Stado Lwiej Ziemi

Stado Lwiej Ziemi

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

#1 2011-08-02 11:33

Keoni
[img]http://i49.tinypic.com/wjuber.png[/img]
Lokalizacja: Polska
Data rejestracji: 2011-07-08
Liczba postów: 1,479

Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Przeczytajcie tą historię, historię biednej istoty, która w nas ludziach pokładała całe swoje zaufanie, która poza nami ludźmi świata nie widziała, .... a która z rąk „człowieka” dokonała żywota w męczarniach...
Otóż istota ta Ozzy, cudowny golden retriever, stracił Państwa w niewyjaśnionych okolicznościach...
Jego dobre serce wyczuło inną dobrą duszę w ludzkiej postaci, Zuzię, w trakcie spaceru Zuzi z psami, Ozzy podszedł do Niej spojrzał i ... Ta Osoba o Wielkim Sercu nie miała sumienia zostawić Go na ulicy...
Wzięła Go ze sobą...
Fakt iż sam posiada dwa psy nie pozwolił Jej na to, żeby posiadała trzeciego...
Zaczęła mu szukać dobrego domu, w którym Pies znajdzie swoje miejsce na Ziemii, w którym pozostanie do końca życia, w którym będzie tym kochanym, wspaniałym Przyjacielem człowieka...
Dzięki zaangażowaniu kilku osób, między innymi Ani wydawało się, że Ozzy złapał Pana Boga za nogi...
Po ogłoszeniu w prasie, zgłosiła się niejaka Aga, osoba bardzo przekonywująca, bardzo miła, warunki, które miała zapewnić Ozziemu sprawiały iż każdy czuł, że Pies trafił na swego człowieka...
Ozzy, pies z zapaleniem jąder, ale w bardzo dobrym stanie, z zawsze uśmiechniętym pyskiem i zawsze rozmachaną łapką , z ranami po poparzeniach, był według Agi tym wymarzonym jedynym Przyjacielem, tym bardziej, że pół roku wcześniej odszedł ich inny goldek...
Nasz czworonożny Przyjaciel został przekazany w Jej ręce...
Miał trafić do domu z ogrodem rodziców Agi, wszyscy cieszyli się jak szaleni, kolejne psie życie uratowane...
Ale...
Ale... Już jeden dzień po przyjęciu Ozziego przez Agę nastąpiła cisza, niepokojąca cisza...
Brak jakiegokolwiek kontaktu z tą dziewczyną, brak jakichkolwiek wieści o Ozzim...
Wszystkich to bardzo zaniepokoiło, nie tak miało być... W piątek dwa dni po przekazaniu Ozziego miał On trafić do rodziców Agi, miała zostać podpisana umowa adopcyjna, miał być cały czas utrzymywany kontakt...
A tu nic, tu przeraźliwa cisza... L
Gdy na jednym z forum internetowych ostrzeżono Agę, że ktoś się do niej wybiera z wizytą, dziewczyna wysłała sms-a: PIES ZDECHŁ.
Stało się to niby nagle, w ciągu niecałej godziny pochowała psa...
Nikt w to nie wierzył... Nie wiedzieliśmy co o tym sądzić, ale każdy miał nadzieję, że dziewczynie coś pomieszało się w głowie...
W/w Aga zaoferowała się z pokazaniem miejsca pochówku Psa...
W końcu ludzie zaniepokojeniu losem Psiaka konspiracyjnie pojawili się w miejscu, gdzie Pies miał przebywać...
Otworzył im ojciec dziewczyny, tłumacząc, że Aga jest osobą dorosłą i sama odpowiada za to co robi....
Było już późno, dobrzy ludzie, którzy z daleka przybyli sprawdzić co się dzieje z Ozzim musieli wracać do siebie...
Rano ponownie zadzwonili do Agi...
Odebrała, po długich namowach umówiła się z Nimi i pojechała...
Wskazała miejsce pochówku, każdy jeszcze wierzył, że to nieprawda...
Ale jednak po odkopaniu okazało się, że rzeczywiście Ozzy NIE ŻYJE... Aga niewzruszonym tonem powiedziała, ze nie dała Psu antybiotyku...
Jednak jak wytłumaczyć to, że wszędzie było pełno krwi????
Aga odeszła w dal... nic jej nie obchodziło....
Dzielny Krzysztof i Magda zrobili zdjęcia, wzięli doczesne ciało Ozziego i zawieźli Go na sekcję do AR we Wrocławiu...
Na wyniki czekaliśmy do dziś...
I stało się, wyniki dotarły: Ozzy został z premedytacją zabity, został zabity wskutek uderzeń tępym narzędziem, miał złamane większość kości, ale miał też wolę życia...
Wiadomo, że zanim odszedł cierpiał kilka godzin, wielce prawdopodobne jest, że został zakopany jeszcze za żywota ....
Najgorsze jest to, że weterynarz już w sobotę stwierdził, że Pies nie żyje od około 3 dni, czyli od środy...
Od dnia, w którym trafił do Agi... Wniosek nasuwa się sam...
Ozzy, Pies, który szukał przyjaciela przez wielkie P, który nam ufał został z premedytacją zabrany tylko po to, żeby Go zakatować...
Nie wiadomo czy działała sama, raczej ciężko w to uwierzyć, być może w sprawę zaangażowane były także inne osoby...
A raczej na pewno... Jak drobna dziewczyna wykopałaby grób w miejscu leżącym ugorem, jak przeniosłaby do niego Ozziego????

