Nie jesteś zalogowany na forum.
To co teraz robimy staruchu?
Rawr!
Offline
Nie wiem, masz jakiś... podrostku?
//xd ciekawe na jakich przezwiskach się skończy //
Offline
Dobra, dziadku i smarkaczu. *wtrąciła* Skończcie te rozmowy i lepiej zastanówmy się co dalej i gdzie nas wyrzuciło. Tak tylko przypominam, że niedawno była powódź i film mi się urwał kiedy próbowałam wleźć na brzeg... Wy też tak mieliście?
Offline
Tak... też mi się urwał :-/ To jednak dziwne... dopiero co była powódź... a wszędzie grunt aż popękany od gorąca...
Offline
*ziemia na której leżała, wcześniej wilgotna, teraz sucha była jak skorupa. Przełknęła ślinę* Ja chyba wolę powódź...
Offline
jeszcze kilka dni temu byłabyś innego zdania ... ale jak wolisz powódź to da się załatwić...
Offline
Nieee... jak można załatwić powódź to ja bym prosił raczej o drobną mżawkę
Rawr!
Offline
Niestety... ale tu albo jest bagno... albo powódź... albo susza... i chyba znowu zaczyna padać... *Czuje pojedyncze krople na grzbiecie, jest ich coraz więcej.*
Offline
* Patrzy w niebo.*
-Uciekajmy , zaleje nas !
Offline
Czy ja wiem, czy zaleje. *mruknęła patrząc w niebo* To drobne krople.
Offline
*Zaczyna padać coraz mocniejszy deszcz.*
Offline
Ehm... *z przekory* Ale to za mało żeby mnie ruszyć!
Offline
*Zaczyna jak na złość padać coraz mocniejszy deszcz... z gradem.*
Offline
No dooobrze... Poddaję się.. *burknęła, jakby pogoda ją rozumiała*
Offline
*Grad ustał... ale deszcz niestety nie...*
Offline
No teraz sienie poddam, nie porwie nas żadna powódź!
*Przedwieczny Ołówek znów pokazał swą moc:
obrysowała wielki prostokąt na ziemi, po czym jego wnętrze starła gumką - pojawił się wydrążony prostopadłościan tworząc dziurę głęboką na metr.
Następnie zamalowała ową dziurę - pojawił się wielki blat z kamienia wystający ponad grunt na pół metra z dziurą w środku.
Podeszła zruszyła ziemię, już wilgotną dzięki pierwszemu deszczowi, i wrzuciła ziarno palmy wyjęte z grzywki.*\
jakoś się tam zapałętało... ^_^
/Nie zmieniam faktu, że będą wciąż pojawiać się powodzie i susze, jednak takie kamienne schronienie ochroni tych, którzy pragną pozostac w temacie i nie musieć walczyć o życie :-) /
Offline
*wpakowuje się do środka* Ha! Ale fajnie!
Offline
*Spojrzała z nadzieją na ziarnko.* Cóż, poczekamy pewnie jeszcze kilkanaście powodzi, nim zacznie rosnąć - wtedy będzie też chronić przed deszczem ^_^
Offline
A nie można mu dać jakiś magicznych witaminek żeby tak podrosło? ^_^
Rawr!
Offline
No... niby można... Kiar, masz w tej grzywce jakieś witaminki dla palmy?
Offline
//hej no to nie S xDD//
Witaminki? Magiczne? :O To coś takiego istnieje?
Offline
Nie wiem... ale na pewno by się przydało...
Offline
Masz bujną wyobraźnię, Ib. *stwierdziła*
Offline
Masz chyba rację... bezustannie wierzę w coś co jest zupełnie nieprawdopodobne... jak to, że Ziemia jest okrągła, że to Ziemia krąży wokół Słońca, że gwiazdy to płonące kule gazowe oddalone o miliony mil...
Offline
O czym ty gadasz? *pokręciła głową* Chyba ci woda zaszkodziła.
Offline
Chyba tak... *Krzywo się uśmiechnął...*
Offline
*przyłożyła mu łapę do czoła* No ale to tylko rozbuchana wyobraźnia.
Offline
A już się bałem, że to coś poważnego...
Offline
*rozejrzała się* Dobrze, ale ktoś wie gdzie w ogóle jesteśmy? Tzn wiem, że na Bagnach, ale chyba trochę daleko mamy do domu. :-/
Offline
No właśnie ja nie bardzo wiem co to dokładnie za miejsce... :-/
Offline