Nie jesteś zalogowany na forum.
Dziękuję Ci, kochanie. *bierze łyka herbaty* Achh... jak ja lubię ciepłą herbatę.
Offline
- Ja też! *Robi herbatkę dla siebie.*
- Też słodzę dwie łyżeczki! *Dosypuje cukru, wrzuca wielki plaster cytryny i miesza.*
- Co u Ciebie?
Offline
U mnie po staremu, zrobiłem sobie małą wycieczkę po okolicach, zagrałem parę partyjek pokera w klubach. *wyjmuje worek pełnego pieniędzy*
Offline
- No pięknie! *Trzyma w łapkach szklankę z herbatą.*
- A co u Caro?
Offline
A Caro ostatnio grała wyskakiwaczkę z tortu Shupka. *zaśmiał się i pociągnął łyk herbaty*
Offline
*Wypiła łyk herbaty i zaczęła się krztusić.*
- Khe, że co?
Offline
Po prostu, wyskoczyła z tortu urodzinowego dla Shupa. *podniósł łapki lwiątka do góry by wypluło herbatkę* Już dobrze?
Offline
- Tak, teraz już dobrze. Caro to ma dziwne hobby! *Mówi z radością w głosie. Powoli pije herbatkę.*
Offline
*wchodząc do klubu słyszy rozmowę Nala i Goldi*- Dziwne hobby, też coś! *powiedziała z udawanym oburzeniem*
Offline
- Zwariowane! Nie obrażaj się na nas! *Udaje smutek.*
Offline
- Nie obrażam się, a gdzieżby. *siada przy kominku* - zimno..
Offline
- To się rozgrzej! *Uśmiecha się do Caro. Dopija herbatę.*
Offline
- Samemu nie przystoi się rozgrzewać *znaczący kuk na Nala*
Offline
*podbiega do Karo, siada przy niej i ją obejmuje* Obecny, Kochanie.
Offline
*po odstawieniu i zakryciu motocykla wszedł cały ośnieżony do klubu* Sezon jednośladów uważam za zamknięty.
Offline
*wtula sie w Nala* - Tak lepiej, zdecydowanie!
Offline
Jak ja uwielbiam zimowe wieczory przy kominku z najbliższą lwicą. *wtula się w włosy Karotki*
Offline
-Ale jeszcze nie ma zimy, Kocie .. *drapie Nala za uchem*
Offline
*bierze gruby koc, kładzie się przy kominku i przykrywa kocem*
Offline
*mruczy cichutko wtulając się w futerko lwicy* O, cześć Shupciu. Fajnie, że z nami pobędziesz.
Offline
Mhm *zwija się w kokon* Jeśli nie chcecie mego towarzystwa mogę się przeczołgać na górę...ale...ale mi się już nie chce.
Offline
Chcemy. Chodź do nas bliżej, się wszyscy przytulimy i będzie nam ciepło.
Offline
*czołga się niczym gąsienica i podchodzi do nich* -No i także ten poczwarka melduje się.
Offline
*podchodzi do Shupka, odkrywa na chwile koc i okrywa się też nim wtulając w Shupka * mmm
Offline
O, witaj mamusiu. Widzę, że cała rodzinka się zebrała przed kominkiem. *pomachał wesoło ogonem*
Offline
*pomrukuje Nan do ucha i mocno do siebie tula* No we dwoje razem cieplej.
Offline
*Popatrzyła na rodzinkę Shupka i uśmiechnęła się.*
Offline
*uśmiechnęła się do Shupka i też mruczała* Hej Naliś *uśmiecha się do niego*
Offline
*wtulił się bardzo mocno i zaczął mruczeć* Kocham Cię *szepnął jej do ucha*
Offline
*uśmiecha się do Shupka* Ja ciebie też *caluje go*
Offline