Nie jesteś zalogowany na forum.
Jest to zapomniany zakątek tego świata, do którego drogę znają tylko nieliczne lwy ze Złej Ziemi.
Ostatnio edytowany przez Dagor (2012-01-30 20:52)
Offline
-Czy dotarliśmy właśnie do "Raju" Dag... *położył się skonany*
Offline
-Już tylko kawałek....ahh...Powinieneś odpocząć, utraciłeś dużo krwi.
Offline
*wstaje z trudem i się chwieje*
-Spokojnie....jeszcze mogę dalej iść.
Offline
Jesteś pewny nikt nie chce być odpowiedzialny jeśli coś się stanie!
Offline
-Spokojnie dam sobie radę.
-Nie musicie się o mnie martwić.... musimy dotrzeć do "Raju"
Offline
Skoro tak to Dag idziemy niema na co czekać im szybciej tam dotrzemy tym szybciej odpoczniemy! *Popędziła lwa*
Offline
*pobiegł przed lwami*
-Szybko skora ja daje radę to wy też możecie.
Offline
-Hahahah...Ta, ale ciekawe gdzie biegniesz...hahhah... *Pobiegł w przeciwną stronę*
Offline
*zatrzymał się ... z ledwością*
-Dogonie was.
Offline
*Staje i spogląda w tył*
-Czekam, więc idziemy czy odpoczywamy. Twój stan jest ciężki.
Offline
-Idziemy...... odpocznę w "Raju" jak tam dotrzemy
Offline
No właśnie Shu ma racje Dag prowadź.
Offline
-Skoro nalegacie...idziemy na prawo!
Offline
W porządku *oznajmiła i pobiegła szybciej*
Offline
*Przed sobą widzi polankę zieleni, a za nią górzysty teren pełen roślin i małych strumyków.*
-To już blisko! Patrzcie tam! Nareszcie tu dotarłem.... *Zaczyna biec szybciej*
-Haahahah.... * Pada na zieloną trawę i tarza sie w niej*
Offline
//Hej,to jest zaczerpnięte z Wolf's Rain jak się nie mylę //
Witajcie,jak mamy tam trafić?
Offline
//Pisałem już wcześniej, że nie...ten pomysł zrodzil się w mojej głowie. Ale faktycznie, wcześniej miałem zamiar nazwac to inaczej. //
-Hmmmm...odpocznijmy, potem zgłebimy się w gląb "Raju".
Offline
*dobiegł na środek kwiecistej polany i położył się*
-Ahhhh w końcu tu....dotarliśmy *zamknął oczy*
Offline
-Przyjemnie, prawda? Chyba się prześpię.
Offline
-Tak....ale czuje chłód.... *spojrzał na swoją łapę*
-Czy.... to jest...krew ?!
Offline
Woda, ha, ha woda! *Krzyczała wskakując do jeziora *
Offline
*nie przejmując się tym wszystkim powiedział*
-Hee...jestem...jestem w Raju. *przysnął*
Offline
Ja myślę,że Raj istnieje...
Offline
-Bo istnieje! Widzicie! Ale czyja krew Shu? *Rozmyśla*
Offline
-Chodzi.... o mnie.... nawet nie wiedziałem że tyle tego mam *zaśmiał się*
Offline
-To źle, trzeba to zatamować. Powinieneś odpocząć. Jeżeli ci się nie poprawi to w głąb pójdziemy jak ci się poprawi.
Offline
*przychodzi, rozgląda się*
czy ktoś tu jest?
*siada*
Offline
*Patrzy ze zdziwieniem*
-Co ty tu robisz? Znasz drogę? Czy tylko się błąkasz?
Offline
Jak na razie chyba tylko się błąkam.
*kładzie się zrezygnowana*
Offline