Stado Lwiej Ziemi

Stado Lwiej Ziemi

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

#1 2013-03-30 17:52

Ognik
Fan TLK
Lokalizacja: Stargard/Poznań
Data rejestracji: 2013-03-12
Liczba postów: 5,507
WWW

Kopa vs Kiara vs Fluffy

Nie wiem czy był już taki temat.
Wiele fanów zastanawia się kim jest lwiątko z końca KL1. Na pewno nie jest to Kiara, bo wygląda inaczej. Nie jest to też Kopa, bo został on wymyślony przez autora książki TLK6NA. Wg mnie jest to Fluffy, którego imię pojawia się chyba w napisach końcowych. A nie pojawił się w KL2, ponieważ chyba nie pasował twórcom do scenariusza.
A co wy o tym myślicie?

//Poprawiłem pomylone części ;). Ibilis//

Ostatnio edytowany przez Ibilis (2013-03-30 18:53)


Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk

Offline

#2 2013-03-31 09:09

Shaia
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-10-26
Liczba postów: 746

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Według wielu wymysłów fanów serii to lwiątko nazywa się Kopa. Jest (był) pierwszym dzieckiem Simby i Nali. Został zbity przez Zirę i za to ona była wygnana na złą Ziemie. Istnieje parę wersji więc jest oczywiste, że ktoś się nie zgodzi z moją (i nie tylko moją) teorią. Jest to przecież wymyślone przez fanów TLK i nigdy nie zostało potwierdzone. Co prawda były z tym książeczki ale nie oficjalne. Proponuję poczytać na ten temat( na pewno znajdziesz) http://forum.krollew.pl/viewtopic.php?id=1003.
Oficjalnie według twórców jest to Fluffy.

Offline

#3 2013-03-31 13:57

Moon
Użytkownik
Data rejestracji: 2013-02-21
Liczba postów: 72

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Ja osobiście nie wierzę w istnienie Kopy, ani w to, że mogłyby powstać jakiekolwiek planu odnośnie jego postaci w filmie. Uważam, że Kiara i Fluffy to jedyne dzieci Simby (zastanawiam się jeszcze nad istnieniem Tanabiego). Poza tym jest jeszcze jeden temat odnośnie Fluff'iego (nie wiem jak się odmienia) - nie wiadomo czy to chłopiec... czy dziewczyna.
Jednak do rzeczy, to lwiątko na końcu to dla mnie na 100% Fluffy.


"Każdy człowiek jest jak Księżyc.
Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu."
~Mark Twain

Offline

#4 2013-03-31 19:38

Ognik
Fan TLK
Lokalizacja: Stargard/Poznań
Data rejestracji: 2013-03-12
Liczba postów: 5,507
WWW

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Jeśli chodzi o Tanabiego, to jest to w 100% wymysł fanów.


Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk

Offline

#5 2013-03-31 20:23

GoldenLion
[center][size=12][b][color=green]Moderator[/color]
Data rejestracji: 2012-04-07
Liczba postów: 6,103

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Tak, Tanabi to wymysł fanów. Kopa występował w TLK6NA. Na początku były to kanoniczne książeczki, a więc Kopa też z początku był kanoniczny. Jednak podczas prac nad TLK 2 zrezygnowano z tej postaci i uznano, że Simba będzie miał córkę. Od tamtego momentu TLK6NA i Kopa są niekanoniczni. Na końcu TLK na pewno nie pojawia się Kiara, zbyt bardzo te lwiątka się różnią. Lwiątko prezentowane na końcu TLK rzeczywiście zostało nazwane przez swoich twórców imieniem Fluffy. Potwierdzają to napisy końcowe.


,,Pamiętaj, kim jesteś'' - Ja zawsze będę pamiętała, że jestem złotym fanem TLK! <3
shining_lion_by_maroko13-d6iz6rk.png ~ Goldi by Maro

Offline

#6 2013-03-31 20:58

Moon
Użytkownik
Data rejestracji: 2013-02-21
Liczba postów: 72

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

GoldenLion napisał/a:

Lwiątko prezentowane na końcu TLK rzeczywiście zostało nazwane przez swoich twórców imieniem Fluffy. Potwierdzają to napisy końcowe.

Ja nie zauważyłam. Możesz dać screen'a z napisów w którym to widać?


