Nie jesteś zalogowany na forum.
*rozejrzał się*
-Kiara...!
*czeka na odzew*
-Nat, udusisz mnie później, wiesz gdzie się schowała Kiara?
Rawr!
Offline
Ja wiem!-*Zawołała*-Ale nie powiem !!!
Offline
-No poooowiedz, co mam zrobić?
Rawr!
Offline
Nic, zaraz wrócę. *rozlega się za nim - z lewitującej czarnej dziurki wychyla się głowa Kiary* tylko muszę znaleźć inną drogę
Offline
-Doobra, to było dziiiwne zdziiwiony
*wspiął się na czaszkę i wskoczył do lewitującej czarnej dziurki*
Rawr!
Offline
* Niepewnie stawia łapę na granicy cmentarzyska,po czym rozgląda się*
*Węszy w powietrzu*
- Zapach śmierci.. To miejsce jest nasiąknięte krwią i strachem.. Nie ma tu niczego innego oprócz stert kości..
* Nagle rozlega się diaboliczny śmiech*
- Jesteś pewna?!.. *Trzy hieny wyłaniają się z nicości*
- Byłam. Teraz pojawiliście się wy.. Na szczęście za chwilę się to zmieni...* Po czym okrąża niczego niespodziewające się hieny*
- Słyszałeś, Shenzi? Ona nam grozi...
* Podchodzi do Hien i dumnie podnosi głowę*
-Grożę? Ja wam tylko radzę..*Po czym uderza jedną z nich w twarz powalając ją na ziemię*
* Wskakuje na skałę *
- Żegnam!..
...
- No to się doigrałaś!!! *Mówi jedna z hien towarzysza*
- Doigrałam!?!! Bezczelna...Ughr!
Ostatnio edytowany przez Nhemea (2010-09-14 17:08)
Offline
* ryyk za hienami wyłania się Kiara* Spadać mi stąd !
*cofają się nieco*
No... respekt i szacunek dla Władzy ma być!
Offline
Kiaro, otóż to Szacun dla władzy przede wszytkim!
Offline
-Czy ja słyszałam ryk? *spojrzała na lwice. Na jej twarzy malowała się żądza ciekawej przygody*
Offline
- Kiara RRRyyyknęła w celu odstraszenia Hien. *Uśmiecha się przyjaźnie*
Offline
*Przemierzał cmentarzysko ciągnąc powoli łapy. Ujrzał lwice i zatrzymał się.*
Offline
* Zobaczyła Corvusa i przyjżała mu się z zaciekawieniem*
Offline
*na początku z zaciekawieniem przyglądała się ciemnemu kształtowi, ale gdy zobaczyła że to Corvus na jej ustach pojawił się uśmiech*
-Czy jeszcze ktoś oprócz mnie ma ochotę na małe polowanie? *popatrzyła po lwach znaczącym wzrokiem*
Offline
Hmmm chyba tylko na Hieny *rozejrzała się* /bo ten temat obejmuje tylko cmentarzysko, a nie sawannę/
własciwie.. czego myśmy jeszcze nie robili tu.. ach... *pogrąża się we wspomnieniach* nasyłanie hien na L.Z. ... BEZCENNE
Offline
-Hmm... W sumie... Możnaby spróbować *z szatańskim uśmieszkiem przygotowuje łapy do pościgu*
Offline
- Heheh. Widzę,że nie tylko mnie czasami odbija xD
* Po chwili uśmiechu spoważniała*
-To kiedy zaczynamy?
Offline
ale konkretnie co, bo chyba nie zauważyłam,aby ktoś rzucił pomysł...
Offline
- Kiaro, sama raczyłaś zaproponować pościg za Hienami
Tylko trzeba je wytropić..
Offline
/a... fakt /
hmmm... *usiłuje sobie przypomnieć dojście do gł. kryjówki hien...* chyba tu : "Cmentarzysko Słoni"
Offline
//przeniosłem posta Nali tutaj //
-No to Kiara - prowadź, chyba tylko ty z nas znasz drogę do kryjówki hien. Jestem ciekaw jak ona wygląda
Rawr!
Offline
A więc dobrze... *evil smile* Hieny niech się na nas przygotują - stado jest liczniejsze niż kiedykolwiek !
Bo wydaj mi się, że hieny trochę u nas wyginęły, no wiecie - nie ma takich zastępów jak za czasów starych królów...
Chcecie może przegonić je a dobre, abyśmy nie mieli więcej problemów? albo... *w jej głowie układał sie nowy plan...* Chyba mam rozwiązanie kompromisowe...
Za mną! *wskoczyła do jaskini za czaszką słonia*
Offline
Hej, *odwróciła się* Idziecie ? *najwyraźniej na pomysł kompromisu wszyscy zbaranieli.*
Offline
*Słyszy za sobą tylko jedne kroki, ale nie martwi sie bo wie że reszta, zwietrzywszy przygodę zaraz dołączy.* No, to gdzież one sie pochowały? *zagląda pod stertę czaszek, w jednej z nich coś sie rusza... wywraca ją do góry nogami i pod łapy wypada jej małe hieniątko* O cześć. *wyrzeszcz* gdzie jest reszta?
Offline
*obwąchuje małą hienę* -Mmm... dobra hienka... może by tak ją ZJEŚĆ!? xD
Rawr!
Offline
*Przychodzi* Czeeeść. Co dziś robicie?
Offline
Hmm... czy nie jest to niehumanitarne?
Offline
A co to jest niehumanitarne? Że rozboli od niej nas brzuch? xDD
//straszymy hienkę //
Rawr!
Offline
Ej, ej, ej ! Tak nie wolno ! I dajcie jej coś powiedzieć...
*Do hieny* No mała, powiedz nam gdzie jest twoja rodzina, albo jeszcze lepiej - gdzie urzęduje przewodnik klanu? Chcemy z nim porozmawiać.. mamy biznesową sprawę.
/Hej, niech ktoś wymyśli jej odpowiedź./
Offline
-J-j... jjjj-a... *mała hiena próbuje coś powiedzieć, ale zbytnio się boi, cała się trzęsie*
Rawr!
Offline
*Do Nita* Odstaw ją, to może coś powie. Jest śmiertelnie przerażona...
Offline