Magiczny Las

Mania · 2013-12-07 22:38

Witam w fioletowo-różowo-niebiesko-zielono-czerwonym lesie!
Możesz znaleźć tu małe oczko wodne, dużo drzew, krzewów i kwiatów, ale uważaj - niektóre są trujące!

Mania · 2014-06-12 18:14

*Mania, po ataku Fire przeturlała się i schowała za drzewem, które nie było tak blisko jednorożców.*

Wathara · 2014-06-12 18:20

*Dobry wybór. Jednorożec, na początku trochę zdezorientowany, nie zauważył nadbiegającego lwa. Skupił się na Mani. Szurnął kopytem o podłoże, po czym w podskokach podbiegł do lwiczki. Zamachnął się na nią rogiem, przy okazji wściekle wywijając kopytami. Jednak Fire, mimo posiadanego miecza, nie był zbyt bezpieczny- dwa z kilkunastu jednorogów biegły już w jego stronę z zamiarem jak najszybszego unicestwienia. Przed lwem stanął trudny wybór- ratować swoje życie, czy pomóc Mani?
Lwiczka w tym czasie również nie musiała być bezczynna. Niedaleko rosło drzewo, jest szansa, że schowanie się za nim uratuje jej jakże cenne życie. Gdy lwica już się przeturlała, poczuła czyjś oddech na karku- jakiś młody, zarażony jednorożec stał tuż za nią i szykował się do ataku. Krytyczna sytuacja? Nie. Koń miał nadłamany róg, jeden celny skok na niego i największa broń napastnika być może stanie się przyczyną jego śmierci. Bo kto powiedział, że rogu nie można użyć jako miecza?*
...
*Wathara ostro skręciła, starając się zgubić kreaturę. Stwór jednak się nie poddawał- najwyraźniej miał ochotę na zupę ze smoka. Ponownie splunął cieczą, trafiając w skrzydło Wathary. Smoczyca, przy pomocy swych umiejętności szybko pozbyła się resztek płynu, ale mimo wszystko w błonie na skrzydle była całkiem spora dziura. Utrudniało to latanie i bolało. Gadzina jednak nie miała zamiaru się poddać- wykonała efektownego fikołka w powietrzu, dzięki któremu znalazła się tuż nad grzbietem stwora. Cytrynowa wbiła swe szpony w ciało napastnika. *

Ostatnio edytowany przez Wathara (2014-06-12 18:24)

Mania · 2014-06-12 18:24

*Zwinnie i szybko wskoczyła na drzewo. Potem, skoczyła na grzbiet stwora. Wiedząc, że nie będzie to dobre - ułamała róg jednorożca, używając go przeciwko niemu. Kiedy padł, wzięła róg w zęby i wskoczyła na drzewo.*

Ostatnio edytowany przez Mania (2014-06-12 18:28)

Swahili · 2014-06-12 18:28

*Po otrzymaniu ciosu w głowę przewrócił się. Był bardzo wytrzymałym smokiem, jak zresztą każda Nocna Furia. Podniósł się więc po chwili i potrząsnął głową. Jednorożce znów wróciły. Próbował je znów odgonić, jednak stworzenia tylko odsuwały się kilka kroków. Sherok po raz kolejny strzelił, tym razem trafił jedno ze zwierząt. Smok warknął ostrzegająco, jednak wiedział, że nie może marnować strzałów. Odwrócił głowę w kierunku Fire. Trzymał miecz, ale czy to mu coś da? Sherok nerwowo patrzył to na jednorożce z tyłu, to na lwa, a po chwili zerknął w kierunku Manii.*

