Nie jesteś zalogowany na forum.

*leci po pluszowy młotek*- Jenyjenyjeny! trzeba reanimować! *bije Izzy młotkiem*
Offline

*zabiera Karo młotek* 
I co teraz mi zrobisz wredny wampirze . ? 
*śmieje się złowieszczo* 
Jestem nieśmiertelna . !
Offline

*nagle zauważył że biega w koło a mucha zniknęła*
- gdzie się podział mój kurczak... 
   Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamo ja chcę mojego kurczaaaaaaaaaaaaka! *pada na ziemię i wali w nią pięściami*
Offline

*Tańczy na stole*
Śpiewać każdy może! Jeden lepiej drugi gorzej!
* spada ze stołu *
Łiiiiiiii
Offline

Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi!
*Śpiewa oplątując gumą do żucia k5.*
Offline

*Nadal śpiewa*
Ach, ten cudowny świat namalowany pędzlem wszelkich barw! Wznieśmy butami ten toast!
*Przestaje śpiewać i patrzy na Vit*
Co robisz pani Jadziu?
Offline

*ubiera biały fartuch i wchodzi do pomieszczenia* - Baczność! Zaraz zrobimy tu porządek!
Offline

Tak jest pani seler!
*staje na baczność*
Offline

*Śpiewa dalej.*
Czasami lwisko musi bo inaczej się udusi!
*Łapie się za szyję i dusi.*
Offline

*skacze na Caro* 
Maama .! 
*przytula ją z całej siły* 
Kupisz mi hula-hop ? Albo hulajnogę ? 
*robi maślane oczy*
Offline

Ja ci kupię fiata!
*krzyczy do Izzy*
Offline

A ja kFiata!
*Bierze chwasty z doniczki.*
O proszę!
Offline

Cheater!
*Wskazuje palcem na Vit*
Zniszczę cię moim laserem!
*Gapi się na Vit*
Offline

Och nioch!
*Ucieka z kwiatkami.*
Ja ci dam le ser!
*Bierze lampkę z biurka.*
Offline

Mam moc śmierdzącej pieluchy ! 
*wystawia tyłek w stronę Vity* 
Mam odpalić działo ? 
*uśmiecha się szyderczo*
Offline

*Stawia kwiatki na tyłku Izz.*
Mnie tam brise mini spray niepotrzebny, myję się codziennie.*
Wylewa na siebie deszczówkę.*
Offline

*obserwuje poczynania Vity* - O sakreblę tam jest sok pomarańczowy! *rzuca się na Vitę i obwąchuje ją* - Chyba przeterminowany.. oblałaś się przeterminowanym sokiem! ;O
Offline

Ależ to nowy Palmolif!
*Bierze mydło z WC i rzuca po korytarzu.*
Offline
*Siedziala w swojej celi, zawinieta w kaftan*
-Nie laskoczcie mnie blagam!
-Ahaha! Gdzie hrabina Bondwajaz? Ahaha!
*Wali glowa o sciane, i doznaje teczowego objawienia*
Offline

*Biegnie pod celę Pixie. Wywala kraty.*
Chodź, wixa jest!!!
Offline
-Jest?! Haha! Gdzie sie podziewala?! Buahaha! Pora na partyjke domino! Haha! *Turla sie po podlodze smiejac sie*
-Hrabino! Hrabino! Hra..bino. *Zasypia nagle na brzuchu*
-Hahahaha! Lizaki! Haha! Wszedzie lizaki! *Budzi sie nagle i turla po podlodze strasznie sie sliniac*
Offline

*siada w kącie z dziwaczną miną i mruczy coś pod nosem*
Offline
*Siada na stole* Warsie , Warsie !
---------------------------------
Tutaj jestem , Warsie. *Macha ogonem waląc wszystkich po twarzy* Idę do ciebie Warsię !!! *Zeskakuje ze stołu na Sou* Warsie !!! Załóżmy Warszawę !!
//Połączyłem posty, a na przyszłość używaj opcji "edytuj". ~ Nalimba //
Offline
*Wjechała w kaftanie bezpieczeństwa*
Wiedziałam, że tu kiedyś trafię!
Offline

o, a co to? *spytala przechylajac glowe o 90 stopni*
Offline
To ja. Witam. Ale co ja tu robię? 
Offline
Anisza zabiła strażnika  i sobie wyszła
  i sobie wyszła  
   . Wróciła po pięciu minutach i zaczęła wszystkich rzucać workami z kupą lamy.
 . Wróciła po pięciu minutach i zaczęła wszystkich rzucać workami z kupą lamy.  
Ostatnio edytowany przez Anisza (2013-04-24 19:39)
Offline
Ble. Anisza co to jest?
*Wyładowali ją na ziemie i wypuścili z kaftana*
Offline

*Siedzi sobie najspokojniej w świecie bujając się w pluszowych kajdankach w zeberke i śpiewa wyraźnie piosenkę R.Kelly'ego*
-I belive i can fly....* Z zadowoleniem głośno się wydziera*
Offline

*Waterkill została tu wrzucona. Na łapach miała krew, jej oczy były czerwone. Wilczyca uśmiechnęła się psychopatycznie.*
Offline