Stado Lwiej Ziemi

Stado Lwiej Ziemi

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

#1 2013-05-05 17:30

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Historia z dzieciństwa kotki Marty

WSTĘP

Marta urodziła się w dżungli, na terenie Lampartów. Oczywiście nie takich zwykłych. Ojciec Marty był przywódcą stada, królem. Kicia miała zostać królową już gdy skończy 5 miesięcy.

ROZDZIAŁ 1
Nauka

Pierwsze 2 miesiące minęły dla młodej kotki bardzo szybko i nadeszły dni nauki.
- Wiesz, gdzie jest wodospad? - zapytał Martę ojciec.
- Oczywiście, bywałam tam wiele razy - odpowiedziała kotka.
- A czy wiesz, gdzie kończy się las, a zaczyna sawanna? - zapytał znów.
- Tak - odrzekła Marta.
- W takim razie wiesz, jak duże jest nasze królestwo - powiedział dumnie samiec.
- O jej! I naprawdę będę królową tego całego terenu? - z niedowierzaniem zapytała kotka.
- Oczywiście. Zaraz po ślubie z Rabim. - odpowiedział kot.
- Co?! Z Rabim?! Z tym wrednym i samolubnym... - nie dokończyła zdania.
- Cisza! Nie możesz sprzeciwiać się prawu! - krzyknął ojciec.
Marta uroniła łzę. Szybko wstała i uciekła z jaskini. Pobiegła nad pobliski wodopój i płakała, płakała i płakałaby pewnie jeszcze długo, gdyby nie to, że KTOŚ do niej podszedł.
- Siemanko, kiciu - usłyszała. "No tak. Rabi!" pomyślała.
- Odczep się ode mnie, Rabi! - krzyknęła.
- Hehe. Coś ty taka spięta, co? - zapytał z wrednym uśmieszkiem. Marta poderwała się i uciekła w nadziei, że znajdzie chwilę spokoju.
- O! Tu jesteś, Martusiu! - usłyszała głos matki.
- Co się dzieje? - zapytała kicia mamy.
- Chodź, coś ci pokażę - powiedziała królowa. Marta poszła więc za mamą. Kocica pokazała małą koronę ze szmaragdem.
- To dla ciebie. Dostaniesz ją zaraz po ślu... - nie dokończyła.
- Och! Daj spokój! - krzyknęła kicia i uciekła płakać.

KONIEC ROZDZIAŁU 1

C.D.N.

Ostatnio edytowany przez MartaMarthaPL (2013-05-05 19:43)


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#2 2013-05-05 18:18

Madame Carotte
Weteran
Lokalizacja: Poznań
Data rejestracji: 2012-05-31
Liczba postów: 2,169
WWW

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to za duża ilość dialogów w porównaniu do opisów. Poza tym początek skojarzyl mi się z KL, ale za to co do języka nie mam zastrzeżeń. Będą z Ciebie pisarze :D

Offline

#3 2013-05-05 18:35

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Wiem, że trochę z KL ściągnęłam i przepraszam za zbyt dużą ilość dialogów, ale fatalnie nie jest.  :jupi:


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#4 2013-05-05 18:46

Madame Carotte
Weteran
Lokalizacja: Poznań
Data rejestracji: 2012-05-31
Liczba postów: 2,169
WWW

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Mi się podoba, może być ciekawie. Tylko popracuj nad dłuższymi opisami, bo same dialogi nie zawsze dostarczają wszystkich niezbędnych informacji ;)

Offline

#5 2013-05-05 19:26

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Spoczko, następne rozdziały będą zawierały mniej dialogów.


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#6 2013-05-05 19:34

Madame Carotte
Weteran
Lokalizacja: Poznań
Data rejestracji: 2012-05-31
Liczba postów: 2,169
WWW

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Ilość dialogów może być taka jak tu, ale uzupełnij je o opisy i będzie zacnie :D

Offline

#7 2013-05-05 19:42

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Dialogów i tak, i tak będzie mniej, bo nie będzie miała kicia z kim gadać. XD


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#8 2013-05-05 19:48

Madame Carotte
Weteran
Lokalizacja: Poznań
Data rejestracji: 2012-05-31
Liczba postów: 2,169
WWW

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Zawsze można dialog wewnętrzny ukazać xD

