Nie jesteś zalogowany na forum.
Co jest dla was tematem tabu?
Seks?
A może coś innego?
Dla mnie nie ma tematu, którego bałabym się poruszyć. Z racji wieku nawet powinnam dyskutować na tematy, które dla młodych uszu, tudzież innych opcji są zamknięte.
Offline
Offline
seks owszem, ale dla mnie osobiście ... ja za tabu uznaję przyszłość. Nie chcę o niej słyszeć, rozmawiać. bo przyszłość to dorosłość...
Zgadzam sie z Kiara
Dr House
Offline
Szczerze to raczej nie ma takiego tematu. Gdy się było małym bachorem to owszem seks oraz dziewczyny były absolutnym tabu (no bo kto to widział żeby chłopak się z dziewczyną wtedy kumplował ), ale teraz człowiek jest otwarty na większość spraw. Chętnie rozmawiam na nowe tematy, które czasem mogą być wręcz dziwne.
"Nie wykonuję request'ów/art trade'ów/commission'ów"
Offline
Z tym o chłopakach którzy kumpluja sie z dziewczynami to nieźle powiedziane, Hassan
Hehe, ale masz racje - kiedys był podział chłopaki z chłopakami ( bo dziewczyny są głupie) a dziewczynki z dziewczynkami ( bo chłopaki nie umieją bawić sie w "dom" )
Offline
Do tej pory raczej jest, przecież jak tylko chłapak z dziewczyną spędza więcej czasu to już pojawiają się ploty . Dla mnie nie ma tematów tabu chętnie pogadam o wszystkim i dowiem się jakie jest czyjeś zdanie na ten temat.
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
Raczej seks już w dzisiejszych czasach nie jest tematem tabu...
No szczególnie jak widzi się w gazetach tematy typu "12 latka w ciąży" lub tym podobne. Świat schodzi w okolice dna coraz bardziej.
...ale są niektóre "gorące" dyskusje na temat aborcji oraz religii.
Szczególnie w zabobonnych oraz społecznie niedorozwiniętych krajach takich jak nasza kochana Ojczyzna. Ciekawe kiedy u Nas w końcu odsuną katolicki kościół od spraw politycznych.
Aborcja powinna być uzależniona tylko i wyłącznie od decyzji matki tak samo jak eutanazja od decyzji chorego. Chyba lepiej przeprowadzić aborcję niż wyrzucić dziecko na śmietnik, ale z tego co widać z obecnej sytuacji to lepiej "robić" sobie dzieci a następnie je wywalać.
"Nie wykonuję request'ów/art trade'ów/commission'ów"
Offline
Mówimy o bardzo śliskim temacie.....
Dla mnie aborcja to nic takiego..... natomiast kiedy matka dokonuje aborcji musi się uporać z wyrzutami sumienia..... przecież zabija coś co jest jej częścią. Dla nas facetów to nic takiego, ponieważ nigdy czegoś takiego nie doświadczymy....
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
... W Chinach jest łamane notorycznie wszelkie prawa...
Cała Azja oraz jej kultura zawsze były i będą dla Nas obce. Chiny słyną z łamania większości praw obowiązujących w Europie czy Stanach, ale rządzą się własnymi. Mimo wszytko niektórych elementów trzeba im zazdrościć - kara śmierci. Gdyby to prawo stosowano również u Nas, kwestia więzień oraz korupcji politycznej rozwiązała by się błyskawicznie. Pomyśleć że człowiek musi płacić na takich darmozjadów, którzy są na tyle bezczelni aby narzekać na warunki bytu w więzieniu. Morderców, gwałcicieli, pedofili, polityków działających na niekorzyść narodu czy innych niezrównoważonych obywateli powinno się rozstrzeliwać tak jak ma to miejsce w Chinach.
..... natomiast kiedy matka dokonuje aborcji musi się uporać z wyrzutami sumienia..... przecież zabija coś co jest jej częścią....
