Nie jesteś zalogowany na forum.
*przychodzi w białym (chyba białym, jest tak poplamiony akrylami, że już nie poznaję) fartuszku i bereciku francuskim. Bierze pędzel do ręki. //Umowa- piszemy tu językiem szlacheckim. Rymy mile widziane//*
Wena tu najdzie każdego człowieka,
Co na pomysły cierpliwie tu czeka.
Więc pędzle weźmijmy do dłoni lwi bracia,
By odkryć nowe sztuki oblicza!
Ostatnio edytowany przez Sachara (2012-05-15 20:55)
Offline
Witam artyści ! *weszła z hukiem do pracowni *
Offline
//Ale opisy czynności mogą być normalnie, tak?//
*Usiadł wysoko, na szczycie kolumny, rysując ołówkiem i machając nogami. Zauważył Sach.*
-Och, Sacharo. Cóż tworzysz tym razem? //Może być? xD//
Offline
Me nowe dzieło śmiem nazwać... OBRAZEM!
//pewnie //
Ostatnio edytowany przez Sachara (2012-05-15 21:05)
Offline
A ja może coś namaluję ? Może ciebie Saki?
Offline
Śmiało siostro przyszyta! Rysuj do tchu utraty!
Offline
*Zaskoczył z kolumny z minką ":dummy:" i wylądował ciężko na stercie sztalug. xD*
-Ekhem..nic mi nie jest, nie potrzebna pomoc...aczkolwiek...jednak tak.XD
Offline
O skończone dzieło me ! :awesomecat:
Offline
*pomaga wstać sosikowi*
Twe zacne po.....miejsce, gdzie szlachetne plecy kończą swoją nazwę, znacznie ucierpiało. Niestety ibupromu na taki ból mam za mało .
Offline
-Dzięki ci Sacharo niezmiernie, ale tyłek mnie boli zaledwie wymiernie.xd Więc dzięki ci wielki za twe chęci, ale Sou prochów nie bierze i się poświęci.^^
*Wstał i otrzepał się.*
Offline
hahahaha Sou ty lepiej twórz !
Offline
*wszedł do pracowni i zaczął klaskać*
-Widzę zabawę więc się przyłącze i sądzę iż tu zagoszczę...oraz talentu wam po zazdroszczę.
Offline
bardzo się ciesze z tej oto okazji!
*uśmiecha się szeroko*
Offline
*pokłonił się nisko ku Sachary*
-Czy i ja mógłbym tutaj ukazać co stać moja wyobraźnię...oraz szeroki wachlarz możliwości ?
Offline
To może mały konkurs artystyczny drogie lwy ?
Offline
*Lwica zaczęła malować*
-Mam zaszczyt zaprosić na mą wystawe, gdy skończę swe dzieła...
Offline
-Hmm, wybornie, Sarmino, czy sądzisz, że wkrótce skończysz? Gdyż nie mogę się wręcz doczekać.x3
Offline
*lew podszedł do sztalugi, nałożył na ramę z płótnem, a do łapy wziął kawałek węgla i powoli zaczął szkicować postać lwicy poczynając od oczu*
Offline
Jasne ja też coś wam namaluję,namaluję wam na twarzach uśmiech !
Offline
*Weszła tu.*
-Witajcie, drodzy przyjaciele! Co robicie? Czy mogę z wami? *Pyta i podchodzi do pewnego obrazu.*
-Za mało żółtego, za dużo białego. Lecz za zamachem pędzla to zaraz naprawimy.
Ostatnio edytowany przez Karinda (2012-05-16 15:12)
Offline
*skończyła ^^ *
Amen! Ot i dzieło me banalne, acz i tak się ma spodobać - któż może mi je konstruktywnie skrytykować?
Offline
WOW ale piękne! Artystko na konkursy! To arcydzieło.
//Wielka litera na początku zdania, kropka na końcu i brak spacji przed znakami interpunkcyjnymi. Mariutunio//
Offline
-No i me ostatnie dziło juz skończone. Zapraszam na wystawe, zapraszam bardzo wielce.
*mówi z uśmiechem..*
// oto one..//
http://www.google.pl/imgres?q=lwice&hl= … ,s:0,i:110
http://www.google.pl/imgres?q=lwice+mag … s:15,i:120
http://www.google.pl/imgres?q=lwice+mag … s:36,i:169
Offline
*Skacze po calym pokoju wymachujac pedzlem*
-Ja dzis stworze dziel cala mase choc wiec ze mna na artystyczna trase! *spiewajac*
Offline
*wchodzi do sali dostojnym krokiem*
- Mości artyści, stwórzmy coś nowego, iście zacnego!
*ujęła w dłoń pędzel i podeszła do sztalugi*
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
*Złota lwiczka wchodzi tanecznym krokiem do pracowni. Z uśmiechem na ustach podchodzi do jednego z obrazów.*
-Ten obrazek chyba nie jest stary! Widzę tutaj dokładnie styl Sachary. Jak zwykle bardzo mi się jej twórczość podoba, ale ten obraz o największe uznanie woła.
Offline
*Z farbami pod pachą, w spodniach robotniczych całych w kolorowych plamkach i w czapce daszkiem do tyłu weszła do pracowni, lekko zamykając drzwi. Zamiotła ogonkiem paprochy na podłodze i rozstawiła sztalugę.*
Witajcie artyści, co dziś tworzycie? Widzę piękne obrazy, wykonane należycie
Offline
*spostrzegłszy Vitę wychyla się zza sztalugi* - Dziś od rana przez dzień cały wypróbować chcę styl mały. Minimalizm, moi mili ponoć zawsze czas umili!
Offline
*Podchodzi do stolika, na którym są porozrzucane ołówki, kredki, mazaki itp. Bierze jeden z ołówków i zaczyna szkicować jakiegoś lwa.*
Offline
- Oh, a kogóż me piękne oczy widzą- czyżby złotowłosą Goldi? Cóżby zrobić z taką lwicą, może namalować jejże lico? * spojrzała na Goldi analitycznym wzrokiem*
Offline