Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Przeglądam sobie galerię screenów z KL2 i natrafiam na ten:
Od razu pomyślałam, że to Sarafina i Sarabi. A co wy myślicie?
Ostatnio edytowany przez Tima (2015-02-05 14:31)
"Ty i ja to jedno"
" Nie żałuj umarłych, żałuj tych, co żyją bez miłości." ~ Albus Dumbledore
http://krolllewek.blogspot.com/
Offline
No dobrze, ale nawet jeśli to... co w związku z tym?
Nie do końca rozumiem sens zakładania nowego tematu.
"Jasność tysiąca słońc, rozbłysłych na niebie, oddaje moc Jego potęgi. Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." Robert Oppenheimer
Offline
Tematy są po to by mieć rozkminy - tak jak "czy Simba płacze". Co do obrazka - powinny tam stać faktycznie Sarafina i Sarabi. Jednak nie widzę w nich krzty podobieństwa. Inna kolorystyka, inna budowa ciała - to się po prostu nie klei.
//Temat okej, ale chyba bardziej pasuje do tego działu. Ib//
Ostatnio edytowany przez Ibilis (2015-02-05 21:58)
Żyj tak, aby twoja wolność nie była więzieniem...
Offline
W angielskiej wersji jedna z tych lwic mówi głosem Sarafiny, więc to może być ona. Jeśli chodzi o Sarabi, to w jednej ze scen gdy widać odbicie Kiary, ja w tym odbiciu widzę Sarabi (moje subiektywne wrażenie), więc wydaje mi się, że nie żyje. Jednakże nie ma na to dowodów.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Aż musiałem sprawdzić ile w tym wszystkim jest racji
W angielskiej wersji jedna z tych lwic mówi głosem Sarafiny, więc to może być ona.
I rzeczywiście jedna z lwic ma głos Sarafiny, a konkretnie ta jedna (jako spoiler by było czytelniej)
Przyglądając się nie trudno zauważyć, że jest to ta sama, która stoi obok Nali na tamtym screenie. Dodatkowo na wiki i różnych angielskich stronach kwestia w scenariuszach "My, how you've grown!" jest podpisana jako Sarafina. Sprawdziłem jednak scenariusz, który gdzieś kiedyś odkopałem z archiwów i są tam tylko kwestie wypowiadane przez RANDOM LIONESSES. W napisach końcowych także nie ma Sarafiny, a ta pojawiła się w napisach w KL nawet gdy jej imię nie było wspominanie w trakcie filmu.. Tak więc głos angielskiej Sarafiny u tej lwicy to czysty przypadek bo mógł trafić do każdej innej lwicy w danej scenie.
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline
Strony: 1