Jezioro na Lwiej Ziemi

Lorise · 2010-11-12 11:03

*wreszcie nad jeziorem nastał ranek. Lori otworzyła oczy choć tak na prawdę całą noc nie spała... Wstała, przeciągnęła się i podeszła do Ibilisa*
-Będę musiała powiedzieć Nali jakiego wspaniałego mamy wartownika *powiedziała z uśmiechem, patrząc gdzieś w dal*
-Dziękuje że zdecydowałes nam się pomóc *zamyśliła się na chwilę i momentalnie posmutniała*
-Skoro oni poradzili sobie z naszymi rodzicami... Nas też mogą... zabić.

Lorise · 2010-11-12 11:17

*spojrzała na siostrę lekko sie uśmiechając. No właśnie... W srebrnych oczach na reszcie widać było jakieś uczucia. Widać było nie determinację ani nie strach, ale smutek. Gdy żal i ciepirenie minęły nastał smutek. I tęsknota za rodzicami. Z tym smutkiem w sercu wstała i podeszła do siostry*
-Pomścimy ich śmierć. Obiecuję ci to.

//Nal, nie chodźmy nigdzie dopóki Ib nie przyjdzie, ok? Bo trudno mu później będzie to nadgonić.//

Ibilis · 2010-11-12 16:01

Na pewno sobie poradzicie z nimi. Zresztą pomogę Wam. *Sprawdza ostrość pazrurów na kawałku drewna*
Mogę ruszać w każdej chwili.
//Dzięki, że zaczekałyście. Jakbym długo nie pisał, to zawsze możecie napisać coś za mnie (ale z umiarem )//

Lorise · 2010-11-12 16:20

-Obyś miał rację... *szepcze bardziej do siebie niż do Ibilisa*
-Więc możemy wyruszać? *pytająco spogląda na towrzyszy*

//Ok, zapamiętam //

Ibilis · 2010-11-12 16:25

Dobra to mam już pewien plan. Pójdę przodem i spróbuję ich zajść od tyłu. Potem na mój znak - ryknę i zacznę walkę - zaczekacie minutę i same ruszycie do ataku od swojej strony. Powinno ich to zaskoczyć. Najpierw starajcie się zabić bezpośrednich morderców, a potem resztę. Co sądzicie o takim planie?

Lorise · 2010-11-12 16:28

-Od razu stanąć do walki.... Niezłe, ale potrzebujemy planu awaryjnygo. Na wypadek gdybyśmy sobie z nimi nie poradzili. Jakaś pułapka. Musi ich zatrzymać przynajmniej do czasu zakończenia pierwszej części misji...

Ibilis · 2010-11-12 16:32

Dobrze, tylko osłabi to nasze uderzenie. Jedna z Was spłoszy stado antylop gnu (broń zakazana konwencjami) i niech spowodują lekkie zamieszanie. *Stara się obmyślić jeszcze jakiś plan* Gdyby był tu ktoś jeszcze, no nic, to przecież Wasza zemsta, ja sam to jestem na doczepkę.

Ibilis · 2010-11-12 16:38

Tylko czy Swala się zgodzi być żywą przynętą? W ostateczności, możnaby coś upolować i zamaskować swoje zapachy krwią posiłku ( i wzmocnić się przed walką)

Lorise · 2010-11-12 16:45

-Nie zgadzam się *powiedziała nagle*
-Nie będę ryzykowac jej życia. Wolę żebyśmy sami napuścili jakies obce stado na ich tereny.

Ibilis · 2010-11-12 16:48

Może napuśćmy na nich hieny? Osłabią ich, a i rozwiąże to inny problem.

Lorise · 2010-11-12 16:57

-Myślę że to dobry pomysł... Jak uważasz Nala?

Ibilis · 2010-11-12 17:26

To doskonale, ale skąd mają dość jedzenia, by przeżyć? *Widzi ich spojrzenia. Przełyka ślinę, zgadując co chcą z nim zrobić* Hieny, a słyszałyście, że mięso czarnych lwów jest bardzo pożywne? W przeciwieństwie do mnie, tylko spójrzcie, cały jestem w jakimś niejadalnym zielsku. *zaczyna tarzać się w jakichś niejadalnych jagodach, czy czymś takim* Pamiętajcie czarne lwy są dużo smaczniejsze ode mnie.