Offline

#9 2013-05-05 20:16

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Hehe. Dialogi wewnętrzne na 100% będą. No dobra, koniec pogaduszek, bo to nie SpamBox. XD


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#10 2013-05-05 21:00

GoldenLion
[center][size=12][b][color=green]Moderator[/color]
Data rejestracji: 2012-04-07
Liczba postów: 6,103

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

No, no. Zapowiada się ciekawie. :D Czekam na następny rozdział. Popieram Caro, więcej opisów. ;)


,,Pamiętaj, kim jesteś'' - Ja zawsze będę pamiętała, że jestem złotym fanem TLK! <3
shining_lion_by_maroko13-d6iz6rk.png ~ Goldi by Maro

Offline

#11 2013-05-06 12:45

Himsi
Weteran
Lokalizacja: Kobyłka
Data rejestracji: 2013-05-02
Liczba postów: 1,138

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

No no musze przyznać ciekawa historia oby tak dalej !!

Offline

#12 2013-05-06 13:53

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

ROZDZIAŁ 2
Nauki ciąg dalszy

Marta siedziała na wielkim głazie wśród krzaków oraz drzew i wylegiwała się na słonku. Miała nadzieję, że uda się jej odpocząć od głupich odzywek Rabiego i  narzekania ojca oraz matki. Cóż, młodej księżniczce się to jednak nie udało. Nie minęło jeszcze 5 minut, a już zobaczyła, że ojciec się do niej zbliża. Odwróciła się tyłem, mając nadzieję, że kot da jej spokój. Ojciec jednak nie zamierzał dać jej tej chwili odpoczynku. Podszedł i powiedział:
- Wracaj do jaskini. Muszę ci powiedzieć o jeszcze paru rzeczach, o których powinnaś wiedzieć, będąc królową - to mówiąc zawrócił i poszedł znów do groty.
- Och! On mi nigdy spokoju nie da! - warknęła, gdy się oddalił. - Ale nie mam nic do gadania, bo i tak mnie nie słucha... - szepnęła do siebie. Poszła więc do domu.
Ojciec tłumaczył jej, że lwy to wredne i podstępne stworzenia i żeby nie chodziła na sawannę, na teren Stada Lwiej Ziemi. Gadał jeszcze coś o ślubie, ale Marta go nie słuchała. Nie chciała tego słuchać! Poszła więc wolnym krokiem w stronę wyjścia.
- Ejże! Dokąd się wybierasz, młoda damo? - krzyknął ojciec. "Jak najdalej od ciebie i tej głupiej gadaniny!", pomyślała Marta, ale nie powiedziała tego.
- Idę się przewietrzyć - odpowiedziała i wyszła z jaskini. Poszła nad jeziorko i zmoczyła łapki. Już miała wejść głębiej, ale zawsze jest jakieś "ale". Usłyszała kroki i ten okropny, wredny śmiech.
- Odejdź, Rabi! Nie widzisz, że nie mam ochoty na roz... - nie dokończyła zdania.
- Cicho! - krzyknął i pacnął Martę łapką, tak, że wpadła do wody.
- Ej! Uspokój się! Co ja ci zro... - znów nie dokończyła, bo tym razem, Rabi pacnął wodę i rozchlapał ją na wszystkie strony, tak, że wpadła kotce do oczu.
- Cicho! Nikt cię o zdanie  nie pyta! - krzyknął i znowu ją ochlapał.
- Rrrrrr! - warknęła kotka, wyszła z wody i uciekła do jaskini.
- Dobry Borze! Marta! Co ty robiłaś?! - krzyknął ojciec gdy zobaczył swoją córkę całą mokrą.
- KTOŚ wepchnął mnie do wodopoju - odpowiedziała i otrząsnęła się.
- Kto?
- Rabi, a kto?
- Rabi? Przecież to taki grzeczny...
- Co?! Rabi grzeczny?! Ja nie mogę, co ci dorośli?! - krzyknęła kotka, wyszła oburzona o poszła na kamień, żeby się wysuszyć do końca.

KONIEC ROZDZIAŁU 2

C.D.N.

