Nie jesteś zalogowany na forum.
Nasz prywatny kącik. Niezbyt duże jezioro otoczone palmami kokosowymi oraz porośnięte bambusami. Na powierzchni wody unoszą się lilie wodne, a w jeziorku pływają ryby. Na północnym brzegu zbiornika wodnego znajduje się jaskinia, w której jest nasze legowisko. Wokół jeziora są rozlokowane jeszcze dwie mniejsze jaskinie dla gości, także zapraszamy.
Offline
*Jak zwykle niepewnie się czując na płaskich przestrzeniach przechadza się po sawannie. Nagle zauważa brata na brzegu oazy*
-Hej Nali! *podbiega do niego*
-Pięknie tu * z zaciekawieniem ogląda oazę i wysokie drzewa*
Offline
Witaj Hari w naszych skromnych progach! *kłania się przed siostrą całując ją w łapkę* Proszę, rozgość się.
Offline
-Bardzo tu ładnie.. *mówi do brata oglądając jaskinię i oazę*
Offline
Dziękuję bardzo. Czuj się jak u siebie w domu. *uśmiechnął się do lwicy* Z jeziorka też możesz korzystać do woli.
Offline
*Rozpędza się i wskakuje do jeziorka*
-Przyjemnie chłodne! *mówi pluskając się w wodzie*
Offline
*nagle wychodzi spośród drzew*
-Witam wszystkich...*siada zamyślona nad jeziorem*
Offline
*nagle za Ness pojawia się Nalimba i wpycha ją do jeziora* Śmiało! Korzystaj ile wlezie. *zaśmiał się głośno*
Offline
*Chlapie Ness wodą po czym nurkuje i pojawia się na drugim końcu jeziorka*
-Zlap mnie jeśli potrafisz! *mówi ze śmiechem*
Offline
*nagle pojawia się za Hari, po czym bierze ją w pysk, wyrzuca wysoko w powietrze tak, że Hari ląduje z wielkim pluskiem*
-A masz!
Offline
*parska wodą po czym ze śmiechem odpowiada*
-Do górskiego lwa z takimi sztuczkami? *śmiejąc się odbija się od wystającego kamienia i przewraca Ness w wodę*
Offline
*podchodzi do brzegu jeziora* Widzę, że doskonale się bawicie. *wziął rozbieg i wskoczył do wody opryskując siostrę* To ja też się dołączę.
Offline
*Odgarnia mokrą grzywkę z oczu i skacze na plecy Nalisia robiąc z niego łódkę*
-Heh jesteś bardzo wygodnym jachtem! *śmiejąc się skacze z pleców brata do wody*
Offline
*nurkuje chwytając siostrę za ogon i ciągnie ją na dno* A Ty jesteś szybką łodzią podwodną. *śmieje się do Hari*
Offline
-Nie znacie się!*dziwnym sposobem formuje falę, która obydwoje przewraca*
-Widzicie?To jest znajomość wody!*śmieje się*
Offline
To jezioro jest za małe, żeby się mogła uformować fala. *wyskakuje z wody, pędzi do Ness, jednym ruchem podnosi lwicę nad głowę i wrzuca na środek jeziora* Huahuahua.
Offline
*rozkłada koc na brzegu jeziora i kładzie się na nim*
Offline
*podpływa do brzegu* Hej Karotko! Jak Ci się podoba nasz prywatny kącik, nasza oaza spokoju? *spogląda na Hari i Ness* No... prawie.
Offline
- Jest przyjemnie, Kocie. *wyciąga się na kocu*
Offline
*podpływając do brzegu chwyta się wystającego korzenia drzewa i wchodzi po nim na gałąź*
-Cześć Karo! *woła z uśmiechem otrzepując się z wody*
Offline
*z wody wyskakuje wielki smok, także z wody, a na nim siedzi Ness. Smok ochlapuje wszystkich obecnych.*
-Buahaha!*zeskakuje ze smoka, który rozpływa się w strumieniu*
-To co robimy?
//Przypominam, że wątek nie jest schizowy. Mariutunio//
Offline
-Kolejna sztuczka ninja? *pyta mrugając do Ness i otrzepując się z wody*
Offline
-Nie, to akurat nie ja O.o *robi dziwną minę*
-Mnie to spotykają dziwne rzeczy....Ech...*siada sobie*
Offline
-No tak to rzeczywiście odbiegało od normy *śmiejąc się patrzy na zdziwioną minę Ness*
Offline
*wychodzi z jaskini i siada nad brzegiem jeziora* Nie, nie, smoków tu nie ma. To nie Loch Ness.
Offline
*Rozkłada się na plecach pomiędzy dwoma gałęziami drzewa*
-No nie powinno być.. *Zastanawiając się nad tym faktem obserwuję tłusta papugę siedzącą na gałęzi powyżej i nerwowo macha ogonem*
Offline
*zauważa tłuste ptaszysko nad głową Hari i ma zamiar je przegonić* Papug też nie było w ofercie... sio... *odgania ptaka łapą*
Offline
*Śmiejąc się zgania brata*
-Przez Ciebie uciekł mój obiad! *Rozkłada się wygodniej na gałęziach po czym cicho nuci*
-Born to be wild.... *Macha ogonem w takt piosenki*
Offline
Jak chcesz to upoluje Ci taki obiad, że starczy Ci na całą porę deszczową. *uśmiechnął się do siostry nucąc razem z nią*
Offline
-To może by tak wspólne polowanko? *pyta z błyskiem w oku nie przerywając nucenia*
Offline