Nie jesteś zalogowany na forum.
*Zaczyna nakreślać kształty psa delikatnie czarną farbą*
-Potrzeba dużoooo niebieskiego! *Otwiera puszkę z farbą i macza w niej pędzel*
Offline
*przygląda się malunkowi na ścianie* Proszę, jaka z Ciebie artystka. *wskakuje za bar i sięga do lodówki* Napijesz się czegoś?
Offline
*Wpatruje się w ścianę.*
- No pięknie! Ja mogę sobie jedynie wyobrazić, co tutaj jeszcze będzie! *Uśmiecha się.*
Offline
Goldi! Dla Ciebie została lewa część od wejścia, żebyś kotka narysowała. *puszcza oko do lwiątka i podaje jej pędzel i farby*
Offline
- Jaki ma być kolor kotka? *Pyta się z radością w głosie.*
Offline
Taki żeby pasował do niebieskiego pieska. *pokazał na malunek i przysiadł na stołku*
Offline
- Wszystko jest na mojej głowie! *Odparła ze śmiechem i zabrała się do malowania.*
Offline
*siada obok Nala*- Widzę, że praca wre. Co malujecie?
Offline
Witam Wasza Rudość. A widzisz, Hari maluje psa a Golden kota.
Offline
*przeciągnęła się na krześle*
Tylko ja nie jestem uzdolniona plastycznie .
*patrzy na swoje łapy*
Offline
Izuś, tak Ci się tylko wydaje. *podaje lwicy pędzel i farbki* Działaj!
Offline
*wyciaga się lekko* - Niech malują, ładnie będzie.
Offline
Ale co . ? Nie wiem ..
*patrzy skołowana na Nalimbe*
Offline
- Jest kot, jest pies.. to może jakiś gryzoń albo ptak?
Offline
Hmm , może wiewiórkę . ? //Na mnie w realu mówią Wiewióra //
*mówiąc to rysuje już rudą kitkę*
Offline
*przygląda się na wiewiórkę rysowaną przez Izzy* Bardzo ładny rudzielec.
Offline
Rudzielce są bardzo fajne , a nie jak w stereotypach fałszywe .
*śmieje się do Karo*
Offline
*Dokańcza swój rysunek.*
- No, już po wszystkim! *Uśmiecha się zadowolona.*
Offline
Rudzielce są najlepsze. *przegarnia grzywę i idzie za ladę* Może coś zjecie na kolację, moje artystki?
Offline
Ja podziękuje .
*przeciąga się*
Idę się przespać tam .
*pokazuję łapą na wzgórze*
Offline
*Kończy niebieskiego psa i odkłada pędzel*
-No i jest ciekawie!! *Z zadowoleniem spogląda na kota i psa*
Offline
Piękne malowidła. Fidiasz mi się nie powstydził. *przyklasnął opierając się o ladę*
Offline
*Śmiejąc się odgarnia grzywkę*
-Bez przesady! *Ze śmiechem patrzy na malowidła*
Offline
*ziewa przeciagle*- Miałam taki udany dzień, a nadal nic mi się nie chce .. Energii mi brak
Offline
*Podchodzi do lady*
-To wypij Tigera! *Ze śmiechem podaje puszkę Karo, po czym sama także bierze jedną*
Offline
- Tigery są ble, mamy jakiś soczek z guaraną? xD
Offline
*nadstawia ucho słysząc o soczku z guaraną, nurkuje pod ladę i wyciąga tymbark z guaraną. Nalewa do szklanki i podaje Karotce* Proszę.
Offline
*wchodzi do klubu* Brr ale zimno na dworze .
*kładzie się przed kominkiem*
Offline
Cześć Izzy. Może grzańca dla Ciebie zrobić? *wyciąga kubek i wyciera go szmatką*
Offline
*Wypija Tigera i wyrzuca puszkę*
-Ja poproszę, też mi się zimno zrobiło! *Również siada przy kominku*
Offline