Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Jest to sieciówka multiplayer wydana przez Riot Games. W grze wcielamy się w jedną z bardzo wielu postaci. Ja osobiście gram Ahri. Celem jest zniszczenie Nexusa wrogów. Gra ktoś może?
Poprawiłem tytuł ~Nit
Ostatnio edytowany przez Nit (19.08.2014 00:18)
Offline
Ja grywam, kilka razy w tygodniu i mam już 24 lvl. Uważam, że dla dobra drużyny nie możemy skupiać się na jednej postaci, choć można mieć ulubioną. Specjalizuję się w Shyvanie i Ahri, trenuję też Varusa, Annie, Ashe.
Offline
Ja mam prawie 28. Obecnie moje mainy to: Ahri, Kha Zix, Kog maw, Cho gath. PUSTKA POWER
Offline
Może zechcesz podać swój nick, to mogłybyśmy kiedyś razem zagrać?
Chyba wolałam sezon drugi niż trzeci.
Offline
Sezon? A nie serwer?
Czy też czegoś może nie rozumiem?
Offline
Sezonem nazywają okres gry w którym obowiązują takie, a takie reguły. Jeśli uzbiera się dość błędów, problemów, zmian, graczom się nudzi to wprowadzają zmiany w tzw. Przedsezonie, a jak się przyjmą to zostają na stałe na kolejny sezon.
Offline
Mój nick LocaLoba (a jaki by inny). Też wolałam tamten sezon. Nie ogarniam nowych pingów xD. A tak wgl. który masz poziom? Nit grasz może w to?
Offline
Też grywam i to już od dawna . Mój nick to Silvana14, dodajcie do znajomych, jeśli chcecie, ale dajce znać, że to wy, bo nieznajomych znajomych zazwyczaj usuwam
. Poziom 30 oczywiście, ale moje umiejętności ograniczają się do farmowania Morganą na midzie
. No i Teemko na dominionie ^^ . Bardzo chętnie z kimś zagram
.
Ostatnio edytowany przez Silvana (17.06.2013 21:53)
Offline
Też gram w League of Legends pod nickiem Warmanus, ale chwilowo mam bana to pykam jako Tremons. Zapraszam do gry.
Offline
(Sorki za błędną nazwę tematu ale nie umiem tego zmienić).
Ja niestety jestem brąz III (możecie się do mnie nie przyznawać). Czy ktoś jest chętny zagrać ze mną duo rankeda w celu wybicia się z brązu?
//Dodałem brakujące "z". ~Fantlk//
Ostatnio edytowany przez Fantlk (11.09.2013 18:41)
Offline
Możemy zagrać, ja ta sama sytuacja co ty, brąz III
Offline
BRONZE FOREVER . Ależ oczywiście, że z tobą zagram.
Offline
Brąz zawsze spoko. Aczkolwiek ja mam problem nawet z tym, by załapać się na to absolutne minimum . Wolę zwykłe rozgrywki, gdzie liczy się głównie zabawa
. Zresztą ktoś kto gra wyłącznie Morganą, ew. Wukongiem w wyborze typu draft za dużo nie poszaleje
.
Offline
Wyjście z brązu w tej grze graniczy z cudem. Takie info dla tych co kiedyś zaczną grać
Offline
(@UP Wiesz, jak ktoś ma kolegów..w challegerze...) No cóż, ja dalej brąz III ;n;.
Offline
Brąz jest super, co Wy chcecie? ;D
Offline
Silver lepszy, ale na solo jest to prawie niemożliwe
Offline
A ja nawet nie gram rankedów, nie chce mi się i w dodatku jeszcze bym komuś grę pewnie popsuła
Offline
W końcu po wielu miesiącach zbierania się zagrałam w jakże sławnego LOLa. i powiem szczerze, że nawet mi się spodobała. Mam dopiero 4 lvl i gram pod nickiem Salina2.
Król Lew:
-Epicka muzyka
-Epicka historia
-Epickie postacie
-EPICKI FILM
Offline
Dodawać mnie wszyscy, którzy grają w lola, niezależnie od levelu!
Nick: Waryś
Serwer: EUNE
Ważne informacje: Uzależniona od gry na midzie
| Facebook z rysukami | DeviantART | FA |
Offline
Ja chętnie mogę z kimś zagrać ( nawet ze skype ) mam 27 lvl ale tylko dlatego że zapomniałem pasów do konta z silverem dodawać BananowyPl2000
I już się nie martw, aż do końca swych dni, naucz się tych 2, radosnych słów ... Hakuna Matata.
Offline
Offline
Ostatnimi czasy przestałem grać z powodu zbyt często trafiających mi się noob team. Nick GortalPL i 19lv.
Offline
Przeglądałam sobie ten dział i znalazłam ten temat. Gram tak od końcówki drugiego sezonu, skończyłam w presezonie 4 sezonu, po czym wróciłam w 7 sezonie i gram do teraz. Mam mieszane odczucia względem LoLa - jest jednocześnie bardzo przyjemny i satysfakcjonujący, a zarazem ma chore community (nie znam drugiej bardziej tokstycznej gry) i głupi sojusznicy potrafią bardzo mocno zepsuć wszystko i jedyne, na co masz ochotę to wyrzucić komputer przez okno. xD
Z linii jestem mainem supporta, bardzo lubię tę pozycję. Umiem tez grać na midzie. A z postaci mainowałam Leonę, Nami, a obecnie przenoszę się powoli na inne linie i definitywnie mój main to Nidalee. Bardzo ciężka postać do gry, uczyłam się nią grać naprawdę bardzo długo (a i tak nie gram na jakimś strasznie wysokim poziomie, każda lepsza Nida bez problemu by mnie rozjechała), ale sprawia mi dużo frajdy. Jak szybko nudzą mi się różne postacie i jak zagram z trzy razy jedną, muszę sobie zrobić przerwę, a nią mogę grać i grać i mi się nie nudzi. Udało mi się wczoraj nabić nią pentę, co chyba mówi samo za siebie.
Offline
jest jednocześnie bardzo przyjemny i satysfakcjonujący, a zarazem ma chore community (nie znam drugiej bardziej tokstycznej gry)
Kurcze... świetnie to ujęłaś! Problem w tym, że wszyscy moi znajomi, którzy mieli styczność z LoLem by się z Tobą zgodzili, ale muszę przyznać że ja jakoś w bardzo niewielkim zakresie trafiałam na złych graczy, bo nie mam aż tak negatywnego spojrzenia.
Osobiście nie zetknęłam się z określeniem "mainować", choć domyślam się co masz na myśli.
W sumie... to ja chyba nigdy nie miałam penty. Podejrzewam że to już się nie zmieni, chyba że kiedyś będę chciała jeszcze sobie wrócić, żeby pograć w takim składzie jak ostatnio nam się udało.
Offline
Hm, dodam, że jak gra sama w sobie może nie jest jakaś szczególnie wybitna... Tak uwielbiam i podziwiam to, co RIOT robi z animacjami. I z muzyką. Żonglują sobie różnymi stylami i to wychodzi TAK dobrze. No spójrzcie: https://www.youtube.com/watch?v=r6zIGXun57U https://www.youtube.com/watch?v=aUTU-GnxVuM (cudo!), https://www.youtube.com/watch?v=-lx_1kgEjOk https://www.youtube.com/watch?v=Zasx9hjo4WY
Starsze animacje też były bardzo dobre, lubię oglądać.
Offline
Strony: 1