"Każdy człowiek jest jak Księżyc.
Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu."
~Mark Twain

Offline

#7 2013-03-31 21:41

GoldenLion
[center][size=12][b][color=green]Moderator[/color]
Data rejestracji: 2012-04-07
Liczba postów: 6,103

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Nie pamiętam dokładnie, w którym to było momencie, ale nie ja jedna to zauważyłam:

turbo1988 napisał/a:

Na końcu jest prezentacja lwiątka "Fluffy" a nie Kopy, nawet w napisach końcowych jest napisane że to "Fluffy".

To post z tematu "Wywiad z Joanną Dark - wykonawczynią pierwszej wersji Kręgu Życia".

Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-03-31 21:41)


,,Pamiętaj, kim jesteś'' - Ja zawsze będę pamiętała, że jestem złotym fanem TLK! <3
shining_lion_by_maroko13-d6iz6rk.png ~ Goldi by Maro

Offline

#8 2013-07-16 22:17

magnetia
Użytkownik
Data rejestracji: 2013-07-15
Liczba postów: 16

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Moja prosta i chyba prawdopodobna teoria na ten temat:

1. Kiedy powstawało zakończenie KL nikt podobno nie przypuszczał, że film odniesie tak wielki sukces, że będzie warto robić kontynuację. Nikt zapewne nie zastanawiał się, o czym ona miałaby być. Jak ktoś tu wspomniał w innym wątku, lwiątko jest ukazane by pokazać "obrót kręgu życia", zamknąć całość ładną klamrą. Ładniej w tej roli prezentuje się samczyk i tak też chyba wygląda lwiątko... wiecie, to że Simba i Nala mają syna, następcę tronu, jest takie ładniejsze, bardziej pobudzająca wyobraźnię i pozwalające na takie efektowne zamknięcie klamrą.

2. Film odnosi sukces. Twórcy książek i komiksów wiedzą, że uchylenie fanom rąbka tajemnicy na temat nieznanych wydarzeń po zakończeniu filmu (dopóki nie ma kontynuacji, a głód coraz większy) świetnie się sprzeda. Wykorzystują lwiątko z zakończenia by stworzyć Kopę.

2. Nadchodzi czas tworzenia części drugiej. Powstaje pomysł stworzenia postaci wygnańców i osnucia fabuły na motywie walki zwaśnionych stad i ich pogodzenia dzięki miłości młodych dziedziców tronu. Najlepiej będzie obsadzić w roli przywódcy/przywódczyni wygnańców pałającego nienawiścią osobnika, który pragnie zemsty za śmierć Skazy. Niech wychowuje lwiątko, które będzie miało za zadanie zabić Simbę, ale zakocha się w jego synu/córce.

3. Świetna historia, tylko mamy problem. O ile w roli potomka Simby i Nali od biedy dałoby się obsadzić faceta (młody lew cierpiący z powodu nadopiekuńczości ojca i łamiący zakazy jak kiedyś młody Simba zakochuje się w dziedziczce wygnańców), to w drugą stronę... ojć. Wyobrażacie sobie motyw, że Zira wychowuje lwicę na maszynę do zabijania mającą walczyć z Simbą o tron? Jakie byłoby wtedy uzasadnienie, dla którego Zira czeka wiele lat, aż młoda dorośnie, zamiast samodzielnie zabrać się do dzieła? I w ogóle jak wyglądałaby lwica walcząca o tron? Nie lzia. To nie pasuje do żadnej konwencji. Robimy rotację - lwiczka w roli dziedziczki Lwiej Ziemi, facet po stronie wygnańców.

Pozostaje jeszcze kwestia imienia Fluffy. Kiedy pierwszy raz o nim usłyszałam,  pomyślałam, że ktoś przyparty do muru przez paparazzich rzucił coś na odczepnego. To imię brzmi jak jakaś lipa. Jak pewnie wszyscy wiedzą, z angielskiego - "puszysty". Wyobrażacie sobie postać w KL o takim imieniu? Nie daj Boże przyszły król o takim imieniu? :co jest:  Ciekawe, że pojawia się to w napisach końcowych. Aż chyba sprawdzę.

