Stado Lwiej Ziemi

Stado Lwiej Ziemi

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

#1 2011-05-03 12:33

Kiaara<3
Nowy Użytkownik
Data rejestracji: 2011-05-03
Liczba postów: 9

Król Lew 4-Moja Historia

Rozdział 1.-Tajemniczy Lew.

Nad lwią ziemią wschodziło już słońce, zwierzęta budziły się
ze snu, a sawanna przypominała piękny, pokryty zielenią krajobraz.
Simba przeciągnął się, po czym ruszył na patrol swoich
okolic. Obszedł już cały teren i chciał
wracać na lwią skałę, gdy nagle usłyszał szelest liści, a na ścianie zobaczył
cień innego lwa. Obrócił się i zobaczył, że na skraju jakiejś jaskini stoi
postać nieznanego mu dotąd cudzoziemca. Simba przyjrzał mu się, ryknął i
powiedział;
-Kim jesteś i czego tu szukasz ?
Lew burknął tylko coś pod nosem i zanim Simba zdążył
zagrodzić mu drogę ten uciekł w stronę Lwiej Ziemi. Simba chwilę stał i nie
wiedział co zrobić. Po chwili otrząsnął się i prędko pobiegł na Lwią Skałę.
Tymczasem przyszły tam na świat dwa małe
lwiątka, dzieci Kiary i Kovu. Były to dwa lwy. Matka Simby-Sarabi podpowiedziała, aby dać im imiona Amaru i Zabba.
Gdy tylko Simba powrócił do domu Nala poszła przekazać mu
dobre wieści. Po usłyszeniu ich król nie zastanawiając się pobiegł obejrzeć
przyszłych następców tronu, którzy urodzili się chwilę przed jego powrotem.


Piszcie czy się podobało to dam Rozdział 2.  :p

Ostatnio edytowany przez Kiaara<3 (2011-05-03 18:25)


Miły widok, gdy spełniają się marzenia kogoś na kim nam zależy... aniol

Offline

#2 2011-05-03 15:16

Hale
Użytkownik
Lokalizacja: Psychiatryk.
Data rejestracji: 2010-12-20
Liczba postów: 449
WWW

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

Tematyka jak każde, tytuł właściwie też, ale spoko.
1. W wielu miejscach brakuje Ci przecinków.
Między innymi:

Po usłyszeniu ich król nie zastanawiając się pobiegł obejrzeć
przyszłych następców tronu, którzy urodzili się chwilę przed jego powrotem.

2. Za krótkie, jeśli o mnie chodzi.
3. Na początku skupiłaś się na nowym lwie. A tu nagle wywalasz z dziećmi. Nie lepiej było skupić się CAŁKIEM na lwie, a w następnym rozdziale dać dzieci i też z nimi rozwinąć jakąś akcję?
4.

lwią ziemią

lwiej ziemi

Powinno być dużą literą ; ]

Tyle ode mnie i dawaj ten drugi rozdział.


8163934.png Określać, znaczy ograniczać.

Myliłem się. Bycie dobrym nie ma żadnego sensu. Trzeba rozróżnić śmieci od reszty. Stanę się królem.

Offline

#3 2011-05-03 16:49

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,332

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

1. Tymczasem to się pisze razem.
2. Te same uwagi co Hale.
3. W kółko te same imiona. Przecież istnieją zaimki: on na przykład.
Czekam na ciąg dalszy z uwzględnionymi poradami xd


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#4 2011-05-03 19:18

Kiaara<3
Nowy Użytkownik
Data rejestracji: 2011-05-03
Liczba postów: 9

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

Rozdział 2.-Narodziny.

