Nie jesteś zalogowany na forum.
Offline
Skaza: Bowiem czeka nas zamach sezonu, przyjdzie czas niebawem, tuż tuż!
Pośpiechu nie lubię, ostrożnej rachubie, tysiącom wyrzeczeń, zawdzięczam to, że cześć - należną monarsze, oddadzą mi starsze, i młodsze zwierzęta co tchu!
Oto plan mój i kłów moich blask. Przyjdzie czas!
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Hieny: Oto plan nasz i kłów naszych blask! Przyjdzie czas!
Offline
Skaza: Hahahahahahaha...
/śmiał się tylko Skaza czy hieny też?/
Ostatnio edytowany przez TTT (2011-09-15 08:27)
Offline
(Hieny też)
Skaza: Zaczekaj tu. Twój ojciec ma dla ciebie niespodzianke...
Offline
Simba: ŁAŁ! A jaką?
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Skaza: Gdybym Ci powiedział nie byłoby już niespodzianki...
Ostatnio edytowany przez Silvana14 (2011-09-15 16:13)
Offline
Simba: To ja udam że nic nie wiedziałem!
Offline
Skaza: Hohohohoho... niezły z ciebie sprryciarz! Wiesz co, zawołam go już!
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Powiedź mi stryjku..
Za ciebie i mnie..Na krzyża ramionach...Rozpięty był on pan i król...Człowiekiem się stał...I jak człowiek skonał...Z miłością zniósł strach i ból...Każdy grzech...Na krzyżu spłacił...Swoją krwią
Taka jest prawda!
Offline
Skaza: nie nie nie nie nie... To dotyczy tylko was dwóch. Rzecz między ojcem i synem.
Ostatnio edytowany przez TTT (2011-09-15 20:55)
Offline
Skaza: Tak... zawołam go już.
Offline
Simba: Pójdę z tobą
Offline
Skaza: NIE! ...nie... ty zaczekaj tutaj chyba nie chcesz się spotkać z hienami tak jak ostatnio?
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Skąd o tym wiesz???!!!!
Za ciebie i mnie..Na krzyża ramionach...Rozpięty był on pan i król...Człowiekiem się stał...I jak człowiek skonał...Z miłością zniósł strach i ból...Każdy grzech...Na krzyżu spłacił...Swoją krwią
Taka jest prawda!
Offline
Skaza: Simba, tu wszyscy o tym wiedzą.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Skaza: Ty też...?
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Skaza: O tak. Szczęście, że twój tata zdąrzył na czas... Szczerze mówiąc - słaby masz ten ryczek, poćwicz trochę. Hmmm?
Offline
Simba: O.. dobrze....Stryjku stój! Ładna ta niespodzianka?
Offline
Skaza: Simba, nie pytaj - ZABÓJCZA!
Offline
Zamknij się!
Za ciebie i mnie..Na krzyża ramionach...Rozpięty był on pan i król...Człowiekiem się stał...I jak człowiek skonał...Z miłością zniósł strach i ból...Każdy grzech...Na krzyżu spłacił...Swoją krwią
Taka jest prawda!
Offline
To mój brzuch! Chce mi się jeść, dłużej już nie wytrzymam!
Offline
Shenzi: Wytrzymasz!
Offline
Dorwijmy jakąś słabą sztukę!
Za ciebie i mnie..Na krzyża ramionach...Rozpięty był on pan i król...Człowiekiem się stał...I jak człowiek skonał...Z miłością zniósł strach i ból...Każdy grzech...Na krzyżu spłacił...Swoją krwią
Taka jest prawda!
Offline
Shenzi: Nie! Czekamy aż Skaza da znak! *pokazuje się Skaza* Oto on! Idziemy!
Offline
Simba: Ryyyyczek. Hyyh!
Offline
Zazu: Słyszysz panie? Stado ruszyło.
Offline
Mufasa: Tak.
Offline
Skaza: Mufasa! Stado pędzi wąwozem...! Tam jest Simba!
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Mufasa: Simba!?
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline