Nie jesteś zalogowany na forum.
*mówi do Ness* Zaraz zejdziemy! Muszę siostrze opowiedzieć o obyczajach tutaj panujących.
Offline
No dobra... *myśli o duchach* mam nadzieje że duchy lubią wieczorne koncerty na gitarze.. *dokańcza z szatańskim uśmieszkiem*
Offline
-Dobra, czekam!*zaczyna ustawiać szklanki, szykować papu, ogólnie - przygotowuje się do przyjęcia*
Offline
Łazienka jest na korytarzu jakby co. Tylko uważaj, podobno ubikacje lubią czasem wciągać. *posyła siostrze szatańskie spojrzenie*
Offline
Czyli rollercoaster !!! *odpowiada śmiejąc się*
Offline
I w jednym z korytarzu jest zapadnia. *pokazuje siniaka na tyłku* Tam leży wuchta czaszek. Też uważaj. *poklepał lwicę po ramieniu* A teraz chodź do Ness.
Offline
Chętnie odpocznę *rusza za Nalim* A.. czy tu są jeszcze jakieś.. niewykryte pułapki??? *pyta zaciekawiona*
Offline
Tego jeszcze nie wiem. Ale o jedno Cię proszę, uważaj na siebie. *machnął ogonem*
Offline
-Złazić!*śmieje się*
-Zaraz, potrzebny nam dźwiękowiec!!! :O *robi zakłopotaną minę*
Offline
Postaram się chodź widzę że tu to nie należy do najłatwiejszych zadań *łobuzersko mruży oko*
Offline
Trzymaj się zawsze blisko mnie. Przynajmniej to ja wpadnę do dziury, potknę się o nagle wystający próg czy spadnie na mnie wielki pająk z góry, a nie na Ciebie. *zaśmiał się buńczucznie lew*
Offline
-Robali się nie boje, a tyłek i tak mam obity po jeździe na tych szkockich drogach...*poprawia rozwianą grzywkę*
Offline
*patrzy z zaciekawieniem na grzywkę Hari* A grzywkę to Ty masz identyczną jak ja.
Offline
- No to co, robimy te impre?
* Opiera się o ścianę. Nagle w tym miejscu otwiera się tajemnicze przejście.*
- Co się stało?
*Patrzy w ciemno przejscie*
Offline
-Sali, brawo, znalazłaś tajne wyjście z zamku!*uśmiecha się*
-Schodzę, kto idzie ze mną?*wyjmuje z torby 2 lampę naftową, po czym zbiega po schodach*
Offline
- Ja! Odzywa się głos z oddali, należący do Goldi*
- Jestem bardzo ciekawa, co tam się kryje!
Offline
*schodzi na dół*
-Hmm...To wygląda na lochy...*dotyka ściany*
Offline
*Cały czas idzie zaraz za Ness, nie spuszcza tej lwicy z oczu*
Offline
*nagle w lochu zapalają się wszystkie latarnie*
-WOW!*Ness opada kopara, w podziemiach jest laboratorium*
-Wow...Moi przodkowie mieli głowę nie od parady...
Offline
- Widocznie tak! Gratulacje, Ness! *Podaje lwicy łapę*
Offline
-Porponuję przespać się ,a juro lepiej to spenetrować, no chyba, że jeszcze chcemy imprezować...*chwyta się za łeb*
-Ojjj...Jakie jeszcze tajemnice kryje ten zamek?
Offline
- Hm, zakazane tajemnice! *Uśmiecha się do Ness*
- A teraz stąd chodźmy! Musimy nabrać siły na jutro! Bo jutro obejrzymy inne zakątki tego zamku!
Offline
*wchodzą na górę, Ness taśmą klejącą zaznacza cegłę, która otwiera tajne przejście, po czym idzie do pokoju*
-Już się położę...
*24.00.Ness budzi przeraźliwy ryk.Nagle okno się otwiera, Ness widzi ...Potwora Z Loch Ness, wyglądał tak: (stwór, którego głaszcze chłopak) http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 … uPJHOXeV_j *
-O.o *Ness robi zeza, potwór ryczy.Ness wyskakuje z pokoju, na korytarz*
-Potwór, ludzie!NESSIE!
Offline
- Co Ci jest? *Głos dobiega z korytarza. To Goldi. Lwiątko w mgnieniu oka pojawiło się w pokoju, zaraz obok Ness*
Offline
*nagle z pokoju Ness wydobywa się potworny ryk, Ness zamyka drzwi*
-Nie wchodź tam, potwór z Loch Ness!*Ness nasłuchuje, po chwili panuje cisza*
-Chyba odpłynął...*głośne wypuszczenie powietrza*
Offline
*Spadła z kanapy słysząc krzyk Ness. Szybko ubiera buty, narzuca kurtkę i biegnie do Ness*
-Co się stało?? *pyta przestraszona*
Offline
- Ness widziała, znaczy się słyszała i widziała potwora z Loch Ness!
Offline
-Naprawdę??? *pyta zdumiona*
-Nic ci nie jest Ness?? *patrzy z niepokojem na Ness*
Offline
-No...Że tak powiem, zaatakował mnie obrażony, gigantyczny gad o tym samym imieniu, ryknął kilka razy, po czym wyszczerzył kły!*robi małego zeza*
-To było dziwne...*wchodzi do pokoju, widzi tylko takie zniszczenia:Firany potargane, żyrandol lampy ze śladami gigantycznych zębów*
-Widzicie?*robi dziwną minę*
Offline
*Wchodzi do pokoju i ogląda zniszczenia*
-Uważam że to niebezpieczne miejsce do spania... powinnaś dzisiaj spać w innym pokoju..
*Nagle przypomina sobie o motorze zostawionym przed zamkiem*
-Jeśli ten potwór zrobił choćby jedną ryskę na moim ukochanym motorze to własnoręcznie mu wydłubie oczy.. Ness mogę wziąć tą lampę? *wskazuje na wiszącą lampę naftową*
Offline