Chyba lepiej jak zabije zarodek pozbawiony samoświadomości, a nie dziecko, które jest już funkcjonalnym elementem świata zewnętrznego. Lepiej zastanowić się co odczuwa rozwijający się embrion a co czuje dziecko pozostawione przez matkę, które większość dzieciństwa spędzi w jakiejś instytucji (o wiele będzie miało taką okazję)
"Nie wykonuję request'ów/art trade'ów/commission'ów"
Offline
Offline
seks owszem, ale dla mnie osobiście ... ja za tabu uznaję przyszłość. Nie chcę o niej słyszeć, rozmawiać. bo przyszłość to dorosłość...
Jakbym słyszała samą siebie. Przyszłośc czasmi nawet mnie przeraża. Przyszłość to wyjście ze świata beztroski. To świat, w którym samemu sobie trzeba radzić...
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Znowu się z tobą zgadzam? Czytasz w myślach? Myślałaś żeby zostać psychologiem?
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Hmmm tak sobie teraz myslę , chyba nie ma dla mnie takiego czegoś jak temat tabu : D Czy to dziwne?
Offline
aplaus co racja to racja wg mnie tabu to wiara po prostu u mnie wszkole są różne i nie wypada krzywdzić innych swymi poglądami
MÓW MI RULON
NADMIAR CUKRU W KRWI I W MÓZGU
SACHARA OD SACHAROZY NIE OD PUSTYNI! NA MIŁOŚĆ BOSKĄ
MOJE DA
Offline
Offline
No dla mnie również nie ma tematów tabu. Generalnie mogę rozmawiać o wszystkim ale ostrzegam, że nie uznaję pewnych schematów co skutkowało już wielokrotnie pewnym obruszeniem wśród moich rozmówców
Myślę, że obecnie w Polsce jednak mimo wszystko największym Tabu jest religia, od niej wychodzą wszystkie tematy pokrewne.
Co do tematu gwałtu i okrucieństw ludzkich to...
Jak dla mnie jest to system obronny natury. Obecnie ziemia jest przeludniona. W takim momencie pojawia się albo drapieżnik albo inne systemy regulacyjne. Niestety z człowiekiem jest ciężko. Drapieżniki nie zdały egzaminu, epidemie też słabo sobie radzą. Najlepiej więc wyniszczyć populację od środka. Natura już tak jest zaprogramowana, że zawsze pojawiają się osobniki odbiegające od normy. Czasami są to inne właściwości fizyczne, a czasami psychiczne. Jeżeli nie ma kontroli urodzeń i osobniki wadliwe nie giną w drodze normalnych regulacji to zaczynają wpływać na swoje otoczenie. W przypadku ludzi raz są to geniusze, a innym razem znowu psychopaci. W przybliżeniu dążymy do powyrzynania się... np. wojny. Też zdawały egzamin do pewnego czasu. Wraz z populacją rosły rozmiary konfliktów ale po IIWŚ znowu ustała autoregulacja na dużą skalę. Co nas czeka teraz? Nie wiem ale będzie ciekawie
Jest jeszcze aspekt bardziej filozoficzny. Wszystko wynika z wolnej woli, to ona determinuje takie zachowania, bo zawsze jest wybór. A zasady moralne jak wszystko co pochodzi od człowieka są podważalne. Tak więc z jednej strony stymuluje rozwój ludzkości i przyczynia się do jej zagłady. Natura ma taki fajny tłumik na wolną wolę, nazywa się instynkt. Narzuca w pewnym stopniu zachowania ale zachowuje harmonię i równowagę, a jednocześnie zezwala na rozwój różnorodności. Niestety, my gdzieś ten nasz instynkt zgubiliśmy i w zasadzie to jest nasz problem.
Ja na zakończenie powiem tak: Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe.
Ta zasada pozwoli wprowadzić zagubioną harmonię do naszego życia i być może w pewnym stopniu rozwiąże problemy między ludzkie....