Venon Yakani · 2014-06-12 18:35

*Lew próbował to wszystko ogarnąć w swoim umyśle, ale nie udało mu się. Gdy Fire pobiegł poszukać Manii, nowy smok tez odleciał w stronę nieprzyjemnego zapachu i Wathara też odleciała z pomocą do Manii, to na razie postanowił pozostać w tym miejscu, co teraz jest. I zastanawiał się, czy iść tam, czy nie iść... Ale z drugiej strony go ciekawość zżerała, co w głębi lasu się wyprawia, więc szybko pobiegł za opornym zapachem w głąb lasu.
Gdy dotarł w określoną głębie lasu, to zobaczył, że tam rozgrywa się ostra niby walka z zarażonymi jednorożcami. Ale na Eragona oko te jednorożce przypominały mu jakieś bestie przypominające jednorożce. Postanowił na razie się w to wszystko się nie wtrącać. Podszedł do ogromnego drzewa i wszystko z ukrycia obserwował.*

//Połączyłem wyrazy i usunąłem powtórzenie. ~FL//

Ostatnio edytowany przez FireLion (2014-06-12 18:49)

Wathara · 2014-06-12 18:38

*Brawo. Mania zabiła jednego z młodszych jednorogów. Jest jeden problem... Jego matka nadciąga! Ogromna samica, z której pyska wypływała piana, biegła wprost na drzewo. Czy była w stanie je przewrócić? Oczywiście! Czy była w stanie zabić Manię? Pewnie, że tak. Ale Mania miała coś, czego to stworzenie nie posiadało- inteligencję. Wyglądało na to, że chore jednorożce nie były tak zdolne, jak te zdrowe. Owszem, były niebezpieczne i to bardzo, ale mimo wszystko nie posiadały tak wielkich zasobów rozumu, żeby zwiększyć poziom zagrożenia do maksimum. Wracając do matki jednoroga... Mania może próbować ją dźgnąć rogiem, ale nie zabije jej tym. Tu potrzebne jest coś o wiele większego... Lwica znów ma kilka wyjść. Najprostsze- uciec na drugie drzewo, stojące niedaleko, to trudniejsze- wskoczyć samicy na grzbiet i próbować ją poskromić. Co z tego, że to niemożliwe?
Jeśli chodzi o Sheroka- marny Twój los, gadzie. Jednorożec, którego zraniłeś, wściekł się i teraz biegnie w Twoją stronę z zawrotną szybkością. Uważaj- musisz być od niego szybszy, inaczej skończysz z rogiem w ciele! Co możesz zrobić? To proste- uciekaj! No, możesz też spróbować z nim walczyć, ale wątpię, żebyś wyszedł z tego bez obrażeń.*
...
*Bestia ryknęła, gdy smoczyca wbiła jej pazury w plecy. Stwór obrócił się i wgryzł się w łapę Wathary. To bolało. Smoczyca przesunęła więc szczęki trochę bardziej do przodu. Jej celem była szyja stworzenia. Jeśli się w nią wgryzie, na pewno padnie! Tylko jak to zrobić, będąc tak blisko jego jakże niebezpiecznych szczęk? Cytrynowa powoli przesuwała szczęki w stronę szyi istoty. *

Ognik · 2014-06-12 18:42

*Widząc, że Mania jakoś sobie poradziła, skupił się na tym aby ratować siebie. Starając się myśleć bardzo szybko, doszedł do wniosku, że jeżeli będzie próbował odeprzeć atak jednego z nich, zostanie zaatakowany przez drugiego. Więc postanowił uciekać.*

Swahili · 2014-06-12 18:43

*Obserwował Manię, wciąż warcząc. Wtem usłyszał dźwięk kroków, a raczej szarżowania. Odwrócił się szybko w jednym momencie odskoczył. Jednorożec uderzył go jednak ciałem, przebiegając tuż obok. Sherok wykorzystał moment, gdy stworzenie było odwrócone do niego bokiem i mocnym kopnięciem tylnej łapy odepchnął jednorożca, po czym wzniósł się w powietrze. Miał nadzieję, że stworzenie nie może atakować z dystansu, wtedy byłoby dużo gorzej.*

Mania · 2014-06-12 18:44

*Mania wskoczyła na grzbiet jednorożca i cudem zmusiła ją do biegu. Stwór staranował kilka jednorożców, jednak nadal próbował zrzucić Manię i biegł.*

