -Tak chcesz się bawić...ok *próbował dogonić lwicę i już ją dogonił*
-Berek.... *objął lwice i obydwoje zanurzyli się w wodzie*
Offline
*będąc pod wodą, odepchnęła delikatnie samca, zaśmiewając się. Wynurzyła się i już namierzyła ofiarę... Podpłynęła energicznie do fioletowej lwiczki*
- Beeereeek!
Offline
*wynurzył się i uśmiechnął się do Cam*
-Boisz się mnie ??
Offline
- Och ! * podpływa do Shu lecz skręca nagle do Cami , niestety nie zauważa głazu ...*
- Ajjj !
Offline