Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Komiks fantastyczny o trudnej do zapamiętania nazwie, Gunnerkrigg Court, śledzę praktycznie od samego jego powstania.
Historia przedstawia losy Antimony Carver, młodej dziewczyny, sieroty, która trafiła do tajemniczej szkoły zwanej Gunnerkrigg Court.
Dwór Gunnerkrigg wcale nie wygląda za bardzo na szkołę.
Przypomina raczej duży kompleks przemysłowy niż miejsce nauki.
Już w pierwszym tygodniu nauki zauważyłam kilka dziwnych zjawisk.
Przy czym najistotniejszym z owych cudactw był fakt, iż najwyraźniej zyskałam drugi cień.
GC jest wprost wypełnione tajemnicami i symboliką (na forach fani często doszukują się ukrytych znaczeń m.in. symboli chemicznych pojawiających się na komiksie, na jednej z okładek było ukryte kilkadziesiąt symboli!).
Nie chcę zdradzać fabuły, więc po prostu polecę wam czytanie komiksu na stronie oficjalnej:
http://www.gunnerkrigg.com/archives/
Lub też polskie tłumaczenie, na poziomie, na bieżąco aktualizowane:
http://www.joemonster.org/phorum/search … &fldbody=1
Początkowo kreska nie zachwyca, ale w późniejszych rozdziałach autor nabiera prawdziwej wprawy w rysowaniu, sprawiając, że brzydkie kaczątko przeradza się w pięknego łabędzia. ;]
Ostatnio edytowany przez Nit (2013-08-22 11:36)
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Obejrzałam sobie kilka starych rozdziałów i kilka aktualnych i faktycznie, piękny postęp, zainteresowała mnie jakaś historia wyrwana ze środka, więc chyba przeczytam go sobie, aby kiedyś zrozumieć o co chodzi.
Dam znać jak skończę cały i wtedy ocenię tu komiks.
Offline
Polecam czytać i na obierza oceniać kolejne rozdziały. Chętne podyskutuje.
Ostatnio edytowany przez Nit (2013-09-06 14:52)
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Przeczytałam całe polskie tłumaczenie komiksa i czuję się... jak w transie.
W tym transie, kiedy zostanie się oderwanym od czytania świetnej książki, zamknięta w jej świecie.
Nie wiem sama co napisać, komiks zarówno wzrusza jak i bawi, z całą swoją pewnością mogę stwierdzić, iż ten komiks to jeden z najlepszych, jakie miałam okazję przeczytać.
I co... i idę przeszukiwać również jego oryginalną stronę >D
Offline
Strony: 1