Offline

#9 2013-07-17 01:50

Feothar
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-04-23
Liczba postów: 560

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

magnetia napisał/a:

Świetna historia, tylko mamy problem. O ile w roli potomka Simby i Nali od biedy dałoby się obsadzić faceta (młody lew cierpiący z powodu nadopiekuńczości ojca i łamiący zakazy jak kiedyś młody Simba zakochuje się w dziedziczce wygnańców), to w drugą stronę... ojć. Wyobrażacie sobie motyw, że Zira wychowuje lwicę na maszynę do zabijania mającą walczyć z Simbą o tron? Jakie byłoby wtedy uzasadnienie, dla którego Zira czeka wiele lat, aż młoda dorośnie, zamiast samodzielnie zabrać się do dzieła? I w ogóle jak wyglądałaby lwica walcząca o tron? Nie lzia. To nie pasuje do żadnej konwencji. Robimy rotację - LWICA w roli dziedziczki Lwiej Ziemi, facet po stronie wygnańców.

Ta wypowiedź mnie troszeczkę zaintrygowała :good:
Dlaczego lwica miałaby zostać maszyną do zabijania? Dlaczego sądzisz, że to lwica musiałaby walczyć z Simbą? Jak dla mnie to żadnego problemu tu nie ma jeśli ON i ONA są przeciwnych stronach barykady. Zira mogłaby szkolić swoją córkę, aby ta zbliżyła się do syna Simby i przekonała go do zabicia ojca. Wtedy to ON mógłby walczyć z Simbą o tron. Dalej historia mogłaby się potoczyć identyczna z tą obecną w KL2. ON nie zabije ojca, ONA nie ma prawa żyć na Lwiej Ziemi, a że chcą być razem to uciekają.


_________________________________________________________________________________________
Na koniec odrobina gramatyki bo chyba każdy zwrócił uwagę na kolorowe słowo, które podmieniłem w cytacie. Chodzi oczywiście o słowo LWICZKA, które strasznie działa mi na nerwy. Ulitujcie się ludziska i nie piszcie czegoś takiego bo takowe słowo nie istnieje. Aż musiałem poszukać odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" i znalazłem - E w słowie LEW jest ruchome.
Normalnie E znika podczas odmiany. LEW odmienia się na LWA, LWICĘ w przypadku samicy oraz LWIĄTKO.
Gdyby E znikało tylko w formie żeńskiej to byłby LEW i LEWEK oraz LWICA i LWICZKA.
Gdyby E nie znikało mielibyśmy LEWA i LEWICĘ oraz zdrobnienia LEWEK i LEWICZKA.


"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel.
Za kilka lat mieć u stóp cały świat..." :buahaha:

Offline

#10 2013-07-17 15:48

magnetia
Użytkownik
Data rejestracji: 2013-07-15
Liczba postów: 16

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Feothar napisał/a:

Zira mogłaby szkolić swoją córkę, aby ta zbliżyła się do syna Simby i przekonała go do zabicia ojca.

A nie sądzisz, że to mogłoby być trudne do umotywowania? Ale pal sześć motyw, coś by się wymyśliło. Gorzej, że trzeba by syna Simby i Nali uczynić czarnym charakterem, zdrajcą. Potem musiałby uciec z dziedziczką wygnańców jako banita, bo zamachu na swoje życie Simba by mu pewnie nie wybaczył. Na miejscu pracowników Disneya nie posunęłabym się do czegoś takiego.


_________________________________________________________________________________________

Feothar napisał/a:

Na koniec odrobina gramatyki bo chyba każdy zwrócił uwagę na kolorowe słowo, które podmieniłem w cytacie. Chodzi oczywiście o słowo LWICZKA, które strasznie działa mi na nerwy. Ulitujcie się ludziska i nie piszcie czegoś takiego bo takowe słowo nie istnieje. Aż musiałem poszukać odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" i znalazłem - E w słowie LEW jest ruchome.
Normalnie E znika podczas odmiany. LEW odmienia się na LWA, LWICĘ w przypadku samicy oraz LWIĄTKO.
Gdyby E znikało tylko w formie żeńskiej to byłby LEW i LEWEK oraz LWICA i LWICZKA.
Gdyby E nie znikało mielibyśmy LEWA i LEWICĘ oraz zdrobnienia LEWEK i LEWICZKA.

