Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
To, że Król Lew jest filmem wyjątkowym pod wieloma względami, to zapewne każdy wie.
Ostatnio jednak (zupełnie przypadkiem) zastanowiłem się nad pewną kwestią. Król Lew (i jego sequele) to jedyna //poprawcie mnie jeśli się mylę// animacja w której bohaterami są zwierzęta niepoddane antropomorfizacji w której nie występują ludzie (ani nie ma żadnych śladów ich obecności).
Czy też zwróciliście na ten detal uwagę? Czy ta cecha miała Waszym zdaniem wpływ na to jakim filmem KaeL jest? Czy gdyby było to częstsze to czy nasz ukochany film też odniósł by tak spektakularny sukces?
//A się zastanawiałem czy o tym filmie powiedzieliśmy już wszystko co się da xD//
Ostatnio edytowany przez Ibilis (2014-03-12 19:56)
Avatar by MadKakerlaken
Offline
Król Lew (i jego sequele) to jedyna //poprawcie mnie jeśli się mylę// animacja w której bohaterami są zwierzęta niepoddane antropomorfizacj
Tego nie zauważyłem.
w której nie występują ludzie (ani nie ma żadnych śladów ich obecności).
To zauważyłem już dawno. I właśnie dlatego lubię ten film tak bardzo. Jest pod tym względem wyjątkowy. (Pomijając, że wolę filmy o zwierzętach niż o ludziach.)
Czy gdyby było to częstsze to czy nasz ukochany film też odniósł by tak spektakularny sukces?
Ja bym chciał, żeby to było częstsze. Ale gdy tak sobie teraz myślę, to wtedy niestety nie byłby tak wyjątkowy.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Król Lew (i jego sequele) to jedyna //poprawcie mnie jeśli się mylę// animacja w której bohaterami są zwierzęta niepoddane antropomorfizacji
Jeśli dobrze pamiętam ze szkoły to antropomorfizacja oznacza nadanie zwierzętom cech ludzkich. W KL akurat takich rzeczy jest mnóstwo np. Simba leżący w hamaku, Rafiki znający Kung-Fu, zbieranie robaków na drewnianą tacę przez Timona i wiele innych jego akcji (wciąganie Pumby na linie, piłowanie pazurów Simby), 5 palców Skazy gdy ciągnie Shenzi za policzek, gestykulacja Zazu podczas każdej rozmowy i jego urocze ząbki
Wymieniać tego można sporo i jeszcze więcej. Pomijając, że wiele z tych rzeczy można bardziej zaliczyć pod personifikacje niż antropomorfizm. Już mniej takich rzeczy zawiera Mój Brat Niedźwiedź, a już na pewno Mustang z Dzikiej Doliny.
w której nie występują ludzie (ani nie ma żadnych śladów ich obecności).
Czy też zwróciliście na ten detal uwagę?
Akurat mógłbym wymienić jeszcze 2 inne tytuły (ale jednego zapomniałem nazwy), które oglądałem gdzie nie ma śladów istnienia ludzi, ale zwierzęta posiadają kilka ich cech. Ale te nazwy zachowam w sekrecie bo może ktoś jeszcze je zna i tu wypisze
Czy ta cecha miała Waszym zdaniem wpływ na to jakim filmem KaeL jest?
Tu tkwi właśnie urok całej animacji. Pomimo tych wszystkich ludzkich upiększeń to KL jest całkiem niezłym odwzorowaniem warunków z jakimi muszą się zmagać lwy żyjące w stadzie. Co prawda wiele rzeczy jest ubarwionych, ale to miała być animacja dla całej rodziny, a nie film dokumentalny.
Czy gdyby było to częstsze to czy nasz ukochany film też odniósł by tak spektakularny sukces?
To chyba oczywiste, że TAK. Już dawno doszedłem do pewnej oczywistej oczywistości -> KL jest lepszy od KL2 ponieważ KL2 nie jest tak dobry jak KL. To stwierdzenie brzmi równie idiotycznie jak wygląda, ale sens w tym, że jest ono prawdziwe ponad wszystko. Zawsze gdy coś widzimy po raz kolejny to oczekujemy czegoś więcej niż przemalowanych elementów. Tego właśnie twórcy KL próbowali uniknąć podczas wzorowanie się na Kimbie. Pomimo wielu podobieństw to mamy tu zupełnie dwie różne historie i różne postacie:
- zamiast mandryla (brawo dla tłumaczy z JP na EN) imieniem Pawian, mamy pawiana w barwach mandryla.
- zamiast białego lwa Kimba jest złocisty lew Simba
- zamiast wygadanej papugi doradzającej młodemu królowi mamy dumnego i wygadanego dzioborożca w tej samej roli.
Raczej wątpię czy ktoś znający Kimbę i oglądający to samo tylko w innych barwach, wciągnąłby się na całego w KL.
//A się zastanawiałem czy o tym filmie powiedzieliśmy już wszystko co się da xD//
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline
Jeśli dobrze pamiętam ze szkoły to antropomorfizacja oznacza nadanie zwierzętom cech ludzkich.
Źle pamiętasz. Antropomorfizacja to owszem, nadanie cech ludzkich zwierzęciu, ale razem z humanoidalnym ciałem. W KL postacie występują w formie feral (zwierzęta o cechach ludzkich takie jak np. ludzka mowa).
Offline
Jeśli dobrze pamiętam ze szkoły to antropomorfizacja oznacza nadanie zwierzętom cech ludzkich.
Źle pamiętasz. Antropomorfizacja to owszem, nadanie cech ludzkich zwierzęciu, ale razem z humanoidalnym ciałem. W KL postacie występują w formie feral (zwierzęta o cechach ludzkich takie jak np. ludzka mowa).
Aż musiałem to sprawdzić
O ile antropomorfizacja poprzestaje na przypisaniu czemuś cech ludzkich, to personifikacja idzie dalej, gdyż polega na przedstawieniu czegoś w postaci człowieka. Jeśli więc mówimy o gadających jabłkach, płaczących kamieniach, myślących sowach itp., stosujemy tylko antropomorfizację. Jeśli zaś przedstawimy np. śmierć lub sprawiedliwość w postaci kobiety albo lato jako młodzieńca, posłużymy się już personifikacją.
Mówiąc inaczej:
Antropomorfizm to nadanie zwierzęciu lub przedmiotowi cech ludzkich.
Personifikacja to nadanie zwierzęciu lub przedmiotowi postaci antropomorficznej.
Czyli jednak miałem rację. Zwierzęta w KL zostały poddane antropomorfizacji (np. mowa), ale nie zostały spersonifikowane (np. chodzenie na dwóch nogach). Szukałem również definicji Feral, ale jedyna jaką znalazłem to na WikiFur - oznacza postać nieantropomorficzną, pozbawioną ludzkich cech budowy ciała, opartą w pełni na budowie ciała zwierzęcia - dokładnie to o czym pisałem wcześniej. Mówiąc krócej -> Feral - postacie antropomorfizowane, ale nie antropomorficzne.
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline
w której nie występują ludzie (ani nie ma żadnych śladów ich obecności).
O ile pamietam, w Kung fu panda nie było ludzi. Jednak cały czas te zwierzeta zachowywały sie jak ludzie.
We Are One! X
Offline
No a w KL się tak nie zachowują. I to odróżnia KL od innych filmów o zwierzętach.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Tak i to - moim zdaniem - dodaje kolejnego "+" dla tego filmu.
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Offline
Owszem znam film, w którym nie ma śladów ludzi. Animację - DINOZAUR
Żyj tak, aby twoja wolność nie była więzieniem...
Offline
Strony: 1