Stado Lwiej Ziemi

Pinky Panda

Użytkownik

Lokalizacja: IKEA

Data rejestracji: 2012-07-15

Liczba postów: 347

Kulinaria

Jako, że stary wątek o kulinariach przepadł, zdecydowałam się założyć nowy. Liczę na luźne dyskusje o jedzeniu - dziwnych rzeczach, których spróbowaliście, waszych popisowych daniach, knajpkach z klimatem, ect. (:

Wątek założyłam nie bez powodu, mam spostrzeżenie, którym muszę się podzielić ze światem!
Wiele znajomych strasznie zachwalało sobie lody czekoladowe Grycan. Jakoś tak się podziało, że w końcu spróbowałam ich... I nie wiem skąd ten cały zachwyt. Jedne z gorszych lodów jakie jadłam. W smaku przypominają mi jajko rozmieszane z kakao i cukrem, które mama robiła bratu i mi, kiedy desperacko chcieliśmy słodyczy w niedzielny wieczór, a GS był już zamknięty. Smakują desperacją i biedą. Może ten fioł na ich puncie bierze się stąd, że jak już ktoś wyda pieniądze na trochę droższe lody to sobie wmawia, że są dobre?
Jedliście? Jakie są Wasze opinie?

---

「彼が死んだ時、私の心も死にました。」

Nit

Administrator

Data rejestracji: 2008-12-31

Liczba postów: 9,856

WWW

Odp: Kulinaria

Grycan ma lody całkiem dobre, ale pod jednym warunkiem - że będzie to sorbet. Polecam szczególnie ichniejsze Mango. Jedyne co mogę mu zarzucić to zbytnią słodkość.

---

Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam

Shup

[class=r][b]Motywator[/b][/class]

Lokalizacja: Mazowsze

Data rejestracji: 2012-01-11

Liczba postów: 6,233

Odp: Kulinaria

Cóż jeśli chodzi o popisowe danie mojego autorstwa czy może też nie danie a szejk. Wiecie człowiek chce być zdrów jak ryba silny jak tur i waleczny jak lew, więc aby sił nie brakło przepis na szejk jest prosty. 250ml mleka (szklanka), jeden cały jogurt, 100g sera białego, 1 dojrzały mięciusi żółtusi banan (jak ma czarne plamki to też bardzo dobrze) oraz dodać można sezonowe owoce. Bazą tego szejka są mleko, jogurt oraz ser biały które zawierają łatwo przyswajalne białko co buduje mięśnie. Banan jako źródło witamin i węglowodanów dodaje energii, owoce wszelakie to wiadomo źródło witamin to wiadomo. Po podsumowaniu w takim szejku ok 0,75l jest ponad 30g białka . Węglowodanów nie zliczyłem ale to nie są węgle z ciastek czy wszelakiej przetworzonej żywności i nie wpłyną negatywnie na naszą sylwetkę oraz zdrowie

Pinky Panda

Użytkownik

Lokalizacja: IKEA

Data rejestracji: 2012-07-15

Liczba postów: 347

Odp: Kulinaria

Cóż jeśli chodzi o popisowe danie mojego autorstwa czy może też nie danie a szejk. Wiecie człowiek chce być zdrów jak ryba silny jak tur i waleczny jak lew, więc aby sił nie brakło przepis na szejk jest prosty. 250ml mleka (szklanka), jeden cały jogurt, 100g sera białego, 1 dojrzały mięciusi żółtusi banan (jak ma czarne plamki to też bardzo dobrze) oraz dodać można sezonowe owoce. Bazą tego szejka są mleko, jogurt oraz ser biały które zawierają łatwo przyswajalne białko co buduje mięśnie. Banan jako źródło witamin i węglowodanów dodaje energii, owoce wszelakie to wiadomo źródło witamin to wiadomo. Po podsumowaniu w takim szejku ok 0,75l jest ponad 30g białka . Węglowodanów nie zliczyłem ale to nie są węgle z ciastek czy wszelakiej przetworzonej żywności i nie wpłyną negatywnie na naszą sylwetkę oraz zdrowie

Zrobiłam uboższą, "babską" (?) wersję, tj. pół szklanki mleka, 100g sera i banan... i wyszło smacznie. Ostatnio wpycham w siebie białko, bo umyśliłam sobie rozbudować mięśnie ud, więc bardzo się cieszę na takie przepisiki.