PS Może być? XD

Ostatnio edytowany przez MartaMarthaPL (2013-05-06 18:17)


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#13 2013-05-06 13:58

Himsi
Weteran
Lokalizacja: Kobyłka
Data rejestracji: 2013-05-02
Liczba postów: 1,138

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

I znów rozdział zajebisty jak zawsze czekam na rodział 3 ;) jeśli bedzie.

Offline

#14 2013-05-06 14:06

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Będzie, będzie, ty się  nie bój. Co jak co, ale wyobraźnie, to ja mam ogromną.  :)


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#15 2013-05-06 14:14

Himsi
Weteran
Lokalizacja: Kobyłka
Data rejestracji: 2013-05-02
Liczba postów: 1,138

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Hehe, i tak nie mogę się doczekać do następnej historii.
//Błędy ortograficzne i interpunkcyjne poprawione~Goldi//

Offline

#16 2013-05-06 14:45

Samanva Blirit
Niebieski koteł zagłady
Lokalizacja: Gdzieś w innym świecie...
Data rejestracji: 2013-04-29
Liczba postów: 1,039

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Będzie jutro ok... hmm... kończę lekcje o 14.30... ok. 16.30 będzie. Muszę jeszcze lekcje odrobić. XD

EDIT: Sorry, dziś jednak tego nie napiszę.


Edit:

ROZDZIAŁ 3
Marta nie chce wyjść za mąż

Miesiące mijały bardzo szybko. Nadszedł czas ślubu. Tak naprawdę, Rabi wcale nie lubił Marty, lecz robił to wyłącznie dla władzy. Gdyby ON się nie zgodził, nie byłoby ślubu, ale i nie byłoby też władzy. Dlatego to zrobił.
Rabi stał już przed ołtarzem, a Marta zmierzała w jego kierunku z ojcem u boku. Podeszła do Rabiego i stanęła obok, nie odzywając się ani słowem.
Gdy padło pytanie: "Rabi, czy kochasz Martę i obiecujesz, że będziesz wierny jej sercu do końca swego życia?", Rabi odpowiedział:
- Co? A... Tak, tak - przez to, Marta naprawdę się zdenerwowała i wystawiła pazury, jednak się nie ruszyła. W tym momencie Rabi szepnął do niej:
- Cieszysz się, że będę królem... eee... to znaczy, że będziesz królową? - i to był jego błąd. Marta nie odpowiedziała, tylko rzuciła się nie kota i drapnęła go dwa razy. Raz w prawe ramię, potem w lewe oko, przez co już na nie nie widział.
- Aaaaaaaahhhhhh! - krzyknął Rabi. Marta stanęła przed nim. Odsunęła się do tyłu o dwa kroki.
- Ohh... Co... ja... zrobiłam...? - zapytała sama siebie i uciekła, zostawiając krwawiącego Rabiego przed ołtarzem. Parę minut potem był w pokoju pełnym przerażonych kotów. Byli tam jego rodzice, rodzice Marty, dwóch lekarzy i kilka innych osób.
- Co ją napadło? - zastanawiali się wszyscy. Mieli tu na myśli kotkę. - Jest niebezpieczna, nie może tu zostać!

KONIEC ROZDZIAŁU 3

C.D.N.

PS Ufff... Napisałam. :)
//Drobne błędy poprawione.~Goldi//

EDIT: Można zamknąć/usunąć temat.

Ostatnio edytowany przez MartaMarthaPL (2013-06-10 13:00)


Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
commisions_for_samanvablirit_by_kreszer-d80csao.png
Sygnaturka by Kreszer

Offline

#17 2013-05-09 17:43

Himsi
Weteran
Lokalizacja: Kobyłka
Data rejestracji: 2013-05-02
Liczba postów: 1,138

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

NO i kolejy rozdiał fajny ! chce kolejny :)

Offline

#18 2013-05-09 18:04

Ognik
Fan TLK
Lokalizacja: Stargard/Poznań
Data rejestracji: 2013-03-12
Liczba postów: 5,507
WWW

Odp: Historia z dzieciństwa kotki Marty

Tylko te rozdziały trochę krótkie.

//Na zlecenie Marty, temat został przeze mnie zamknięty. ~ Goldi//

Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-06-19 19:22)


Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk

Offline

Zalogowani użytkownicy przeglądający ten wątek: 0, goście: 1
[Bot] claudebot

Stopka

Forum oparte na FluxBB
Modified by Visman