Nie jesteś zalogowany na forum.
Elektryka? Ja tutaj nie widziałem ani jednego kontaktu, o przełączniku nie wspomnę. *zapala zapałką dwie świeczki i stawia na oknie*
Offline
-Wiesz, mam tu kilka lamp!*wskazuje na sufit, gdzie wisi niedbale żarówka*
-Małe udogodnienie...
Offline
- Pokonałeś ciemności! Chwała Ci za to! *Mówi z oddali. Spaceruje po zamku*
Offline
-Ale są zepsute...No nic, na szczęście mam to!*wyjmuje z torby sporą lampę naftową, po czym stawia na "ladzie"*
Offline
- Dobrze, no to zapalmy ją! *Wskazuje łapą lampę*
Offline
*zapala lampę*
-Prosz, teraz pomóżcie mi z zaopatrzeniem!!!*śmieje się*
-Zaraz, słyszeliście to?
Offline
- Tak! Co to było? Może jakiś duch *Widać przerażenie na pyszczku Goldi*
Offline
*dalej słyszy ciężkie kroki*
-Czy...Ktoś jest na górze..?*patrzy w stronę schodów, widzi jakiś cień*
Offline
- Może to Salina? Albo to jakiś nieznany lew...
Offline
-Nie wiem..*z torby wyjmuje mały pistolet, strzela w cień*
-Strzałki usypiające...
Offline
*Ktoś pada na ziemię. Słychać huk w podłogę*
- Chodź! Zobaczymy, kto to!
Offline
- Nie wiem czy to dobry pomysł! Ale może nie chodźmy po tym budynku pojedynczo!
Offline
- Dobrze, a co ty o tym myślisz, Ness?
Offline
*lew zwiedza zamczysko a nagle wpada do włazu w podłodze, i ląduje w 5 metrowej dziurze* Ałć...
Offline
-2 Huk?! Chodźcie, idziemy kupą!*wyjmuje nóż, idzie na przedzie, znajduje Nali w pułapce*
-A ty co tam robisz..?*mówi to szeptem, po czym zrzuca Nali linę, przywiązaną do balustrady *
-Ćśśś...Ktoś tu oprócz nas jest...
Offline
Nie wiem! Ten zjazd był niezaplanowany. *chwyta linę* Brrr... pełno tu czaszek.
Offline
-No faktycznie... *patrzy w dół*
-Pewnie pułapka na złodziei...Zaraz...A gdzie nasz tajemniczy cień?!*nie widzi już obcego*
Offline
*Zwiedzając Szkocję postanowiła wstąpić do zamku Ness, podjeżdżając pod zamek obładowanym po brzegi harleyem z ciekawością ogląda budynek*
-Nieźle się Ness urządziła ...*mruknęła pod nosem i zastukała kołatką*
Offline
*wyłazi z pułapki i się otrzepuje* Ahaa... ktoś puka. *idzie do drzwi i widzi w nich postać Hari* Witaj siostro! Ty też na wczasy?
Offline
-No nic, wracajmy do robienia impry.Jeśli nasz tajemniczy ktoś zechce nas przestraszyć ,na pewno wróci!
*schodzi na parter*
Offline
*Uśmiecha się na widok brata*
-Robię wycieczkę po Szkocji i pomyślałam że wpadnę, jeśli oczywiście gospodyni znajdzie jakiś kąt dla mnie i moich tobołków
*Śmiejąc się wskazuje obładowanego harleya*
Offline
W naszym pokoju jest stara rozkładana kanapa. Może skorzystasz? *uśmiecha się do Hari pomagając jej wnieść bagaże do środka*
Offline
Jeśli to dla was nie kłopot...
*ściąga największy bagaż z motoru i idzie na Nalim*
Offline
Przecież jesteś moją siostrą, więc nie ma żadnego problemu, możesz nawet spać z nami po środku, na łożu małżeńskim. *puścił oko do Hari i doszli w końcu do pokoju* Jesteśmy.
Offline
//na Nalim? //
-Znajdzie się miejsce, znajdzie!Właśnie planuję zrobić imprę ;p *uśmiecha się*
Offline
Nie skorzystam z tego zaszczytu spania w tym łożu ... *odpowiada śmiejąc się i starannie układa największy bagaż na kanapie*
Milusio tu!!! *z zaciekawieniem ogląda wnętrze zamku* Ojjj.. gapa ze mnie *patrzy na swoje motocyklowe buty* Napaskudzę wam tutaj..*szybko ściąga glany i stawia przy wejściu*
Ostatnio edytowany przez Harikana (2012-08-15 21:00)
Offline
Moja droga, jakby tu wystarczająco brudno nie było. Wchodź śmiało w glanach, czuj się jak u siebie w domu. A jakby Cię duchy nawiedzały, to chodź do nas.
Offline
Duchyyy..??? *Pyta marszcząc brew*
Offline
Tak, ten zamek jest nawiedzony. To co? Może jednak skorzystasz z mojej propozycji? *mruga do Hari*
Offline
-Oj tam, póki co, nawiedził nas tylko jakiś cień *uśmiecha się*
-Chodźcie, robimy te przyjęcie, czy nie?!
Offline