---

「彼が死んだ時、私の心も死にました。」

Shup

[class=r][b]Motywator[/b][/class]

Lokalizacja: Mazowsze

Data rejestracji: 2012-01-11

Liczba postów: 6,233

Odp: Kulinaria

Wiesz ja zrobiłem wersje z mlekiem i bananem i wyszedł za rzadki, zrobiłem z serem mlekiem i bananem to był za gęsty wręcz taki jak serek homogenizowany, zrobiłem wersje z jogurtem i wyszedł super. Jogurt też dodaje dlatemu że to dodatkowa porcja białka xD.

Pinky Panda

Użytkownik

Lokalizacja: IKEA

Data rejestracji: 2012-07-15

Liczba postów: 347

Odp: Kulinaria

Wiesz, myślę, że to też zależy od sera. Ja dałam twaróg od firmy Zott (jest taki dość wilgotny) i dało się to wszystko wciągnąć grubą rurką do szejków. Tak się zastanawiam czy w moim przypadku lepszym rozwiązaniem nie jest właśnie jedzenie dużej ilości nabiału, a nie wciskanie w siebie mięsa. W szczególności, że pakowanym porcjom na tackach nie ufam (ostatnio pierś z kurczaka zepsuła mi wieczór i prawie cały kolejny dzień, ba, nawet zmarnowała moje śniadanie), a jeszcze nie znalazłam w okolicy zaufanego mięsnego. :<

---

「彼が死んだ時、私の心も死にました。」

Kiara 0

Administrator

Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0

Data rejestracji: 2007-02-04

Liczba postów: 6,567

WWW

Odp: Kulinaria

Lody to istotnie świetny temat na lato. Ja w sumie nigdy żadnych nie robiłam a w Grycanie lubię zarówno te zwykłe jak i sorbety.

Ostatnio dane mi było spróbować krokietów z pieczarkami i soczewicą made by mama mojego lubego. Zdziwiłam się, że mi smakowały, bo z kolei pierogów z soczewicą od mojej mamy nie mogłam kiedyś przełknąć.

Kto z Was uważa, że pulpety z mielonego z żurawiną są lepsiejsze niż bez żurawiny? 

---

Refreshed Queen has returned!

Ognik

Fan TLK

Lokalizacja: Stargard/Poznań

Data rejestracji: 2013-03-12

Liczba postów: 5,507

WWW

Odp: Kulinaria

Ja jadłem tylko te bez żurawiny, więc nie mogę powiedzieć, które lepsze. Mimo to smakowały mi.

---

Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk

Pinky Panda

Użytkownik

Lokalizacja: IKEA

Data rejestracji: 2012-07-15

Liczba postów: 347

Odp: Kulinaria

Mmm, właśnie skończyłam jeść domowe "lody" bananowo-kakaowe, czyli zamrożone banany zmiksowane z kakao. Pycha!

Żurawina... W życiu nie jadłam jej z mięsem. U mnie w domu jada się raczej takie "prostsze" potrawy. Nie zdarzyło się, żeby mama łączyła mięso ze słodkimi dodatkami, tak samo nigdy nie dodawała do żadnych potraw wina... Co nie oznacza, że w domu jemy tylko kotlety i pierogi. ;p Jeśli chodzi o żurawinę, to jadłam ją dopiero na pierwszym roku w tostach z brie. Mmm, dobreńkie. ((:

---

「彼が死んだ時、私の心も死にました。」