Nie jesteś zalogowany na forum.
Czekajcie... może zrobimy sobie noc karaoke!
Rawr!
Offline
Ymm.. Może lepiej nie. *wciąż trzyma łapę przy ustach Iba tak w razie czego*
Offline
-Taaak! *podniosła się gwałtownie do pozycji siedzącej*
-Kto jest za - łapa w górę *podniosła łapkę do góry i zaczęła nią machać*
-No weeeeź, Koruś *trąciła ją lekko w bok*
-Będzie wesoło
Offline
*podniósł obie łapki w górę*
-Ja głosuję podwójnie!
Rawr!
Offline
Ememem... No dobra.. Ale obiecajcie, że wyjdziemy z tego żywi. //xd//
Offline
No dobrze... to na start coś prostego, co wszyscy znają... może "Przyjdzie Czas"? Hmm... w schronisku jest wieża stereo - może tam się udamy?
Rawr!
Offline
*Delikatnie podniosła łapę, bo sama nie wiedziała czy chce brać w tym udział.* Dobra, chyba widziałam tam gdzieś jakiś sprzęt. To może skoczcie zobaczyć czy wszystko działa, a ja się jeszcze przejdę. :-)
*Skierowała się w stronę latarni i korzystając z drabinki na górnym balkonie wyszła na szczyt, na dach. Tutaj ostatni rąbek słońca właśnie znikał.* Kowu...
Offline
-Oookej *odpowiedziała, wciąż z szerokim uśmiechem na pyszczku. Bez pytania chwyciła Nita za łapę i (zgarniając po drodze koc) ruszyła w stronę schroniska, gdzie miał czekać na nich sprzęt*
Offline
*Coś bełkocze, ale przez łapę Kory trudno to zrozumieć*
Offline
*ostrożnie odsuwa łapę od pyska Iba*
Offline
Uważam, że to niezły pomysł... ale chyba nie mam wyczucia głośności...
Offline
No.. odrobinkę.. Ale nie martw się. Ładnie śpiewasz, o ile cicho.
Offline
*włączył sprzęt, podłączył mikrofon, włożył płytę "Disney Karaoke Series - The Lion King" i wybrał 6 ścieżkę - "Be Prepared" *
-Kto zaczyna...? Ja?
Rawr!
Offline
Tobie to by bardziej Just can't wait to be king pasowało
Offline
Oj tak Nit, aleś by był uroczy.
Offline
Niee... nie chcę być królem, "królowanie" nie jest dla mnie
*zaczyna się piosenka*
-Nie macie za grosz wyobraźni! Intelekt - no, szkoda mi słóów!
Rawr!
Offline
Pffff... *naburmuszona siada na krześle* //Jesteśmy jeszcze w latarni czy w schronisku?//
Offline
*Zastrzygła uszami.* Zaczęli... koniec samotności. *Wróciła do schroniska i po "jękach piekielnych" trafiła do pokoju gdzie byłą reszta.*
Offline
//Chyba schronisku//
*Siada obok niej. Szepnął cicho* To lwiątko... nie są za mądre...
//xd//
Offline
//Z tego co kojarzę - w schronisku //
*usiadła przed Nitem i wsłuchując się w słowa piosenki, zaczęła uderzać do rytmu ogonem o podłogę*
Offline
Cóż, a jeszcze mówił, że w środku jest taki jak za dorosłości.. *odszepnęła do Iba*
Offline
//już w schronisku //
-...Lecz mówię dziś do was WYRAŹNIE! Niech lepiej mnie słucha, kto zdrów...
*szybkim ruchem podał mikrofon Korze, a gestem łapy zachęcił do podniesienia się z krzesła*
Rawr!
Offline
To ja mam teraz.. yyy.. śpiewać? *pisnęła cicho*Eemm.. Wysilcie choć trochę mózgowia... Ym.. Za wiele wymagam czy nie?
Offline
Dajesz Kora! *Stara się jej dopingować*
Offline
*udaje Banzaia*
-Psst... kto będzie Edem i Shezni?
Rawr!
Offline
//Ib i Lor xDD//
O królach i tronach tu mowa... *z większą śmiałością uśmiechnęła się jak Skaza*
Offline
//Zaklepuję Eda.... wystarczy się głupio śmiać//
*Udaje Eda - robi minę tępaka i cicho się śmieje*
Offline
A dotyczy to tak Was jak i mnie! *skacze lądując tuż przed Ibem i Lor*
Offline
*krzyknęła, naśladując całkiem nieźle skrzekliwy głos Shenzi*
Offline
Bowiem czeka Was szansa życiowa! *przeczesuje sobie łapą grzywkę tak jak Skaza grzywę* Przyjdzie czas na odmianę, kto wie!
Offline