Nie jesteś zalogowany na forum.
//Najpierw przeczytałam: NIE, JA SIĘ BOJĘ! //
Ehmm.. Ale może jednak pójdziemy w dzień? Tak żeby lepiej widzieć? *spytała ostrożnie*
Offline
Daj spokój! Szkoda czasu!
//Tak na serio lwy widzą w nocy lepiej niż wojskowe noktowizory... o czym chyba ciągle zapominamy //
Offline
//No. Chociaż Korcia powiedziała to teraz zeby ukryć, że ma lekkiego cykora //
No.. Ale mówię Wam, że lepiej w dzień... *mruknęła*
Offline
Boisz się?... ... A JA SIĘ NIE BOJĘ!
//xd//
Offline
Wcale się nie boję! *obruszyła się* Tylko..eee.. W dzień jest fajniej i tyle!
Offline
Aha... nie chce mi się już kłócić o to że się boisz, więc pójdziemy w dzień... //xd//
Offline
Ale wcale się nie boję! *zaczęła tupać tylną łapką* Równie dobrze możemy iść w nocy! //xd//
Offline
No to idziemy *Rusza w tamtą stronę*
//xd//
Offline
*Popatrzyła na niego * Eee.. sorki, jednak pomyliłeś to nie tamta góra - tamta. *Wskazała inną.* No to chodźmy... dojście zajmie nam dobrą godzinę...
Offline
Gapa ze mnie... mój skrót byłby dłuższy... *Idzie za Kiarą*
Offline
No to idziemy! *raźno ruszyła*
Offline
*Trzeba było podkręcić jeszcze atmosferę... Idąc odwracała się co chwilę: *
A wiecie że tam w okolicy legowisk jest pełno obgryzionych szkieletów ? ...
Offline
Obgryzionych szkieletów... Kora się pewnie zaraz przestraszy!
//xd//
Offline
Eee tam! Najlepsze szkielety są na Cmentarzysku Słoni i NIC nie pobije tamtego miejsca pod tym względem
Rawr!
Offline
No moze masz rację.. *ciągnęła dalej.* Cmentarzysko jest ładniejsze bo tam szkielety są włąściwie poukładane, a te przed legowiskiem są wszystkie zastygłe w jakichś przerażających pozach...
Offline
Phi! Wcale się nie boję! *pisnęła* Sziklety wcale nie są straszne! //xD//
Offline
Cmentarzysko jest lepsze! *mówił niczym fan jakiejś drużyny* Nie dam się przekonać póki nie zobaczę!
Rawr!
Offline
To jak, idziemy tam, czy nie?
Offline
Idziemy, Cmentarzysko jest nudne.
Offline
No jasne że tak! Cały czas przecież tam idziemy
Rawr!
Offline
Idziemy, i idziemy... no i kiedy wreszcie dojdziemy? Nudno się już robi...
Offline
-Obczaj to *powiedział cicho do Iba pokazując mu wielką zieloną ropuchę* -Nie wiem czemu, ale dziewczyny się ich boją
Rawr!
Offline
Hmm... dziwne... taka żaba... tylko trochę bardziej obleśna... super
Kora! Chodź tu! Mamy dla Ciebie księcia z bajki! //xd //
Offline
*Pierwsza doskoczyła do żaby i całując ja w pysk nawet się nie skrzywiła.* Eeee fałszywy alarm, żaden książe.
Offline
//xd//
Łaaał... *Zatkało go, gdy zobaczył, że Kiary to nie obrzydza...*
//xd//
Offline
-BLEEEEEE! Dziewczyny są DZIWNE! Jak można się całować? I jak można pocałować ŻABĘ!
Rawr!
Offline
*Nie było mu aż tak niedobrze jak Nitowi... ale pomysł by ktokolwiek kogokolwiek całował mu się nie podobał :blee:*
//xd//
Offline
*Wytarła pyszczek i rzuciła się na nita.* A poazać ci, że od całowania się nie umiera ? *Przybliżyła się jeszcze bardziej...*
Offline
//xd//
Ło ja... aaaa!! On umrze! Wypadnie mu sierść, ogon mu zmieni się w piasek! AAA!! Nie rób mu tego!
//xd//
Offline
Nie chcę... wierzę na słowo... umm... *schował się za Ibem* pokaż to na Ibie bo on ci nie wierzy! Ja wierzę, wierzę! *jego głos był mało przekonujący*
Rawr!
Offline