Wreszcie nadszedł czas ceremonii pokazania wszystkim
przyszłych władców.-Amaru i Zabby.
Kiara i Kovu z Rafikim, który niósł Amaru i Zabbe weszli jako
pierwsi, po czym stanęli na szczycie lwiej skały. Za nimi wyszedł Simba i Nala
z resztą lwic, a u ich boku leciał Zazu. Na końcu wyszli Timon i Pumba i
osłupieli na widok dwóch lwiątek:
-Aż dwa ?!-Rzekł z przerażeniem Timon.
-Tak Timonie, poznaj Amaru i Zabbę.-Rzekła śmiejąc się
Kiara.
Timon i Pumba tylko westchnęli uśmiechając się do Kiary,
która pokiwała głową i odwzajemniła ich uśmiech. Rafiki wszedł na sam szczyt
Lwiej Skały po czym pokazał wszystkim dwa nowo urodzone lwiątka.
-Oto wasi przyszli królowie Amaru i Zabba.-rzekł Rafiki.
Na ich widok wszystkie zwierzęta sawanny oddały pokłon nowym władcą.
Było już po ceremonii, nadchodził wieczór wszystkie lwice i
Kovu wraz z dziećmi weszły już do wnętrza lwiej skały. Nala zatrzymała się i
zobaczyła Simbę, który siedział z głową uniesioną w niebo. Lwica podszedł do
niego po czym usłyszała, że mówi on coś do swego zmarłego Ojca więc przystanęła:
-Ojcze co mam zrobić, muszę dowiedzieć się kto to był i czego chciał nigdy wcześniej nie widziałem tego lwa.
Simba wsłuchiwał się w wiatr lecz usłyszał tylko niewyraźny
głos swego Ojca, który odpowiedział:
-Simbaa…wiem, że postąpisz dobrze, ale nie mogę ci pomóc gdyż nie wiem jak...
Po Tych słowach głos się urwał, a Król odwrócił się do Nali i rzekł;
-Pewnie słyszałaś moje zmartwienie?-rzekł król do lwicy.
-Tak słyszałam.-odpowiedziała cicho i spokojnie Nala.
-Miałem nadzieję, że Mufasa mi pomoże, ale myliłem się.-westchnął
Simba i spuścił głowę.
Nala wtuliła się w jego grzywę, po czym polizała go w
policzek i spytała:
-Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś przecież zawsze bym Ci
pomogła.
-Nie chciałem nikogo martwić, ale to i tak mi wyszło na marne-Powiedział
smutny król po czym ruszył w stronę lwiej skały.
Nala wstała i również zmierzała już do środka lecz coś ją
zatrzymała i rzekła do Simby:
-Simba…chcem żebyś tylko wiedział, że powinieneś powiedzieć
to całemu stadu.
Lew odwrócił się, uśmiechnął i zniknął we wnętrzu Lwiej
Skały. Nala westchnęła spojrzała w niebo i rzekła:
-Mufaso błagam cię pomóż swemu synu…
Poczuła tylko lekki powiew wiatru i ruszyła by dołączyć do
Simby.


Miły widok, gdy spełniają się marzenia kogoś na kim nam zależy... aniol

Offline

#5 2011-05-03 22:29

Kiara 0
Administrator
Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0
Data rejestracji: 2007-02-04
Liczba postów: 6,566
WWW

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

Opowiadanie dobre, ma sens, ale ja przyczepię się do wyglądu textu. Mówcie co chcecie ale mnie razi wymuszanie złamania linii to nienaturalnie wygląda. Zedytuj swoje posty, tak aby całe zdania były w jednych linijkach.


793wMmt.gif R11oDMXt.jpg
Refreshed Queen has returned!

Offline

#6 2011-05-04 01:31

Hale
Użytkownik
Lokalizacja: Psychiatryk.
Data rejestracji: 2010-12-20
Liczba postów: 449
WWW

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

Czyżbym widziała w tym opowiadaniu 2 przecinki na krzyż?
Niezmiernie miło, ot co.


Tak jak Kiara pisze, w jednej lini było by wiele estetyczniej.
O, i ja dodam, że jeszcze estetyczniej by było jakbyś robiła spacje po myślniku, rozpoczynającym dialog.


Jeśli chodzi o akcję... skomentuje to tak - zieeeeeeeeeeeew.
Nie zaskoczyłaś mnie totalnie niczym.


8163934.png Określać, znaczy ograniczać.

Myliłem się. Bycie dobrym nie ma żadnego sensu. Trzeba rozróżnić śmieci od reszty. Stanę się królem.

Offline

#7 2011-05-09 21:47

Sufuria
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-04-22
Liczba postów: 87

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

Hmm.. mnie sie tam wygodniej czyta w formie takiego wiersza. xP Ale po dluzszym czasie nie bedzie to latwa sprawa przegladac forum. Troche czytalam opowiadanek fanow i to sie niczym na razie nie wyroznia. Z drugiej strony to dopiero poczatek. Mam nadzieje, ze masz jakies ciekawe plany wobec nieznajomego.  :D Wybredna nie jestem wiec jak okazja bedzie to i czytne nastepne rozdzialy.  ;)


PS: Brak polskich literek.. jakby, co ;P

Offline

#8 2011-10-01 21:12

Naelia
Użytkownik
Lokalizacja: Wesoła Ziemia
Data rejestracji: 2011-09-07
Liczba postów: 90
WWW

Odp: Król Lew 4-Moja Historia

Ogólnie opowiadanie spoko, ale zła nazwa rozdziału czekam na więcej.

Sory za brak polskich znaków klawiatura mi źle działa.

//Lewy shift + prawy ctrl i wszystko wróci do normy ;)
~Lor.//


Czy istnieje życie bez życia? Czy istnieje śmierć bez śmierci?
Stary nick: FankaKrólaLwa

http://krol-lew-4-wedlug-mnie.bloog.pl/ - Zapraszam na mojego bloga o KLu.

Offline

Zalogowani użytkownicy przeglądający ten wątek: 0, goście: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB
Modified by Visman