Słowa "lwiczka" rzeczywiście nie znajdziesz w słowniku, ale nie tylko to, co jest w słowniku, jest poprawne. To słowo nie jest po prostu potrzebne w polszczyźnie ogólnej, ale jeśli zagłębiamy się w tematy płci młodych lwów i chcemy wyrazić jednocześnie ich płeć i to, że są one młode, to użyjemy słów takich jak "lewek" (które to słowo jest bardziej akceptowane, bo chyba częściej się je spotyka) i "lwiczka". "Lwiczka" nie ma ruchomego "e", bo jest utworzona od "lwicy", na wzór częściej występujących zdrobnień takich jak "kobietka", "paprotka" itp. Tutaj akurat mamy na końcu rdzenia głoskę "c", która zamieni się z powodu procesów fonetycznych na "cz", tak jak w słowach "doniczka"(<- "donica"), "piwniczka" (<- "piwnica").

Co do tego ruchomego "e", to trochę zakręciłeś. Nie można powiedzieć, że "LEW odmienia się na LWA, LWICĘ", bo "lew" nie odmienia się na "lwicę". To są osobne rzeczowniki, jak "kobieta" i "mężczyzna", tylko że akurat "lwica" została kiedyś utworzona od "lwa", ale teraz są to osobne słowa, każde z innym rodzajem i sposobem odmiany. Moja polonistka z podstawówy zawsze po nas jeździła, kiedy ktoś z rozpędu powiedział, że rzeczownik odmienia się przez rodzaje. Rzeczownik ma rodzaj, nie odmienia się przez rodzaje. Jak wspomniałam, "lwiczka" to zdrobnienie od "lwica" i z "lwem", jeśli chodzi o fleksję, nie ma wiele wspólnego. Słowotwórczo - tak (ale mniej niż z "lwicą"), ale fleksyjnie - nie.

Tak więc "lwiczka" spełnia dwa kryteria poprawności językowej: zgodna z systemem i przydatna, poniekąd. Oczywiście pozostaje do spełnienia jeszcze jedno kryterium: tzw. uzus, czyli po prostu czy ludzie tak mówią, czy nie (na tej podstawie ewentualnie można się czepiać, że stworzyłam je samowolnie). A słownik wchodzi dopiero na samym końcu.

P.S. Gramatykę opisową miałam dawno temu, więc może miejscami nie jestem precyzyjna.

Ostatnio edytowany przez magnetia (2013-07-17 15:51)

Offline

#11 2013-07-17 18:06

Feothar
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-04-23
Liczba postów: 560

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

magnetia napisał/a:

A nie sądzisz, że to mogłoby być trudne do umotywowania? Ale pal sześć motyw, coś by się wymyśliło. Gorzej, że trzeba by syna Simby i Nali uczynić czarnym charakterem, zdrajcą. Potem musiałby uciec z dziedziczką wygnańców jako banita, bo zamachu na swoje życie Simba by mu pewnie nie wybaczył. Na miejscu pracowników Disneya nie posunęłabym się do czegoś takiego.

Tylko czy syn Simby i Nali naprawdę musiałby zostać zdrajcą? Przecież Kovu miał zabić Simbe, ale przekonał się, że on nie jest taki zły i ostatecznie tego nie zrobił chociaż tak planowała Zira. Gdyby nie działanie Ziry to nigdy by nie został wygnany za próbę zabójstwa króla. Identycznie można poprowadzić losy mojej bezimiennej pary. ONA miała zbliżyć się do syna Simby i przekonać go do królobójstwa. Jednak ON zapoznał córkę Ziry ze swoim ojcem i ta przekonała się, że Simba nie jest złem, które wmawiała jej matka. Dalej historia mogłaby się powtórzyć i Simba podczas rozmowy z córką Ziry zostałby zaatakowany przez co dowiedział się o całym planie. Analogicznie do Kiary i Kovu, ONA zostaje wygnana za zdradę, a ON ukarany za zadawanie się z wrogiem.


_________________________________________________________________________________________
Co do Lwa i Lwicy to rzeczywiście źle się wyraziłem z tym odmienianiem. Chodziło mi oczywiście o pochodzenie słowa o czym sama napisałaś.
Jeśli chodzi o prawidłowość słowa "lwiczka" to rzeczywiście jest tworzone prawidłowo, ale powszechnie nieuznawane. Co do przydatności to można się spierać, ale to już inna kwestia. Paradoksem tu jest słowo "lewek", które jest powszechnie używane (nawet przeglądarka nie uznaje go za błąd), ale jest nieprawidłowe. W związku z zasadą znikającego E (pochodzącą z czasów kształtowania języka polskiego) to prawidłową formą powinien być "lwek".


