Nie jesteś zalogowany na forum.
*Wychodzi na zewnątrz.*
- Ach! Jakie świeże powietrze!
Offline
*robi miejsce dla Karotki na davidsonie* Już masz.;)
Offline
- Gdzie się wybieracie, kochani? *Powiedziała słodziutkim głosikiem.*
Offline
*siupa na nalisiowy motór* - yay, jedźmy zatem!
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
Jedziemy tam, gdzie nas dwa koła zawiozą! *odpala motor i wciska gaz do dechy*
Offline
*siedzi za Shupkiem i całuje go w policzek* wszystkiego najlepszego kochanie *uśmiecha się*
Offline
*odwzajemnił pocałunek i szepnął do ucha* -Trzymaj się mnie mocno *pociągnął za manetkę i powoli ruszył na motocyklu*
Offline
*trzymała się go mocno* no to jedziemy *zaśmiała się*
Offline
*nagle przyspieszył, słysząc głośny ryk silnika, goszcząc na pysku szeroki uśmiech*
Offline
Co ja mu za zabawkę kupiłam *przestraszyła się gdy przyśpieszył* jestem samobójcą ! *śmieje się *
Offline
*dodał wiecej gazu, unosząc motocykl na tylnim kole* Juuu huuu *zaczął wrzeszczeć ze szczęścia, po czym znów postawił motocykl na dwa koła i zatrzymując się*
Offline
aaaaaaaaaaaaaaaaa! *zaczęła krzyczeć czując co zrobił, gdy stanął spojrzała na niego* nigdy wiecej tego nie rób!!
Offline
*uśmiechnął się chytro* Oj nie było aż tak źle...zazwyczaj kończyło się to kilkoma siniakami *śmieje pod nosem*
Offline
*oczy zrobiły się jak pięć złotych* nigdy wiecej bo ci dam szlaban !
Offline
No już dobrze, nigdy więcej. Ale przyznaj, że ci się podobało *uśmiechnął się i przytulił*
Offline
*pocałowała go namiętnie* bardzo mi się podobało *śmieje się i wtula w niego*
Offline
*Przytula i odwzajemnia pocałunek* Hmm to może wracajmy do klubu bo coś zimno się robi.
Offline
Okej możemy wrócić *uśmiecha się do niego czule, całuje go w policzek, trzyma się go mocno*
Offline
-Tym razem postaram sie być ostrożny *ruszył powoli*
Offline
Ostrożny możesz być, ale nie musisz jechać wolno *śmiech*
Offline
No chyba że tak. *ruszył zostawiąjąc smugę dymu*
Offline
*przychodząc do klubu widzi Shupa na motorze i macha do niego łapą, po czym wchodzi do klubu* Cześć wszystkim!
Offline
- Hej, Wasi! Wejdziesz ze mną do środka?
Offline
Pewnie Goldi! *bierze lwiątko na barana i wchodzi do środka*
Offline
- Zrobiło się zimno... W nocy trochę padał śnieg. Jest za zimno na siedzenie na dworze, prawda? *Schodzi z Wasi.*
Offline
*wraca z wycieczki na swoim harleayu, wyłącza silnik, wystawia podporę i wchodzi do klubu* Dobry wieczór, kochani. *zdejmuje kask i kładzie na blacie* Coś do picia, proszę.
Offline
Tak, trzeba o siebie dbać. *siada przy stoliku*
Offline
*Robi Nalisiowi herbatę.*
- Ile słodzisz, Nali?
Offline
O, dziękuję za herbatkę. *uśmiecha się do Golden* A słodzę dwie łyżeczki.
Offline
*Dosypuje do herbatki 2 łyżeczki cukru, miesza i podaje Nalimbie.*
- Proszę, rozgrzejesz się!
Offline