Nie jesteś zalogowany na forum.
- To może ja zaśpiewam kwestię Kiary, a ty Simby? *Spogląda w oczy Izzy.*
Offline
Z chęcią . !
*z zaplecza wychodzi ze sprzętem dj-skim i mikrofonem , puszcza nagraną wcześniej melodię*
Zaczynamy .
Żyję ładnych parę lat
Lecz przyznaję, że świat
Zdumiewa mnie
Czmycha zdobycz, którą już
w myślach zjadłam, więc cóż
Głód, żal i gniew.
Ale wiedz, że gdy w kość
Da ci coś a może ktoś
Kiedy masz całkiem dość klniesz na los
Wokół siebie masz nas
Z dumnych grzyw wyrasta las
Z wielu nut, z wielu barw
Jeden głos
*uśmiecha się do Goldi*
Offline
- Tyle zadań czeka mnie,
jakże więc, kto to wie,
mam sobą być?
Jakże serca słuchać, gdy
odtąd ma zgodnie z tym
porządkiem żyć?
Offline
*wchodzi w hawajskiej koszuli i z walizką do klubu* Tatatatataaaaaa! Zgadnijcie kto wrócił!
Offline
Jednym głosem od lat
Mówi ojciec mój i dziad
Ty też weszłaś już na ten most
Zgodny ryk, wspólny ton
To jest twój prawdziwy dom
Każdy lew zna ten zew:
Jeden głos!
*refren wydobywa się z głośników*
Jeden głos ja i ty,
Ziemia, niebo, radość, łzy
Nie straszny nam jest żaden cios!
Pomyśl więc co ci da
Mądrość i odwagę lwa
Z wielu stron, z wielu gwiazd
Jeden głos
*mówi tonem Simby*
Dopóki tutaj jesteś, ważne jest kim jesteś. Kiedyś to zrozumiesz.
Offline
Co piliście? Jak mnie nie było to sprowadzili jakieś nowe trunki?
Offline
Oj długo cię nie było .
*ścisza konsolę*
Opowiadaj jak było . I gdzie , bo ja nawet nie pamiętam kiedy wyjechałeś .
*siada przy barze , patrząc na Maru*
Offline
-Hej, Maru!*uśmiecha się*
-Gdzie byłeś?Albo inaczej:miło było na wakacjach?*znów się uśmiecha*
Offline
*patrzy na nie ze zdziwieniem* Szanowne lwice, ja mam już żonę. A na wakacjach byłem na Hawajach. Opalałem się, piłem sok z kokosów i takie tam.
Offline
Hawaje, co? Phi. Ja tam lubię całe wakacje przesiedzieć bezczynnie w mieście.
Offline
-Farciarz, ja byłam w Szkocji!*uśmiecha się*
-Nessie spotkałam i to kilka razy...*wstaje, po czym wypuszcza z torby krokodyla*
-Wrócił, no patrzcie...Chyba znudziła mu się dzicz!*głaszcze krokodyla po głowie*
Offline
To teraz w domu trzyma się krokodyle? Naprawdę dużo się zmieniło pod moją nieobecność.
Offline
-To mój kochany krokodylek, niedawno mi uciekł...Ale to nic, wrócił, to najważniejsze... *wyjmuje z torby kawałek drewna, zaczyna w nim strugać*
-Komu dać figurkę zwierza?
Offline
To ja na razie pójdę się rozpakować. *wziął walizkę i poszedł do pokoju na górze*
Offline
Ja bardzo chętnie ją przyjmę. *uśmiechnęła się do Nessie* Pozwolicie, że sama się obsłużę i zrobię sobie herbatę? Kasę położyłam na ladzie. *zaparza sb miętę"
Offline
*Wychodzi z zaplecza i wesoło wita wszystkich*
-Dobry! *Mówi z uśmiechem i siada na stołku słuchając Goldi i Izzy*
Offline
Siema Hari .
*mówiąc to wstaje i się przeciąga*
Ale mnie plecy bolą , przydało by się jakieś lwie spa .
*śmieje się do Hari*
Offline
*popijała wolno miętę aż nagle nad głową zawisła jej zapalona żarówka xP* Spa... Czemu nie? Drogie lwice, zróbmy sobie klubowe spa!
Ostatnio edytowany przez Laini (2012-08-28 14:49)
Offline
//Może zrobię oddzielny wątek .? :x//
Może , może .
*podchodzi do baru , robi sobię gorącą czekolade i zostawia 5 zł w kasie*
Offline
- Witajcie! *Podaje łapę wszystkim przybyłym.*
- Izzy, pięknie nam wyszło!
Offline
Tobie pięknie wyszło ja nie nadaje się do spiewania .
*potargała małą po głowie*
Co myślisz o założeniu lwiego spa .?
*patrzy na małą pijąc gorącą czekolade*
Offline
- Dobra myśl! Zgadzam się w stu procentach! *Kładzie łapy na swojej głowie.*
Offline
Hmm okej .
*uśmiecha się do lwiątka dopijając czekolade , idzie umyć kubek i odstawia na miejsce*
//to ja założę wątek ok ?//
Offline
//Spoko! //
*Wyjmuje ze swojej torby paczkę małych ciasteczek z czekoladą.*
- Skusisz się? *Wyjmuje dwa ciasteczka dla siebie. Zjada je, a potem podstawia opakowanie pod nos Izzy.*
Offline
Hmm z chęcią .
*bierze ciasteczko i smakuję*
Mmm pyszne .
*uśmiecha się*
Offline
- Mam jeszcze takie, które są pakowane po sześć sztuk. Proszę, weź sobie jedną taką paczuszkę na później! *Wyjmuje z torby paczuszkę i podaje ją Izzy.*
Offline
*Szafirowooka przybyła do dawno nie odwiedzanego przez nią miejsca.*
- Witam!
*Przywitała się, natychmiast zajmując stare miejsce przy barze.*
Offline
*Czyści kufle i szklanki*
-Cześć Padme! *Z uśmiechem powitała lwice*
-Chcesz się czegoś napić?
Offline
Dzięki Goldi
*puszcza oko do małej i podchodzi do nieznanej lwicy*
Cześć , jestem Izzy .
*uśmiecha się podając łape*
Offline
A ja Laini! Znamy się już czy jeszcze nie? *zapytała wychylając się zza Izzy*
Offline