Lorise · 2010-11-12 17:42

-Świenie. Czyli mamy już kogoś kto nas pomoże... Ja i Nala przedostaniemy się od razu do serca ich siedziby. Tam znajdziemy morderców naszych rodziców. *ptrzy na siostrę porozumiewawczo*

Ibilis · 2010-11-13 11:16

*Stara się przyśpieszyć, by móc uderzyć na czarnych od tyłu* To Wy dacie mi sygnał do ataku, a ja wkroczę. *Przyśpiesza jeszcze bardziej.*

Ibilis · 2010-11-13 11:23

*Rzuca się na pierwszego z brzegu czarnego lwa. Stara się go jak najszybciej sprzątnąć, by nie stanowił zagrożenia*

Ibilis · 2010-11-13 11:29

*Zabija lwa* Dzięki, sory za powitanie *Rzuca do hien i rusza na kolejnego przeciwnika. Ten niestety jest szybszy i rani Iba w nogę* Za to, Cię zabiję, choć i tak miałem Cię zabić! *Wrzeszczy do rozbawionego czarnego lwa i ponownie się na niego rzuca, starając się ignorować ból*

Ibilis · 2010-11-13 11:39

Wybaczcie, zawiodłem. *Ból w nodze staje się nie do zniesienia. Ib patrzy na ranę i widzi poszarpane mięśnie* Jak im pomóc, jak im pomóc? *Pyta sam siebie, nie wiedząc co robić*

Ostatnio edytowany przez Ibilis (2010-11-13 11:43)

Ibilis · 2010-11-13 11:45

Dziękuję. *Zastanawia się nad znajomo brzmiącym imieniem* A co właściwie on robi?

Ibilis · 2010-11-13 11:54

To znaczy, że im jeszcze pomogę. Świetny wynalazek. *Mówi ignorując ból* Powinnyście to opatentować i sprzedawać za niemałą kasę.

Ibilis · 2010-11-13 12:01

Pomóżcie jej*Krzyczy do hien. Sam stara się podnieść. Czuje ból, ale rusza w ślamazarnym tępie*

Ibilis · 2010-11-13 12:04

Wszystko w porządku?
//Może poczekajmy na Lori, zwłaszcza, żę muszę zrobić przerwę.//

Ibilis · 2010-11-13 12:08

*Stara się wycofywać najszybciej jak może.* Hmm, szybko działa ta maść.

Lorise · 2010-11-13 12:10

*zza bobliskich drzew wychodzi złota lwica cała we krwi. Podchodzi powoli do siostry i ciężko dysząc szpecze*
-Głównego strażnika.... Mamy z głowy... *po czym pada u jej stóp*

//wybaczcie nieobecnośc ^^ Za chwile na prawdę muszę lecieć i nie wiem czy dziś jeszcze będę //

Lorise · 2010-11-13 12:22

*zamdlała zmęczona walką. Na jej szyi widać bylo próby wbicia potężnych kłów. A to był tylko straznik....*

Ibilis · 2010-11-13 13:03

Polecam maść hien, bardzo szybko działa*zaczyna się pocić* ale trudno nie drapać się. *toczy walkę z myślami* strasznie swędzi.

Swala · 2010-11-13 13:06

*Wychodzi z kryjówki*
-Co się dzieje? Jestem już bezpieczna?

Swala · 2010-11-13 13:12

-To dobrze, bo już mi tam było nie wygodnie .

Lorise · 2010-11-14 16:36

*kładzie się w wolnym miejscu*
-Przyszedł czas na zasłużony odpoczynek.. *przymyka oczy*

Swala · 2010-11-14 16:36

*Czeka na miejscu spotkania*

Crusier · 2010-11-14 16:40

*wybiega z traw, wybija się na brzegu jeziora i wskakuje do wody, ochlapując wszystkich którzy znajdowali się zbyt blisko wody*

Stado Lwiej Ziemi

Ogłoszenie

Wszystkim Stadowiczom życzymy szczęśliwego, zdrowego i bezpiecznego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nowego Roku 2025! Życzy Administracja SLZ - Kiara 0, Ibilis, Nit, LauvaTai

#181 2010-11-12 11:03

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#182 2010-11-12 11:17

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#183 2010-11-12 16:01

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#184 2010-11-12 16:20

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#185 2010-11-12 16:25

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#186 2010-11-12 16:28

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#187 2010-11-12 16:32

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#188 2010-11-12 16:38

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#189 2010-11-12 16:45

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#190 2010-11-12 16:48

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#191 2010-11-12 16:57

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#192 2010-11-12 17:26

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#193 2010-11-12 17:42

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#194 2010-11-13 11:16

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#195 2010-11-13 11:23

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#196 2010-11-13 11:29

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#197 2010-11-13 11:39

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#198 2010-11-13 11:45

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#199 2010-11-13 11:54

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#200 2010-11-13 12:01

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#201 2010-11-13 12:04

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#202 2010-11-13 12:08

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#203 2010-11-13 12:10

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#204 2010-11-13 12:22

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#205 2010-11-13 13:03

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#206 2010-11-13 13:06

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#207 2010-11-13 13:12

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#208 2010-11-14 16:36

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#209 2010-11-14 16:36

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

#210 2010-11-14 16:40

Odp: Jezioro na Lwiej Ziemi

Stopka