Wathara · 2014-06-12 18:51

*I może dobrze, że lew zaczął uciekać, bo w pojedynkę nie poradziłby sobie z taką grupą przeciwników. Jednorożce są jednak od niego o wiele szybsze- najlepiej by było, gdyby lew gdzieś się schował. Może też dalej uciekać, ale zważając na prędkość koni, nie jest to zbyt dobrzy plan. No i oczywiście może spróbować stawić czoła koniowatym.
Jeżeli chodzi o Eragona... Jednorożce dość szybko go wyczuły i już po kilku chwilach jeden z nich biegł w jego stronę. Ma kilka wyjść- uciec, stać, wspiąć się na drzewo... Bądź wskoczyć na grzbiet konia i spróbować go poskromić. Czy mu się to uda? Wątpię, szansa 1 na 1000. Proponuję jak najszybciej ewakuować się z tego miejsca.
Sherok- brawo, gadzie. Sytuacja opanowana- jednoróg biega za tobą, starając się cię dogonić. Czy ma broń dystansową? Trudno powiedzieć, póki co jej nie używa.
Jeśli chodzi o Manię i jej wierzchowca- jednorożce, które zostały stratowane przez współplemieńca zrozumiały, dlaczego ich przyjaciółka tak gna i odsunęły się na boki. Jednoróg, na którym jechała Mania szybko odmówił posłuszeństwa i strącił ją z grzbietu, odbiegając trochę do przodu, a potem celując w nią rogiem. Koń krzyknął i zaczął krążyć dookoła Mani. Czy jest możliwość, aby odmieńce były wszystkożerne? Może... W każdym razie proponuję szybko znaleźć drogę ucieczki, bo mamuśka nie da sobie w kaszę dmuchać i za chwilę ruszy na lwiczkę.*
...
*Wathara dalej przesuwała szczęki w stronę gardła bestii. Był tylko mały problem- bestia wpadła na ten sam pomysł, i gdy tylko miała taką możliwość, pluła na łuski gadziny kwasem. Niby smocze łuski to twardy, trudny do przebicia pancerz, ale mimo wszystko ciecz w kilku miejscach zdołała wyżreć całkiem spore rany.*

Ostatnio edytowany przez Wathara (2014-06-12 18:56)

Ognik · 2014-06-12 18:52

*Próbował uciec przed jednorożcami. W pewnej chwili pomyślał, że nie powinien uciekać, bo to jest w pewnym sensie dezercja. Nagle zatrzymał się i ponownie zaczął biec, tym razem w kierunku jednego z jednorożców.*

Mania · 2014-06-12 19:06

*Mania wbiła róg w klatę stworzenia, a potem szybko go wyjęła. Chciała zatrzymać trochę jednorożca i szybko uciekła na drzewo.*

Ostatnio edytowany przez Mania (2014-06-12 19:19)

Venon Yakani · 2014-06-12 19:10

* Czarny lew nadal był za jednym ogromnym drzewem i obserwował to wszystko. Ale nagle usłyszał stukot kopyt, odwrócił łeb w stronę tego źródła i zobaczył, że jeden z jednorożców biegnie w jego stronę. Zastanawiał się co by tutaj zrobić, żeby uniknął jakiej kol wiek rany, więc szybko ruszył się z miejsca i zaczął szybko na tyle ile mógł biec do pobliskiego drzewa. Gdy już zbliżał się do drzewa wziął zamach i wskoczył na drzewo i zaczął się na nie wdrapywać.*

Shaia · 2014-06-12 20:28

*Shaia wybiegła naprzeciw szarżującemu jednorożcowi. W jej pysku coś zaiskrzyło. Potężny strumień energii wystrzelił prosto w koniowatego. Po chwili wilczyca widząc powagę sytuacji chciała wznieść się w powietrze, niestety jej poparzone skrzydła na to nie pozwalały.*

Ostatnio edytowany przez Shaia (2014-06-12 20:29)

Mania · 2014-06-13 14:21

*Siedziała, ukryta w koronie drzewa.* *Może uciec...*

Ognik · 2014-06-13 15:04

*Wbił miecz w jednego jednorożca. Następnie przygotował się do ataku na drugiego.*