Oto drastyczne i smutne zdjęcia, które wykonano po śmierci Ozzy`ego, prosimy nie klikać jeżeli macie słabe nerwy:

"Grób"
http://img224.imageshack.us/my.php?imag … 004ij8.jpg
http://img100.imageshack.us/my.php?imag … 001vo9.jpg
http://img100.imageshack.us/my.php?imag … 002ja0.jpg 

"Ozzy"
http://img142.imageshack.us/my.php?imag … 005wa7.jpg 
http://img142.imageshack.us/my.php?imag … 007ud6.jpg 
http://img142.imageshack.us/my.php?imag … 008ww8.jpg

To się nie mieści w naszych sercach, w naszych głowach, w naszej rzeczywistości...
To się nazywa niska szkodliwość czynu...
To trzeba zmienić, trzeba zmienić dla naszych czworonożnych niezawodnych Przyjaciół, dla naszego świata, dla nas samych...
Ozzy, przepraszam za bezzsilność wobec tego świata...

JEŚLI WSTRZĄSNĘŁA TOBĄ TA HISTORIA- HISTORIA EGOIZMU, MORDERSTWA I BRAKU NAJPRYMITYWNIEJSZYCH UCZUĆ- POMÓŻ. NAGŁOŚNIJ RAZEM Z NAMI SPRAWĘ OZZY'EGO- PSA KTÓRY CHCIAŁ ŻYĆ, KTÓRY MIAŁ SIŁĘ WOLI, KTÓRY POTRAFIŁ KOCHAĆ, KTÓRY CZUŁ... I KTÓRY ZOSTAŁ W BESTIALSKI SPOSÓB ZAMORDOWANY TĘPYM NARZĘDZIEM Z BŁAHYCH- ALBO I BRAKU- POWODÓW, CIERPIAŁ, PODDAŁ SIĘ...
PROSIMY- POMÓŻ NAM NAGŁAŚNIAĆ TĄ SPRAWĘ! NIE POZWÓL BY USZŁO TO WSZYSTKO PŁAZEM "POTWOROWI"!

NAGŁAŚNIAJ SPRAWĘ! OTO BANNER. UMIEŚĆ GO NA SWOJEJ STRONIE, WRAZ Z ADRESEM NASZEJ STRONY. NAPISZ O TYM SWOIM ZNAJOMYM Z GADU-GADU. NIECH KAŻDY TO PRZECZYTA.


ozzy11111.gif


ZAUFAŁ CZŁOWIEKOWI... A TO, DOPROWADZIŁO GO DO ŚMIERCI [*] [*] [*] ...
Autor artykułu: Kacha Wawa z forum DGM.

Chciałem nagłośnić trochę sprawę bo nie chce by by tej Adze sie upiekło.

Dlaczego ludzie są tacy chorzy i robią takie rzeczy? Przecież jesteśmy jedno!


Już taki jestem zimny drań
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań
bo w tym jest rzeczy sedno
Że jest mi wszystko jedno
Już taki jestem zimny drań

Offline

#2 2011-08-02 15:50

x-NieregulaminowyNick#1
Nowy Użytkownik
Data rejestracji: 2011-07-11
Liczba postów: 5

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

to dziewczyna to jakaś psychiczna czy coś. A pies jak pies teraz to że ona pujdzie siedzieć to nic nie zmieni

Offline

#3 2011-08-06 17:13

Keoni
[img]http://i49.tinypic.com/wjuber.png[/img]
Lokalizacja: Polska
Data rejestracji: 2011-07-08
Liczba postów: 1,479

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Dlaczego nikt prawie się nie wypowiada na ten temat?


