Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3
Wątek zamknięty
*cyk... cyk cyk... cyk cyk cyk... PSTRYK! - lampa flesza błysnęła trzy razy w krótkich odstępach*
-No! I mamy zdjęcie... nawet trzy na wypadek jakby coś źle wyszło ^_^ *bierze aparat w łapy i pokazuje zdjęcia*
Rawr!
Offline
//Może uda mi się namówić Sam, żeby to uwieczniła ^^//
*uśmiechnęła lekko i usiadła obok Nita*
Offline
/Ibuś, Leo, nikt nie karze iść. ^_^ możecie zostać i zaopiekować się resztą nie zjedzonych dań./
*Jeszcze lekko wzrok jej latał po błysku lampy.* No, cieszę się, że wszystkim podobają się niespodzianki :-)
*Wróciła jeszcze do stołu dokończyć swoją porcję pierogów bo tuż obok czekał ciepły jeszcze bigos.* A poteeeem... kluski z makiem.
Offline
//Wiem, po prostu odpowiedziałem na pytanie Maćka //
Hmm... brzmi apetycznie *Także siada przy stole.*
Online
-No a cóż to... *przyjrzał się zdjęciom* -Oj, Ib był niedobry na dwóch z trzech zdjęć
Rawr!
Offline
*spojrzała na zdjęcie przez ramię Nita. Zachichotała cicho i kątem oka spojrzała na Sam*
-Heh, muszę przyznać Sami, że do twarzy ci z porożem ^.^
Offline
*siada na swoim miejscu i dolewa kompotu ze śliwek, dokłada kilka uszek polewa barszczem i życząc smacznego wcina*
-co powiecie na kolędy? *zapytał zjadłszy uszka*
Offline
Oooo, chętnie, kocham śpiewać! /Ukryjmy przed światem to że w realu nie mam głosu./
Przepraszam więc na chwilę.. *Poleciała jeszcze pogrzebać w worku i wróciła z kompletem świątecznych śpiewników.*
Wybierzcie coś.
/Niech ktoś zacznie i będziemy śpiewać np po zwrotce./
Offline
*wyciąga gitarę*
-Super Kiaro! Zacznę od najprostszej, znacie "Przybieżeli do Betlejem"?
*delikatnie zaczyna grać*
-Przybieżeli do Betlejem pasterze,
grając skocznie Dzieciąteczku na lirze.
|: Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi.
*podgrywa dalej*
-kto dalej? *szepnął*
Ostatnio edytowany przez Maciek (2011-12-28 15:56)
Offline
Oddawali swe ukłony w pokorze
Tobie z serca ochotnego, o Boże!
Chwała na wysokości, chwała na wysokości,
a pokój na ziemi!
*Starała się wpasować w melodię Maćka.*
Offline
*Otwiera płytę od Iba.*
Red Hot Chili Pepers ! Dzięki, Ib! Będę słuchać codziennie !
Offline
*Dopiero teraz spojrzała na łape gdzie spoczywał prezent od Kiary. Był to mały, lekko przezroczysty, sprawiający obłozonego diamentami ołóweczek, który przyczepiony był do srebrzystej nici. Wolnym ruchem założyła go sobie na szyje. Zdawał się być inny od reszty widzianych przez nią naszyjników.... i to nie przez wyjątkowy wygląd. Słysząc słowa Lori zaciekawiona podeszła do aparatu. Widząc zdjęcia zachichotała* Dobrze, że chociaz na jednym nie wyglądam jak Rudolf.. *Po czy wzruszywszy ramionami udała się w strone stołu pośpiewać kolędy*
Offline
-Anioł Pański sam ogłosił te dziwy,
których oni nie słyszeli, jak żywi.
l: Chwała na wysokości, chwała na wysokości
a pokój, na ziemi..
*po refrenie zaczyna głośniej grać mocniej szarpiąc za struny gdy nagle *brzdęk* pękła mu struna*
-ups... to mamy po gitarze, już trzeci raz w tym tygodniu
*chowa gitarę*
- to co dalej? ktoś zaśpiewa solo? // //
Offline
Umm.. Chyba się spóźniłam. *do zebranych doszła drobna lwica, o podskakującej przy każdym kroku, niesfornie grzywce i aktualnie zawstydzonym spojrzeniu* Chyba muszę poćwiczyć punktualność.
Offline
-Kora! Wesołych Świąt *wyszczerzyła się do lwicy*
-Twój prezent czeka pod choinką ;D *z uśmiechem wskazała jej pudełko średniej wielkości obwiązane dużą, czerwoną kokardą //wymyśl sobie co tam chcesz // *
Offline
Nie szkodzi, też się spóźniłem! *pocieszył a po chwili ciszy dodał* Oh! Mam dla Ciebie prezent! *idzie do Kory by dać jej ozdobione małe pudełeczko*. Wszystkiego Najlepszego!
//Wymyśl sobie jakąs biżuterię (np. złoty wisiorek z podoblizną Simby).//
Offline
-Ha, ja mam niespodziankę *sięga do swojego plecaka i wyciąga z niego podłużne niebieskie pudełko*
-proszę Kora Wesołych Świąt! //wymyśl sobie co tam chcesz //
Ostatnio edytowany przez Maciek (2011-12-28 22:13)
Offline
Koruś! Witaj! Jeszcze zapraszam do mojego worka po prezent niespodziankę!
/Przeczytaj parę postów wcześniej zasady używania moich prezentów./
A teraz... czas się zbierać. Nie sprzątam ze stołu, skoro niektórzy goście zostają.
Kto żyw i chętny... pośpiewa ze mną na pasterce! *Raźnym krokiem wymaszerowała z chatki kierując się w stronę świateł miasteczka w dolinie...*
Offline
- Było bardzo fajnie a towarzystwo przednie a teraz śpiewamy na pasterce kto chętny łapa w górę.
*Powiedział i czekał na reakcję reszty.*
Offline
//ile mam prezentów do wymyślenia //
Ojejku... dziękuję! *oczy jej się zaiskrzyły* To takie... miłe. *prezent pod choinką okazał się wielkim albumem o licznych smakach kisielów i najlepszych kisielowych producentów, prezent od Leosia był pięknym naszyjnikiem, złożonym z kolorowych i błyszczących kamyczków. Pośpiesznie go zapięła. Od Maćka dostała płytę Green Day* Jeju... dzięki!!!!
Offline
*Wręcza Korze prezent od siebie (płyta... wymyśl jaka )*
No to miłej zabawy na tej pasterce
Online
Do zobaczenia! Miłej paterki czy jak to się tam zwie...
Offline
*wstał, ubrał się i stanął obok Nanakiego*
-Dobra ruszamy!
Offline
*Wszyscy raźnym krokiem nie zwracając uwagi na wyginający łapy lodowaty śnieg poszli przywitać Nowonarodzonego... i pośpiewać kolędy! *
Dziękuję za piękną wigilię, kto nie zdążył wziąć sobie Itemu ode mnie będzie miał jeszcze okazję w temacie sylwestrowym! ^_^
Zamykamy
Offline
*pożegnał się z wszystkimi, wsiał do swojego samochodu i odjechał z uśmiechem na twarzy*
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3
Wątek zamknięty