Nie jesteś zalogowany na forum.
- Ale wy jesteście niecierpliwe! *Kiwa głową na boki*
Offline
Już Wam pokazuje moje drogie. *podchodzi do pudła i wyjmuje z niego dozownik Pepsi* Teraz każdy i każda, którzy będą mieli ochotę na zimne picie, biorą kubeczek i nalewają sobie picia, tyle ile chcą. Dziękuję.
Offline
-O, fajnio!*bierze kubek i nalewa sobie coli, na stole kładzie 2 zł*
-Ommm...
Offline
- Yyy, ja z niego nigdy nie skorzystam... Nie piję niczego, co jest gazowane!
Offline
Ekhem... zapomniałem dodać, pierwsza dolewka 2zł, każda następna... Za darmo! *dolewa do pustej przegródki czystą wodę mineralną i nakleja naklejkę z Żywcem Zdrój* Dla Ciebie też, Goldi.
Offline
*Wchodzi do klubu cała mokra i wita wszystkich*
-Dobry! Ale dzisiaj deszczowo! *zdejmuje mokrą kurtkę, rękawiczki i podchodzi do baru*
-Poproszę mocną kawę. *kładzie na stole 5 zł.*
Offline
*zaparza doppio espresso i podaje ją Hari* Proszę zmoknięta siostro.
Offline
*pije colę*
-Dobra ,co teraz robimy?*zaczyna grać na flecie*
Offline
- Super! Czyli jest też coś dla mnie! *Uśmiecha się i puszcza oko na Nalisia*
Offline
-Goldi, a co ty się tak do Nalimby podlizujesz? *śmieje się, po czym czochra Goldi grzywkę*
Offline
*Uśmiecha się*
-Dzięki brat! *pomału sączy kawę po czym wyjmuje harmonijkę*
-Co powiecie na mały koncert na flecie i harmonijce? *pyta ze śmiechem*
Offline
Khem khem... ja dzisiaj nie śpiewam. *szybko zajmuje miejsce za barem i nalewa sobie Limonki*
Offline
-Ale wczoraj Ci ładnie wyszło! *myśli chwilę*
-To może ja zaśpiewam??? Ale uprzedzam nie jestem mistrzem ... *śmieje się*
Offline
-Czekaj , czekaj.. *wybiega z klubu i po chwili wraca z gitarą* -Ja też chcę pograć
Offline
- Ja odpadam! Muszę już iść! Żegnajcie! Jutro na pewno wrócę do Was, pyszczki! *Wychodzi z klubu. Kieruje się w stronę swojego domu*
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2012-08-16 20:36)
Offline
- Nali, a jakiś sok w tym dozowniku się znajdzie? *pyta zaglądając do swojej hipisowskiej torby*- O, jest! *powiedziała triumfalnie wyciągając słoik dżemu dyniowego*- Kto chce grzanki z dżemikiem dyniowym?
Offline
-Dobraa.. to jaka atrakcja na dzisiejszy wieczór?? *pyta wszystkich z uśmiechem*
Offline
*Myśli , a po chwili uśmiecha się* -A może klasyczna impreza?
Offline
- Hari, może kalambury?
Offline
*zauważa Karotkę za baru* Sok? Tak jasne, jest jeszcze jedna wolna przegródka na soczek.
Offline
-Ja nie wiem.. *zwraca się do brata*
-Nali, a może ty wybierzesz?
Offline
-Dobra, idę do mojego starego kąta!*znika w cieniu, widać tylko zielone ślepia*
Offline
*bierze gitarę i idzie do wyjścia* -To na razie , rano przyjdę *macha do lwów*
Offline
Papatki Wasi *macha do niej łapą na pożegnanie, po czym zaczyna nucić*
-Będzie ciemna, niespokojna noc gdy przez okno na poddasze, wejdzie blady, nie z tej ziemi gość i porządnie cię nastraszy...zza pazuchy wyjmie skrzydła dwa, każe przymierzyć.. Jak wyrośniesz będą nowe... O co to będzie za dzień wyobraź to sobie...
*Zaczyna rytmicznie wystukiwać melodię glanem* //http://www.youtube.com/watch?v=3KooSk82sxg&feature=related//
Offline
*zaczyna nucić "Where have you been*
-Where have you been all my life...
Offline
*wychodzi zaspany z pokoju* Aaaach... cóż to była za noc. *podchodzi do ekspressu i parzy sobie espresso* Nie lubię kawy, ale obudzić się trzeba.
Offline
*wchodzi do klubu i patrzy na Nalimbe* -Cześć ... powtórka z tamtej nocy? xD
Offline
*zadowolony patrzy na Wasai* A nawet i lepiej. *bierze łyk espresso* Aaachh.... no, jestem gotowy do działania.
Offline
*Siada przy barze* -Mogłabym Frugo? *kładzie 5 zł na ladzie*
Offline
*podaje duże frugo i szklankę* Proszę bardzo.
Offline