Już taki jestem zimny drań
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań
bo w tym jest rzeczy sedno
Że jest mi wszystko jedno
Już taki jestem zimny drań

Offline

#4 2011-08-06 17:20

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,332

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Możesz mnie nazwać ignorantem/znieczuloną hieną, ale ja to zwykle omijam takie tematy, bo mi się po prostu niedobrze robi, jak słyszę/czytam, do czego ludzie są zdolni...
//dałem na Lwiej Przygodzie linka do tej akcji w dziale z linkami//


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#5 2011-08-06 17:30

Keoni
[img]http://i49.tinypic.com/wjuber.png[/img]
Lokalizacja: Polska
Data rejestracji: 2011-07-08
Liczba postów: 1,479

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Nie dziwię sie czemu omijasz. Od takich tematów to by się najlepiej uciekało.


Już taki jestem zimny drań
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań
bo w tym jest rzeczy sedno
Że jest mi wszystko jedno
Już taki jestem zimny drań

Offline

#6 2011-08-07 00:45

Helbi
Renifer
Lokalizacja: Lasy Warszawy
Data rejestracji: 2011-04-22
Liczba postów: 1,070
WWW

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

To ja się wypowiem w takim razie.
Jestem oczywiście przeciwny takiemu traktowaniu ale w nawiązaniu do mojej życiowej dewizy: Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
I to się odnosi do wszystkich.
Co zrobić jednak, gdy mamy do czynienia z sadystą? Można wtedy domniemać, że jest w pewnym stopniu również masochistą, lecz prowadzi to do jednego wniosku: ta osoba nie zrozumie innego poglądu, który wyklucza cierpienie. Co z nią zrobić? Torturować? Zabić? Żadne z powyższych jeżeli rzeczywiście kierować się własnymi oczekiwaniami od życia i otoczenia. Ja postawiłbym na naturę, dać jej umrzeć bezpotomnie lub wręcz nie dopuścić tej jednostki do kreowania nowej populacji. Może terapia szokowa... ale do tego potrzebne byłoby zbadanie psychiki danej osoby, bo reakcje na takie leczenie są różne i bardzo zindywidualizowane, a to przecież właśnie unifikacja jest źródłem niepowodzeń.

Poza tym sądzę, że nawet głodujący człowiek, który zabiłby zwierzę np. psa, by przetrwać, to zrobiłby to w możliwie najszybszy sposób. W końcu cierpienie nie jest mu obce.


2z59cac.gif

Offline

#7 2011-08-12 00:43

Vitium
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-07-22
Liczba postów: 29

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Nie jest najgorszy fakt, że to się dzieje. Najgorsze jest to, że ludz, często internautów bawią takie sceny pokazywane np. na youtube. Jak dla mnie to za maltretowanie albo zabijanie zwierząt kary w naszym prawie są za niskie.

Offline

#8 2012-02-23 18:57

Vita
Virus Szczęścia
Lokalizacja: Lwia Ziemia
Data rejestracji: 2011-07-31
Liczba postów: 1,248

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Matko, dobrze, że to nie ja, też Aga jestem, ale psa nigdy nie miałam i nie będę mieć (z powodu alergii). Nie do wytrzymania,co niektórzy potrafią...


ocztavici.gifVita
But lovers always come and lovers always go...™›‹™›››‹™‹


Š™‰˜ŒŠŠŠŠ˜‹™Œ                                     
˜Œ˜šŒ˜Œ˜Œ

Offline

#9 2012-05-25 10:15

Kiara 0
Administrator
Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0
Data rejestracji: 2007-02-04
Liczba postów: 6,566
WWW

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Hmmm mój mały miał przy mnie trudne dzieciństwo ale zęby mu coś na poważnie zrobić to nigdy. Nie wiem jak ludzie są w stanie być gorsi od zwierząt...  :co:


793wMmt.gif R11oDMXt.jpg
Refreshed Queen has returned!

Offline

#10 2012-06-12 10:44

Amstazu
ZBANOWANY
Lokalizacja: Dzika sawanna
Data rejestracji: 2012-04-04
Liczba postów: 85

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Znam te historię.Szkoda psinki  :(


Pixie/Amstazu to jedna osoba. Ban za kradzieże artów

Offline

#11 2014-06-05 17:01

Ognik
Fan TLK
Lokalizacja: Stargard/Poznań
Data rejestracji: 2013-03-12
Liczba postów: 5,507
WWW

Odp: Zwierzęta maltretowane przez człowieka

Niektórzy ludzie są poj...
Jak tak można. Przecież nawet gdy zwierzę zabija inne zwierzę, to robi to w konkretnym celu i to w taki sposób, żeby zabić, a nie się znęcać.

Może się nie będą wszyscy zgadzać ze mną, ale takich ludzi (chociaż nie można takiej osoby nazwać człowiekiem) zamykać w obozach i niech pracują przy azbeście.


Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk

Offline

Zalogowani użytkownicy przeglądający ten wątek: 0, goście: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB
Modified by Visman