...przeludnieniem zaś zajmie się przyroda i nie musi to być krwawe rozwiązanie. Np. ludzie lawinowo przestaną przykładać wagę do przedłużania gatunku w drodze mutacji jakiegoś genu
To jest moje zdanie i nikomu go nie narzucam, dzielę się jedynie opinią. Nie mam również zamiaru nikogo obrażać, a jeśli to zrobiłem to przepraszam i chciałbym o tym wiedzieć, bo wtedy nie będę już poruszał tych tematów.
Offline
Ok to teraz ja xD
Ja też mogę rozmawiać na każdy temat chodź co prawda pisanie przez forum jest wygodne ponieważ nie mówi się tego wprost i jestem zwolennikiem rozmów twarzą w twarz bądź innej maści rozmów głosowych mogę się przyłączyć do waszej konwersacji.
A więc tak Nekrofilie i inne tego typu są dla mnie troszkę dziwne ponieważ człowiek jest to bardzo skomplikowana osobą i często zachowuje się wbrew instynktowi i przez to robi rzeczy moralnie nie przyjęte dla większych społeczności dlatego ja mówię takim osobą nie. Tak możecie się zemną nie zgadzać ale to tylko moje zdanie.
2 tu popieram wypowiedź Helbiego dotyczącą "Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe"
3 Co do wojen oby więcej ich nie było a ta która już jest mam namyśli tą na na bliskim wschodzie chciałbym aby się czym prędzej zakończyła bez dalszych rozlewów krwi ja popieram pokojowe rozwiązania.
I od razu powiem nie jest to spowodowane tym że nie mógł bym brać udziału w wojnie ponieważ dostałem Kat A i mogę iść do wojska w każdej chwili ale po prostu nie lubię aby ludzie cierpieli przez innych.
A tych co już coś złego zrobili innym poddać karze ale nie śmierci bo stajemy się tacy jak oni ale karze która przyczyni się dla dobra innych jakieś prace itp.
A teraz ja zapodam temacik co sądzicie o polowaniach na zwierzęta ja jestem stanowczo na nie chodź sam posiadam wiatrówki ale nigdy żadnemu zwierzęciu krzywdy nie zrobiłem chętniej użył bym ich do strzelenia co niektórym w palnik aby zaprzestali robić krzywdę innym no ale nie mogę i zostają się jedynie puszki butelki i inne. Ok co wy o tym sądźcie.
Wybaczcie za lekkie odbieganie od tematów.
Żyjcie w pokoju i dostatku
Король Леь Акуна Матата
Вместе мы вместе мы мы одно
Real Shinigami 真正的死神
Furry to styl życia.
Offline
Powiem tak nie wyobrażam sobie żebym ja albo ktoś z moich znajomych praktykował nekrofilie( to samo się tyczy zoofilii), nie potępiam takich ludzi tylko uważam że mają problem i powinni szukać specjalistycznej pomocy która pomoże im się pozbierać.
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
Offline
hehehe to niech najpierw się zastanowi.....lwy z lwami to jest obręb tego samego gatunku Tematem tabu są na pewno sny erotyczne nikt o nich nie mówi a już przyznać się co się komu śniło xD
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
Się tak składa że ja nie mam snów Może to nawet lepiej nie świntusze x3
A dla mnie temat tabu to doskonałość ludzi. Nie lubię ludzi, to takie karykatury na tle natury, nic nie zrobi tylko badylami się bawi bo rączek nie ubrudzi! Ehh a inteligencja.. Bakterie jej nie mają i jakoś żyją. Bóg źle zrobił że nas stworzył tylko niszczyć potrafimy. Rozumiem chatka w górach i się żyje ale miasta to już przeginka zero natury wszędzie auta a instynkt do polowania nam zanika ponieważ co to za problem wyjść do spożywczego za rogiem? Gdybyśmy za jakieś 2-3 tys lat musieli wrócić do roku np 20 000 p.n.e. to po nas, wymarły gatunek. Tam gdzie natura sobie jakoś ułoży wszystko wchodzi człowiek i zostawia burdel.
Nie lubię takich ludzi(niestety większość), nienawidzę po prostu jak widzę kogoś kto wyrzuca np. papierek na ziemie, mam ochotę zasadzić mu kopa w 4 litery Koledzy nie lubią tego u mnie ale i tak marudzę im że nie można śmiecić .