Carissime · 2014-06-13 15:30

*Tymczasem Saphira szukała Cari. Znalazła ją gdzieś płaczącą pod drzewem (pewnie pod Płaczącą Wierzbą).*
- Odejdź... Przez Ciebie już mi nigdy nie uwierzą...
- To-to nie ja, to Sathierate, moja starsza, głupia siostra.
*Usłyszała jakieś wrzaski. Zostawiła Cari, która się długo oglądała za nią. Później lwica wstała i wyszła z lasu. Smoczyca tymczasem szybowała nad lasem i szukała ich wszystkich. Jednorożce... Moja magia jest bezsilna, jak z nimi walczę... Mimo to spróbowała. Dmuchnęła mrozem w ich stronę. Zmroziła ze dwa magiczne konie. Wylądowała, przewróciła je, a one się pokruszyły. Jednak teraz wiedziały, że Saphira tu jest i mogły się obronić przed jej magią. Trzy konie ruszyły ku niej, a koto-smoczyca zaczęła się cofać. Spróbowała zamrozić jednorożce, ale się nie udało. Ostatecznie postanowiła na nie skoczyć. Zrobiła to więc i wbiła szpony w jednego z koni. Dwa pozostałe próbowały ściągnąć ją z przyjaciela piorunami wysłanymi z rogów. Jęknęła głośno, po czym uderzyła konie ogonami, ażeby się przewróciły. Po zabiciu jednego z jednorożców rzuciła się na dwa pozostałe. W końcu zabiła wszystkie trzy.*
- Wszędzie jedno i to samo... Ile jeszcze tych "magicznych jeleni" zostało?

Ognik · 2014-06-13 15:34

*Okazało się, że tego drugiego nie musiał zabijać, bo wyręczyła go smoczyca. Po chwili usłyszał pytanie, więc odpowiedział.* - Ich jest ogromna ilość.

Carissime · 2014-06-13 15:53

- O mój Boże...
*Wstała i skorzystała z okazji - zamroziła ich większą ilość. Niestety, teraz była już całkiem wyczerpana. Zdołała tylko dwa przewrócić.*
- Musicie je powywracać, bo jak nie, to lód się rozmrozi i będą podwójnie wściekłe...

Ognik · 2014-06-13 16:07

*Nie zastanawiając się, zaczął jak najszybciej przewracać jednorożce.*

Mania · 2014-06-13 16:35

*Po policzkach Manii zaczęły lecieć łzy.* *Przecież... to jednorożce! Można było je uleczyć!*
*Zeskoczyła z drzewa i stanęła naprzeciwko Fire.*

Venon Yakani · 2014-06-13 16:49

* Lew wdrapał się do połowy drzewa i zobaczył, ze większa część jednorożców jest pokryta lodem więc trochę się tym zdziwił. Ale jeszcze zobaczył, że Fire przewraca pokryte lodem jednorożce.*

Swahili · 2014-06-13 16:58

*Smok wciąż odganiał się od jednorożca, który najwyraźniej nie chciał dać mu spokoju. Machnął parę razy ogonem, próbując uderzyć koniowatego. Jednak nic z tego, zwierzę zwinnie unikało uderzeń. Wtem zauważył kolejnego przybysza, który miał dobry sposób na walkę z jednorożcami. Wiedział jednak, że jeśli wyląduje na ziemi, jednorożec go dogoni. Wciąż będąc w powietrzu, Nocna Furia zauważyła Manię, która naraziła się na atak, stając tuż przed Fire. Smok nie mógł zdecydować się, co zrobić. Chciał pozbyć się jednorożca, który wciąż biegał za nim. Wzleciał nieco wyżej. Skupił się na wycelowaniu w stworzenie i strzelił pociskiem prosto w zwierzę. Wiedział, że najprawdopodobniej strzał go nie zabije, ale może przynajmniej na chwilę "uziemi".*

