Nie jesteś zalogowany na forum.
Jak myślicie, co by było, gdyby plan Ziry się powiódł? Gdyby Kovu okazał się zły do szpiku kości i zabił Simbę gdy miał ku temu okazję? Co by się stało z Kiarą? Nalą?
Moje pytanie nie jest takie o, mam pomysł na komiks lub opowiadanie, ale chcę usłyszeć jeszcze wasze teorie
Offline
Myślę, że gdyby zabił by Simbę to rozpoczęła by się walka między lwicami z LZ i ZZ - Kovu jako że nie był synem Skazy nie miał prawa do tronu (no chyba, żeby wcześniej - przed zabiciem Simby ożeniłby się z Kiarą, wtedy sprawy by się skomplikowały).
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Sama nie wiem czemu, przyszło mi do głowy, że Kiara popełniłaby samobójsctwo *.* W końcu kochała Kowu i to bradzo, a on zabił jej ojca... Nala na pewno by wlaczyła. Co do wojny zgadzam się z Nitem.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Czemu nie? Przecież już wiedzą że jak to jest za panowania złego władcy, poza tym myślisz że lwice by się nie buntowały za rządów Skazy gdyby wiedziały że to on zabił Mufasę?
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
Kovu może nie... Ale była jeszcze Zira. W swojej nienawiści gotowa posunąć się do wszystkiego.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Tłum nie tłum, Nala by na pewno nie podarowała takiego czegoś, jakby musiała to sama by ukatrupiła kova i zire..... A Kiara hmmm......moim zdaniem jakby się dowiedziała że Kovu idzie w ślady Skazy to by go chyba za jaja na lwiej skale powiesiła....poza tym Simba by się tak łatwo zabić nie dał... co by zrobił jakby zabił wtedy Simbę jakby zaraz lwice to samo by z nim zrobiły?
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
Offline
Nati postaw się na miejscu tego "tłumu", to że to są postacie drugoplanowe nie oznacza że nic by w tej kwestii nie zrobiły
Ale powróćmy do tego co jest tematem posta!
Lew bogiem, ryk nałogiem, psoty zabawą, a plowanie podstawą
www.dwastada.pun.pl/forums.php
www.myspace.com/truechimera
www.myspace.com/elementofeternity
WIELKI POWRÓT.
Offline
Kowu, ten tekst z jajami na lwiej skale wziąłęś z pewnego filmiku na YT.
Moim zdaniem, gdyby Kovu zabił Simbę, to... Ta zasłodzona Kiara by za niego wyszła, ale namówiłaby go i założyliby nowe stado, w,którego skład wchodziłaby Nala, Kiara, Kovu i Lwice z Lwiej Ziemi. Dorobiliby się całkiem dużej gromadki lwiątek, one by podrosły i stado byłoby silniejsze. Wtedy wróciłoby na LZ i pokonało Zirę i wyrzutków.
Równie dobrze mogłoby ich nie pokonać i zająć inne miejsca, oprócz Złej Ziemi i Lwiej Ziemi, ponieważ należałyby do Ziry.
Ostatnio edytowany przez Nhemea (2010-10-12 09:36)
'Nie jestem katem do wynajęcia, ani obrońcą sierot. Jestem wiedźminem'
' Rzygam swoim życiem. Rzygam swoim wstydem i poniżeniem. Rzygam swoim zaangażowaniem i odrzuceniem. Rzygam brakiem odwagi i nadgorliwością. Wyrzyguje siebie na świat'
Offline
Hmm... Wątpię w twą wersję Nhemea, bo raczej Nala nie podarowałaby Kovu, że zabił jej partnera
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
Offline
I tu jest pies pogrzebany- Nie ma Lwic.. Spełniających odpowiednie warunki kovu.. ;/
'Nie jestem katem do wynajęcia, ani obrońcą sierot. Jestem wiedźminem'
' Rzygam swoim życiem. Rzygam swoim wstydem i poniżeniem. Rzygam swoim zaangażowaniem i odrzuceniem. Rzygam brakiem odwagi i nadgorliwością. Wyrzyguje siebie na świat'
Offline
Może Dotty?