A jeszcze jeden temat: Dlaczego skoro ludzie są już tacy inteligentni to dlaczego tępią ludzi głupszych/brzydszych itd. Przecież żeby nie głupi kaprys losu mogliby być w takiej samej lub gorszej sytuacji. Jeden mój kolega jest taki nietolerancyjny(akurat przy mnie stara się rzadko kogoś komentować) ale to jest irytujące gdy widzisz jak z kogoś się śmieją i widzisz że ból tej osoby dodaje im jeszcze siły i im bardziej ta osoba cierpi tym bardziej oni się cieszą //Się złożyło że przydzielili mnie do klasy integracyjnej i znajomy ma niezłą wyżerkę na tych osobach// Takie banalne tematy, tyle się o nich trąbi, tyle się gada ale i tak dziś ludzie lubią się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia .
//Komu się to będzie chciało czytać, hę ? //
Pusto.
Offline
//Mnie //
Ja lubię ludzi rozumiem co chciałeś przekazać i się z tym zgadzam a co do tego co by było jak byśmy się cofnęli w czasie to nie wyginęlibyśmy ponieważ człowiek to taka sprytna "Maszynka" która umie się w miarę możliwości dostosować do warunków w jakich musi żyć.
Co do snów to jak już kiedyś wspomniałem śnią mi się zazwyczaj fantastyczne rzeczy często powiązane z tym co oglądałem lub robiłem także i z grami ponieważ za bardzo się jak to ująłem wczuwam.
Tak jeśli chodzi o tak zwane tępienie to wiedz że należysz do mojej grupy także tego nie lubię często się stawiam gdy ktoś to robi mnie lub osobą będącym w moim otoczeniu to prawda czasem nie kończy się to przyjemnie ale niemożna się poddać jak tylko ktoś ma możliwość obronić słabszą osobę od siebie powinien jej pomóc takie moje zdanie.
Король Леь Акуна Матата
Вместе мы вместе мы мы одно
Real Shinigami 真正的死神
Furry to styl życia.
Offline
//Mnie także :-p //
Z niektórymi rzeczami mogę się zgodzić, a z niektórymi już nie.
A dla mnie temat tabu to doskonałość ludzi. Nie lubię ludzi, to takie karykatury na tle natury, nic nie zrobi tylko badylami się bawi bo rączek nie ubrudzi! Ehh a inteligencja.
Po pierwsze to nie można nie lubić ludzi skoro samemu jest się jednym z nich. I chyba przyznasz, że tematem tabu nie jest doskonałość, a raczej odmienność ludzi. O doskonałości to się rozmawia bez przerwy - jak ktoś się dorobił milionów, jakie to masz dobre oceny w szkole czy chociażby porównywanie zachowania gdzie ktoś jest zawsze lepiej wychowany od kogoś innego.
Dlaczego skoro ludzie są już tacy inteligentni to dlaczego tępią ludzi głupszych/brzydszych itd. Przecież żeby nie głupi kaprys losu mogliby być w takiej samej lub gorszej sytuacji. Jeden mój kolega jest taki nietolerancyjny(akurat przy mnie stara się rzadko kogoś komentować) ale to jest irytujące gdy widzisz jak z kogoś się śmieją i widzisz że ból tej osoby dodaje im jeszcze siły i im bardziej ta osoba cierpi tym bardziej oni się cieszą //Się złożyło że przydzielili mnie do klasy integracyjnej i znajomy ma niezłą wyżerkę na tych osobach// Takie banalne tematy, tyle się o nich trąbi, tyle się gada ale i tak dziś ludzie lubią się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia .
