Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
To ciekawe, że jeszcze nie ma opisu tych filmów.
A więc zaczynamy. Produkcja 20th Century Fox Animations i Studia BLue Sky (Epoka Lodowcowa). Ich produkcje wychodzą rzadko, ale zwykle są bardzo dopracowane. Nie inaczej było tym razem.
W poniższym tekście znaleziono ślady cywilizacji spoilerów!!!!!!!
Fabuła:
RIO - Spodziewałem się raczej dość płytkiego filmu (biorąc pod uwagę obfity marketing), ale mile się zaskoczyłem. Temat sierot życiowych i "nolajfów", którzy boją się wyściubić nosa poza domowe pielesze, jest wyjątkowo na czasie. A w filmie został bardzo konsekwentnie poprowadzony. W końcu Blu zostaje w Rio i zapomina o Minnesocie. Nie ma żadnych sentymentalnych powrotów, życie toczy się dalej. Film kładzie nacisk na odpowiedzialność. I to jest fajne, i za to plus.
RIO 2 - Spełnił wszystkie moje obawy, które żywiłem do pierwszej części. Przesycenie "cool" odniesieniami do naszej rzeczywistości. Papuga z iPodem? WTF? Poza tym fabuła zdechła, zanim na dobre się zaczęła. Temat tatusia trepa i akceptacji przez rodzinę żony jest stary i brodaty, i nie zrobiono nic, by go odświeżyć. A na koniec oscar dla najbardziej irytującego duetu wszech czasów: kakadu (jak mu tam) i żaby Gabi. Nie mogłem ich po prostu ścierpieć, dramat, dno i pół metra mułu.
Muzyka:
RIO i RIO 2 - Muzyka to zdecydowanie najmocniejsza strona obu części. Jest po prostu fantastyczna i sprawia, że po filmie wydaje nam się, że wróciliśmy dopiero co z Brazylii. Ja już sprawdzałem ceny lotów Piękne zestawienie samby i nieco czarnych rytmów. Muzycznie o dziwo wybija się dwójka, chyba jako przeciwwaga dla całej reszty... A i gorąco polecam znaleźć wersję brazylijską/portugalską (to ma znaczenie )
Dubbing/Dialogi/VA:
RIO i RIO 2 - Dubbing bez zarzutu, a nawet bardzo dobry. Porównałem z wersją oryginalną i nasi dali radę, uchwycili to coś w głosach bohaterów. Dialogi, to już inna kwestia. Są niestety słabe. Mają smaczki, ale nieliczne. Tutaj DreamWorks zostawia wszystkich w tyle.
Podsumowując:
W podsumowaniu dodam jeszcze, że w obu częściach animacja mnie powaliła na łopatki. Ruchy ptaków i upierzenie są tak odzwierciedlone, że kupiłem to od razu. Blue Sky ma niesamowitą ekipę od animacji, tutaj DW zostaje daleko w tyle, a Disney choć blisko to jednak za plecami.
Gorąco polecam i ciekaw jestem waszych opinii.
//"Przeciwwaga" piszemy łącznie. ~FL//
Ostatnio edytowany przez FireLion (2014-10-10 15:29)
Offline
Strony: 1