Offline
Dotty?.. Nie słyszałam o takiej lwicy...o_O
'Nie jestem katem do wynajęcia, ani obrońcą sierot. Jestem wiedźminem'
' Rzygam swoim życiem. Rzygam swoim wstydem i poniżeniem. Rzygam swoim zaangażowaniem i odrzuceniem. Rzygam brakiem odwagi i nadgorliwością. Wyrzyguje siebie na świat'
Offline
Też o niej nie słyszałam. Była z Nuką? Łał, przyznam że mnie trochę zdzwiłas ta wiadomością
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
No, sama nie jestem do końca pewna ale...
http://67.19.109.210/Artists/Nadra/HiNuka.jpg
http://www.deviantart.com/download/1784 … 2y8hct.png
http://fanart.lionking.org/Artists/Kora … Collab.jpg
http://fanart.lionking.org/Artists/Ladu … tyLove.jpg
http://fanart.lionking.org/Artists/Nadr … Babies.jpg
http://i51.photobucket.com/albums/f384/ … 613d2a.png
http://fc04.deviantart.net/fs70/i/2010/ … 2xnh67.jpg
Ostatnio edytowany przez Kora (2010-11-11 19:44)
Offline
Wow.... Faktycznie... Sporo jest o tym fanartów. Ale mało się o niej słyszy. Nie wiesz może czy to oficjalna postać...? Czy tylko sławna fikcja wymyślona przez fanów...?
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
To raczej postać oficjalna bo była w filmie... Ale trudno ją zauważyć
Offline
Tzn: mówiąc "postać" miałam bardziej na myśli związana z nią i z Nuką historię
Nie zauważyłam jej w ogóle... Zastanawia mnie jedna rzecz - skoro była z Nuką to powinna od razu podbiec do niego gdy umierał...
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
To prawda, ale może z szoku nie mogła się ruszyć??? Można snuć wiele teorii, ale jak dla mnie to oni do siebie pasują (Możliwe że podbiegła do niego kiedy w filmie akcja na chwilę przeskoczyła do Simby, Timona, Pumby i Kiary.)
Offline
Możliwe.... Chodzi mi o to że nigdy ich razem nie widziałam. Nuka naczęściej włóczył się sam albo w towarzystwie rodzeństwa.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Nie wiem... Pewnie to wymysł fanów ale byłoby nawet fajnie gdyby Nuka i Dotty byli razem... A co do sceny ze śmiercią Nuki to znalazłam jeszcze jeden fanart.
Offline
No może... Ciekawe czy w ogóle Dotty znajdzie partnera... Może Kovu??????
Ostatnio edytowany przez Kora (2010-11-12 12:49)
Offline
Zgodzę się z Nalą - w filmie nic o tym nie było. Oczywiście była taka lwica ale nikt nie mówił jak ma na imię. Fanom znudzili sie Vitani i Kopa to stworzyli sobie nową miłość: przygłupiego Nukę i Dotty.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
Pewnie macie rację Dobra zostawmy temat Dotty bo za długo się ciągnie jak dla mnie
Ostatnio edytowany przez Kora (2010-11-12 15:46)
Offline
Jak to mówią każda potwora znajdzie swego amatora
Natomiast bardzo możliwe jest, iż Dotty była postacią trzecioplanową, tzn zapychała tło i nikt nie zwróził na nią uwagi.. Ja sądzę, że to lwica w calości wymyslona przez fanów, którym się znudził Kovu, Kiara i inne postacie płci żeńskiej.
'Nie jestem katem do wynajęcia, ani obrońcą sierot. Jestem wiedźminem'
' Rzygam swoim życiem. Rzygam swoim wstydem i poniżeniem. Rzygam swoim zaangażowaniem i odrzuceniem. Rzygam brakiem odwagi i nadgorliwością. Wyrzyguje siebie na świat'
Offline
Rzeczywiście, pewnie masz rację:) Ale ja też lubię tworzyć historie o średnio znanych bohaterach. Nie dziwię się fanom.
Offline
Zira przejęła tron, Kovu dostałby pochwałę, Nuka figę, Nala by się w...nerwiła, a Kiara rzuciła Kovu.
Avatar by MadKakerlaken
Offline
Zemsta z rozmachem. Nie sądzisz, że miałyby szansę się obronić?
Avatar by MadKakerlaken
Offline