Tak jak pisałem to o odmiennościach się nie rozmawia. Masz takiego kolegę jakich ja spotkałem wielu. Wiem jak to jest bo sam zaliczałem się dość długo do tych osób wyśmiewanych i wiem także jak reagują gdy osoba wyśmiewana okazuje się w czymś dużo lepsza niż sam wyśmiewający. Temat może i banalny, ale gdy "inne" może oznaczać "lepsze" to "szkoda gadać" :smile:
Rozumiem chatka w górach i się żyje ale miasta to już przeginka zero natury wszędzie auta a instynkt do polowania nam zanika ponieważ co to za problem wyjść do spożywczego za rogiem? Gdybyśmy za jakieś 2-3 tys lat musieli wrócić do roku np 20 000 p.n.e. to po nas, wymarły gatunek.
Co do podróży w czasie to w większej nie mogę się zgodzić. Gatunek ludzki na pewno by nie wymarł, a stałby obiadem dla większych drapieżników, a przez to gatunkiem zagrożonym. Nie każdy jest skończonym gamoniem, a najlepszym tego przykładem jesteśmy właśnie my :biggrin:
Nie lubię takich ludzi(niestety większość), nienawidzę po prostu jak widzę kogoś kto wyrzuca np. papierek na ziemie, mam ochotę zasadzić mu kopa w 4 litery Koledzy nie lubią tego u mnie ale i tak marudzę im że nie można śmiecić .
Co do ludzi i ich bałaganiarstwa to dobrze rozumiem o co chodzi. Moim znajomym już kilka razy dostało się po uszach za takie zachowanie. Jest to jednak kwestia wychowania, a to pochodzi głównie od rodziców. Sam dobrze wiem jak to jest bo w tej tematyce to jestem czarną owcą w całej rodzinie :]
człowiek to taka sprytna "Maszynka" która umie się w miarę możliwości dostosować do warunków w jakich musi żyć.
Pomijając fakt, że pewna społeczność wymięka przy obsłudze kalkulatora, a co tu mówić o przystosowaniu się do nowych warunków...
HEH... mój Marcin twierdzi trochę w żartach że my tu uprawiamy zoofilię... bo lwy.
A czy on wie, że człowieka można także zaliczyć do zwierząt? W końcu Homo Sapiens to taki sam ssak jak lew czy małpa
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline
Feothar zaprzeczasz sobie sam ponieważ napisałeś o ludziach
"Nie każdy jest skończonym gamoniem, a najlepszym tego przykładem jesteśmy właśnie my"
a potem "Pomijając fakt, że pewna społeczność wymięka przy obsłudze kalkulatora, a co tu mówić o przystosowaniu się do nowych warunków..."
Wiem czepiam się Przepraszam ale ten kawałek społeczności albo by się dostosował lub zginał w takich warunkach lub część ludzi zrobiła by jak napisałem wiedząc że te osoby są słabsze i chodzi tu o różne słabości to te tak zwane lepsze jednostki powinny im pomóc.
//ok ok już nie piszę głupot //
Король Леь Акуна Матата
Вместе мы вместе мы мы одно
Real Shinigami 真正的死神
Furry to styl życia.
Offline
Gdybyśmy za jakieś 2-3 tys lat musieli wrócić do roku np 20 000 p.n.e. to po nas, wymarły gatunek. Tam gdzie natura sobie jakoś ułoży wszystko wchodzi człowiek i zostawia burdel.
Gdybyśmy cofnęli wszystkich ludzi to byśmy mieli sporą przewagę liczebną Ciekawy by był taki eksperyment - przenieść ludzi z wiedzą na temat techniki do jakiegoś odosobnionego miejsca (tylko takie z dużymi zasobami) i zobaczyć po ilu latach (albo pokoleniach ) uda im się wytworzyć np. broń palną, do obrony przed dzikim zwierzem
Polecam początek filmu "Idiocracy": http://www.youtube.com/watch?v=BXRjmyJFzrU
Było kiedyś na YT z polskimi napisami ale wywalili Ta wersja jest z jakimś czeskimi/słowackimi albo czymś podobnym.
Ostatnio edytowany przez Crusier (2011-07-06 07:43)
Jestę kucę kucowym sfinksę
Offline
Może i rzeczywiście trochę pokręciłem sens tego jednego zdania, ale i tak widzę, że zrozumiałeś o co chodziło
ten kawałek społeczności albo by się dostosował lub zginał w takich warunkach lub część ludzi zrobiła by jak napisałem wiedząc że te osoby są słabsze i chodzi tu o różne słabości to te tak zwane lepsze jednostki powinny im pomóc.