"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel.
Za kilka lat mieć u stóp cały świat..." :buahaha:

Offline

#12 2013-07-18 22:18

magnetia
Użytkownik
Data rejestracji: 2013-07-15
Liczba postów: 16

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Hmm, musiałam to przemyśleć i zresetować mózg  ;) W sumie twoja wersja brzmi rozsądnie, ale oprócz samego jej początku. Pytanie brzmi: czy Zirę można by podejrzewać o podjęcie takiego zwariowanego planu jak próba skłócenia Simby z synem i podjudzenia tego ostatniego do zamachu na życie króla? Trzeba by to dobrze umotywować, np. przedstawić dziedzica Lwiej Ziemi jako zbuntowanego młodego lwa, który marzy o przejęciu korony. To dałoby Zirze podstawy by podejrzewać, że taki plan może się udać. Potem można by przedstawić syna Simby jako skuszonego propozycją spisku (lecz de facto zaczęłoby to niebezpiecznie przypominać część pierwszą) lub mniej więcej tak, jak to opisałeś. Co do pierwszego wariantu, to różnie mogłoby się to skończyć. Np. nasz potencjalny dziedzic mógłby się w porę opamiętać, czy coś...

P.S. Zaraz powstanie zarys niezłej historii, który ktoś nam zaiwani i zrobi fanfik oblewający internet sławą swą nieśmiertelną.  :ok: Ewentualnie Ibilis uzna, że kręcimy off topik, i nas stąd wyrzuci.

____________________________________________________________________________________________________________________

Wspomniałam właśnie, że jest jeszcze nieszczęsne kryterium uzusu, które jest bardzo płynne i wikłające całą sprawę, bo jak udowodnić, że słowo "nie jest powszechnie uznawane"? Profesjonaliści posługują się czasem tzw. korpusem (taki zbiór tekstów), ale częściej własnym oczytaniem, osłuchaniem, intuicją i autorytetem. Ja akurat mam taki stosunek do języka, że jeżeli uważam coś za zgodne z regułami gramatycznymi i przydatne, to nie czepiam się tego, ale tutaj można się spierać.

Co do słowa "lewek", to w sumie znowu trochę zamieszałeś. Nazwać je "nieprawidłowym" to niezbyt dobre określenie. Faktycznie, pod jednym względem nie jest ono zgodne z regułami języka - właśnie jeśli chodzi o ruchome e, ale zabrałeś się za niewłaściwe e ;) W słowie "lewek" będziemy mieli dwa ruchome e, które zastąpię literą x: lxwxk. Żadne z nich nie zniknie w mianowniku, bo ruchome e znika w przypadkach zależnych (czyli tych, które mianownikiem nie są), więc nie M. "lwek", tylko "lewek", wszystko jest ok. Drugie e zachowuje się całkiem regularnie, więc w mianowniku wystąpi, ale w pozostałych przypadkach zniknie: lxwxk, lxwka, lxwkowi... Jak widać pierwsze e trzyma się twardo we wszystkich przypadkach. Dlaczego? A spróbujecie wymówić: lwka, lwkowi. I dlatego mamy nie tyle błąd, co uzasadniony wyjątek, który powstaje najnaturalniej w świecie, bez pomocy mądrych profesorów i słownika.
//"Kreślenie" -> "określenie". ~ Goldi//

Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-18 22:22)

Offline

#13 2013-07-30 22:17

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,329

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

W sumie ten "offtopic" się przyjemnie czyta... jeśli będziecie chcieli jednak o tym więcej pisać, to może zróbmy o tym osobny temat (bo jednak lekko to zaczyna odbiegać od głównego tematu... choć tak zwykle jest z tego typu rozważaniami xD)

W sumie taka historia z Kopą w roli głównej i taką skomplikowaną fabułą... to mogłoby być naprawdę ciekawe... (jednak przy budżetowości KL2 odpuścili sobie kombinowanie). Właśnie taka epicka zemsta Ziry: "zabije Cię Twój własny syn"... to byłoby ciekawe.

