Nie jesteś zalogowany na forum.
*patrzy podejrzliwie na tort* -A co ma jeszcze być?
Offline
*nagle wyskakuje z tortu ruda lwica* - milion lat Shupu! *rzuca w niego kawałkiem ciasta*
Offline
*kula się ze śmiechu po podłodze* Hahahaha... w cukierni mówili mi o jakieś niespodziance, ale nie powiedzieli dokładnie.. teraz już wiem.
Offline
*zszokowany stoi w milczeniu mając na pysku kawałek ciasta* Hmmm takiej niespodzianki się...nie_spodziewałem.
Mały błąd poprawiony, panie Jubilacie. - Nalimba.
Offline
- Nal, Ty się ze mnie nie śmiej :> Zajmij się lepiej jakąś muzyką czy coś
Offline
Już się robi! *podchodzi do wieży i puszcza "Ona tańczy dla mnie"* Proszę bardzo.
Offline
* drapie się po czole* - Mam do TEGO zatańczyć? mam w ogóle TAŃCZYĆ? xD
Offline
Dajesz! Jubilata za łapę i Ju ken dens! *śmieje się do Caro podkręcając woliuma na maksa*
Offline
- Ale nie do tego.. damnit xD *kuk na Nala*
Offline
*siedzi na krześle z przerażoną miną*-To mnie przerasta.
Offline
*przełącza zatem na CYFTLT* To do tego proszę się pobujać.
Offline
*na jego pysku pojawił się smutek i zaczął wycierać pysk z ciasta ręcznikiem*
Offline
*zauważył posępioną minkę Shupka* Uppss.. *przełączył szybko na Gangnam Style*
Offline
*przytuliła Shupka* chodź potańczyć skarbie *wstaje i bierze go za łapkę*
Offline
*podbiega do Nan i chwyta ją za łapkę* Mamo! Chodź, muszę Ci coś pokazać, szybko. *ciągnie ją na zewnątrz klubu*
Offline
eeee, okej Naliś *śmieje się i idzie za nim* potańczymy jak wrócę skarbie *uśmiecha się*
Offline
*pozostawia mamę na tym czymś co zauważył przed klubem i wraca do niego* Tato! Chodź, szybko muszę Ci coś pokazać!
Offline
*patrzy na Nalisia i wstaje*- Co? Co chcesz mi pokazać?
Offline
Chodź, chodź na zewnątrz. Tam coś jest! Szybko, no chodź. *ciągnie Shupa za łapę ku wyjściu*
Offline
-No już idę, idę *idzie za Nalisiem* Pali sie czy co?
Offline
*wychodzą na zewnątrz* Zobacz, zobacz, co dla Ciebie mamy!
Offline
*lekko zdezorientowany* -Cco dla mnie macie? *powiedział przerażony*
Offline
*pokazał na warczący motor (http://sphotos-a.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/c119.0.403.403/p403x403/155658_486430921391592_1095393635_n.jpg.) i siedzącą na nim Nan* Proszę, to co dla Ciebie mamy!
Offline
-Aww dziękuje *tula Nalisia i podchodzi do motocykla i całuje Nan w policzek* To najlepszy prezent jaki mogłem dostać. Dziękuje.
Offline
*usiadł przyglądając się radości Shupa* W zasadzie, to jest prezent od Nan. Mam nadzieję, że pół świata zwiedzisz na tym motorze.
Offline
-Haa nawet wiecej *bacznie obejrzał motocykl* i bardzo szybko. *na pysku ciągle widniał uśmiech*
Offline
- Miło widzieć podkówkę obróconą we właściwą stronę na Twojej twarzy Shu *zlizuje krem ze swojego przedramienia*
Offline
-Mhhm dziękuje raz jeszcze *usiadł na motocyklu* Cudeńko.
Offline
*po dłuższej nieobecności przyjechał na swoim davidsonie* To dokąd jedziemy moi drodzy?
Offline
-Ja nigdzie nie jadę. nie mam motóru.
Offline