Mania · 2014-06-13 17:04

*Spojrzała na Sheroka. Jednorożec uderzony pociskiem przez smoka, upadł na ziemię. Podbiegła do leżącego stwora i przegryzła mu gardło. Spojrzała na smoka. Zaczęła warczeć.*

Swahili · 2014-06-13 17:08

*Spojrzał na Manię. Nie spodziewał się takiej reakcji z jej strony. Wylądował powoli na ziemi, patrząc na lwicę. Warczała na niego, co dziwiło trochę smoka. Przecież chciał jej pomóc, czyżby lwy w taki sposób się za to odwdzięczały? Sherok zerknął na martwego jednorożca. Nie rozumiał, czemu Mania przegryzła mu gardło. Pocisk nie zabiłby go, odniósłby tylko rany, co przecież da się wykurować. Niepewnie spojrzał na lwicę, czekając na jej reakcję.*

Mania · 2014-06-13 17:16

- Czemu to robicie? *Zapytała. Miała wysunięte pazury.*

Carissime · 2014-06-13 17:22

- A one Ciebie nie atakowały?
*Spojrzała ze zdziwieniem na Manię. O co jej chodzi?*

Mania · 2014-06-13 17:29

- Mnie? Atakowały. *Powiedziała. Czekała na odpowiedź Sheroka.*

Venon Yakani · 2014-06-13 18:04

* Nadal obserwował zaistniałą rozmowę pomiędzy towarzyszami.*

Swahili · 2014-06-13 18:20

*Sherok patrzył na Manię. Domyślał się, że chciała uzyskać od niego odpowiedź. Spuścił lekko głowę i popatrzył na lwicę. Ciekaw był, czy się w końcu domyśli, że Sherok nie potrafi mówić. Nigdzie nie widział Tota, jednak przewidywał, że kaczorek został tam, gdzie wcześniej pierwszy raz poznali się z lwami, wilczycą i smokiem.*

Stado Lwiej Ziemi

Ogłoszenie

18 listopada: 30 rocznica polskiej premiery Króla Lwa :D.

#1 2013-12-07 22:38

Magiczny Las

#541 2014-06-12 18:14

Odp: Magiczny Las

#542 2014-06-12 18:20

Odp: Magiczny Las

#543 2014-06-12 18:24

Odp: Magiczny Las

#544 2014-06-12 18:28

Odp: Magiczny Las

#545 2014-06-12 18:35

Odp: Magiczny Las

#546 2014-06-12 18:38

Odp: Magiczny Las

#547 2014-06-12 18:42

Odp: Magiczny Las

#548 2014-06-12 18:43

Odp: Magiczny Las

#549 2014-06-12 18:44

Odp: Magiczny Las

#550 2014-06-12 18:51

Odp: Magiczny Las

#551 2014-06-12 18:52

Odp: Magiczny Las

#552 2014-06-12 19:06

Odp: Magiczny Las

#553 2014-06-12 19:10

Odp: Magiczny Las

#554 2014-06-12 20:28

Odp: Magiczny Las

#555 2014-06-13 14:21

Odp: Magiczny Las

#556 2014-06-13 15:04

Odp: Magiczny Las

#557 2014-06-13 15:30

Odp: Magiczny Las

#558 2014-06-13 15:34

Odp: Magiczny Las

#559 2014-06-13 15:53

Odp: Magiczny Las

#560 2014-06-13 16:07

Odp: Magiczny Las

#561 2014-06-13 16:35

Odp: Magiczny Las

#562 2014-06-13 16:49

Odp: Magiczny Las

#563 2014-06-13 16:58

Odp: Magiczny Las

#564 2014-06-13 17:04

Odp: Magiczny Las

#565 2014-06-13 17:08

Odp: Magiczny Las

#566 2014-06-13 17:16

Odp: Magiczny Las

#567 2014-06-13 17:22

Odp: Magiczny Las

#568 2014-06-13 17:29

Odp: Magiczny Las

#569 2014-06-13 18:04

Odp: Magiczny Las

#570 2014-06-13 18:20

Odp: Magiczny Las

Stopka