//I sam zacząłem offtopować xD//


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#14 2013-08-19 00:28

Mamao(Kiara 0)
Administrator
Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0
Data rejestracji: 2007-02-04
Liczba postów: 6,566
Autor/ka awatara: Carotte
Mów mi: Mamo ;P
Wiek postaci: młoda dorosła
WWW

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Patrząc na problem z najprostszej strony - co to był za problem, aby Kiara miała wygląd bardziej zbliżony do Fluffiego? Jakby tylko była bardziej żółta, a nie pomarańczowa to by nie było całej dyskusji XD

Ostatnio edytowany przez Nit (2013-08-19 00:29)

Offline

#15 2014-05-24 17:44

Ognik
Fan TLK
Lokalizacja: Stargard/Poznań
Data rejestracji: 2013-03-12
Liczba postów: 5,507
WWW

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Może twórcy o tej najprostszej stronie w ogóle nie pomyśleli :co:.


Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk

Offline

#16 2016-02-06 22:17

Nit
Administrator
Data rejestracji: 2008-12-31
Liczba postów: 9,856
WWW

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Myślę, że teraz - po premierze Lwiej Straży wasze opinie na ten temat mogły się zmienić.
Teraz mamy już kanonicznych: Kiarę i Kiona oraz niekanonicznych: Kopę i Flufiego. ;)


Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam

Offline

#17 2016-02-07 01:09

Kiara 0
Administrator
Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0
Data rejestracji: 2007-02-04
Liczba postów: 6,566
WWW

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Co do samego Fluffiego - chciałam w końcu sprawdzić, czy istotnie jest on wymieniony w napisach końcowych. Obejrzałam całe i nie zauważyłam. Oczywiście mogę się mylić, ale dopóki ktoś nie pokaże screena, to nie będę podtrzymywać wersji, że imię pojawiło się w napisach.
Bardziej skłonna jestem uwierzyć, że ktoś z pracowników rzucił takim imieniem w wywiadzie. Niemniej - nawet jeśli bezimienny - jest nie podobny do żadnego z innych dzieci Sibmy i Nali, jest w pierwszym filmie i to czyni go postacią kanoniczną.
(Zrzut treści napisów końcowych na oficjalnej stronie - http://www.lionking.org/endcredits.html)

Kiara Kiarą, tu nie ma dyskusji, za to Kopę chyba każdy klasyfikuje wg uznania i tego czy lubi wątki z nim związane. Ja lubię, dlatego akceptuję go jako pełnoprawną postać, którą fani mogą upychać między filmami i często z powodzeniem wychodzą z tego dobre historie... choć Wiemy Kto, trochę to popsuł...

Muszę przyznać, że na początku to patrzyłam na nową postać właśnie tak:
623c9f2452776b9e8183755c3dc668aa,62,37.jpg

Co nie wróżyło dobrze. Trzeba jednak przyznać mu kanoniczność, a jako bohater nie jest najgorszy. Dzięki byciu głównym bohaterem dostaje najbardziej dopieszczone animacje i sensowne kwestie, więc jest znośnie.

Niemniej było by trochę ciekawiej, gdyby relacje (między innymi wiekowe) były adekwatne do takich:
brother_and_sister_by_strecno-d7m6l2h.png
No, ale z tego nie dało by się zrobić fabuły nieuwzględniającej Kovu... Najlepszym kompromisem by było dać Kiarę jako nastoletnią, a Kiona w wieku "małego Simby".

W związku z tym, że uwielbiam Kopę, a mam mieszane uczucia co do jakości serialu, oto moje nastawienie:
where_is_kion__by_mganga_the_lion-d966mur.png


793wMmt.gif R11oDMXt.jpg
Refreshed Queen has returned!

Offline

#18 2016-02-08 23:23

Nit
Administrator
Data rejestracji: 2008-12-31
Liczba postów: 9,856
WWW

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Te arty, które pokazałaś nasunęły mi myśl - taaak, z chęcią bym zobaczył takie niewinne sprzeczki rodzeństwa w Lwiej Straży. Mam nadzieję, że twórcy również o tym pomyślą. :D


Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam

Offline

#19 2016-02-08 23:27

Des
Weteran
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Data rejestracji: 2011-11-06
Liczba postów: 1,178

Odp: Kopa vs Kiara vs Fluffy

Z tego co widziałam to sprzeczki będą i to nie jedna. Osobiście uważam też, że Simba "Ojcem Roku" to nie zostanie.


tumblr_nb3g390x5b1t4y72uo1_500.gif
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron

scar_fan_stamp_by_konyhyuga_sama-d4ffmmf.gif

Offline

Zalogowani użytkownicy przeglądający ten wątek: 0, goście: 1
[Bot] claudebot

Stopka

Forum oparte na FluxBB
Modified by Visman