Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 4 5 6
Wątek zamknięty
-Widzisz... Przeżywała miele przygód, które zapamiętam do końca życia. *smoczyca westchnęła.*
-Walka z Iggiem... Łażenie po Nuklearnym Pustkowiu... Uciekanie przed mutantami...
Offline
No i dlatego rozumiem, jak bardzo doskwiera Ci nuda... Ja kilka tych moich przygód z podróży może wolałbym zapomnieć...
Offline
-Niektóre z moich przygód nie były za miłe... *Waterkill zatrzęsła się lekko.*
-Ale z każdej wychodziłam cało. Mam szczęście...
Offline
*mruknął ze zrozumieniem* U mnie też czasami było "gorąco", ale może zdarzało się to mniej razy, niż Tobie... *zaczął się powoli przysuwać bliżej smoczycy* Wiesz, może tutaj spróbujemy znaleźć jakieś przygody? Coś ciekawego, bezpiecznego...
Offline
-Przygody rzadko są bezpieczne... *smoczyca westchnęła.*
-No nic... *Waterkill rozejrzała się.*
Offline
*Stał tuż obok smoczycy. Wahał się przez chwilę, ale w końcu się przełamał i objął ją delikatnie* Water... jestem przekonany, że znalazłoby się kilka przygód, które przyniosłyby tylko uśmiech na twarz i szczęście w sercu...
Offline
*Smoczyca sapnęła.*
-Niedaleko widziałam zamek. Wyglądał na dość stary... W takich zawsze dzieje się coś ciekawego, proponuję tam lecieć.
Offline
Owszem, możemy tam polecieć. Poprowadzisz? *odszedł kilka kroków i zaczął się szykować do lotu*
Offline
-Dobra. To lećmy! *smoczyca rozłożyła skrzydła. Wzbiła się w powietrze i zaczęła lecieć w stronę nawiedzonego zamku.*
//Z.t.//
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 4 5 6
Wątek zamknięty