Czytając to przychodzi mi na myśl historia dobrze nam znanej, filmowej trójki - Timon, Pumba i Simba. Żaden z nich nie przetrwałby z osoba, ale razem uzupełniali swoje słabości i przetrwali latami. Oni są doskonałym przykładem tego, jakie współpraca między różnymi osobami może przynieść korzyści.
Z drugiej strony to jedna z książek z TLK6NA pokazuje jak łatwo można zginąć przez lekkomyślność jednej osoby. Jeśli najsłabsza osoba wymaga od pozostałych dużo więcej niż mogą zrobić to może doprowadzić do zagłady całej grupy.
Wiem czepiam się Przepraszam
Rozumiem, że przepraszasz za to, że miałeś rację? :biggrin:
A tak właściwie to chyba utknęliśmy na krawędzi sensowności tego tematu i zaczynamy odbiegać od głównego wątku -_-
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline
//Przepraszam za to że się czepiam aczkolwiek nie lubię tego robić ale lubię cie i postanowiłem odpisać na twój post bo wiedziałem że nie wywoła to żadnych sporów a tylko dojdziemy to kompromisu pomiędzy naszymi wypowiedziami.//
Wracając do tematu to tak współpraca daje dużo korzyści dzięki którym przetrwanie nie było by już takie trudne.
A co do tej wypowiedzi "Z drugiej strony to jedna z książek z TLK6NA pokazuje jak łatwo można zginąć przez lekkomyślność jednej osoby. Jeśli najsłabsza osoba wymaga od pozostałych dużo więcej niż mogą zrobić to może doprowadzić do zagłady całej grupy" to się częściowo zgadzam.
Король Леь Акуна Матата
Вместе мы вместе мы мы одно
Real Shinigami 真正的死神
Furry to styl życia.
Offline
W przypadku tak zaawansowanej, inteligentnej i burzliwej dyskusji, odbieganie od tematu nie jest szkodliwe.
Patrząc na teorie co do ewolucji, prądów natury i przyszłości człowieka, zgadzam się z Helbim, że wojny to prawdopodobnie nieuniknione następstwa przeludnienia, i idąc tym tropem można spodziewać się wkrótce wojny na Dalekim Wschodzie, Japonia nie bo kryzys no i mentalność, ale Chiny, Korea Północna...
Offline
Fakt człowiek to zachłanna istota, chce więcej i więcej i tylko jemu się należy ponieważ jest najpiękniejszy i najbystrzejszy . Ciekawi mnie tylko co będzie jak jednemu kontynentowi zabraknie np. ropy a inne nie będą chciały handlować(Miałyby bardzo małe zapasy) ?? Powstaną gangi tylko po to aby móc zdobyć więcej i rządzić innymi ludźmi. Timon, Pumba i Simba współpracowali itd. ale prócz nich nie było nikogo innego, silniejszego kto będzie wyzyskiwał ich, kazał im oddawać "Haracz" za sam fakt że pozwala im normalnie żyć. //Jak tak się stanie zakładamy gang? xD //
//Nie umiem robić tych ramek //
Feothar napisał:
Po pierwsze to nie można nie lubić ludzi skoro samemu jest się jednym z nich.
Troszkę można by rozważać na ten temat Nikt nie powiedział że lubię samego siebie A ludzi można lubić lub nie zależnie od wychowania/otoczenia itd. Ja od jakiegoś miesiąca jestem święcie przekonany że ludziom nie można ufać Nie lubię ludzi, każdy patrzy w swój tyłek a jak chcesz komuś pomóc ktoś szybko coś zrobi tobie. //Znowu się napisałem, brak błędów ort zawdzięczacie przeglądarce xD//
Ps. Czasem coś ujmę inaczej niż chce i nie do końca dobrze potrafię opisać to co chcę powiedzieć
Pusto.
Offline