Stado Lwiej Ziemi

Stado Lwiej Ziemi

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

#1 2010-08-28 16:02

Nit
Administrator
Data rejestracji: 2008-12-31
Liczba postów: 9,856
WWW

Najlepszy Król

Który z władców Lwiej Ziemi rządził najlepiej i czemu? Myślę, że większość osób wybierze Mufasę, ale warto się przekonać ;]
Uwzględnijcie też to, że Mufasa zdążył dać Simbie prawdopodobnie tylko jedną lekcję, a jego ojciec pewnie uczył go przez dużo dłuższy czas. Simbę za to życia uczyli Timon, Pumba i dżungla.


Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam

Offline

#2 2010-08-28 16:17

Lorise
[center][img]http://i44.tinypic.com/fkyzo8.png[/im
Lokalizacja: Odwróć się powoli :>
Data rejestracji: 2010-07-20
Liczba postów: 3,697

Odp: Najlepszy Król

Masz rację Nit. Pierwszy lew jaki mi przyszedł do głowy to właśnie Mufasa. Rozumiem co masz na myśli mówiąc o Simbie... To pewnie dlatego, że jego ojciec nie zdążył go wiele nauczyć, był niesprawiedliwy w stosunku do Kovu.
A Mufasa zawsze był dla mnie "wzorem do naśladowania". Nie wiem czy tylko ja tak mam, że gdy go widzę czuję takie ciepło w środku. Był taki dostojny, gdy patrzył w przestrzeń z Lwiej Skały. Chociaż znałam go tylko przez niecałą połowę TLK1, sprawiał wrażenie najlepszego, najmądrzejszego króla :)
Był jeszcze Skaza, ale według mnie on nie wchodzi w grę jeśli chodzi o najlepszego króla Lwiej Ziemi.
Podsumowując: Mufasa był najlepszy, ale Simba (choć miał więcej wpadek) tez na swój sposób był najlepszy, bo od początku SAM musiał zdobyć wiedzę dotyczącą sprawiedliwego żądzenia królestwem. Nie miał mu kto pomóc...


Sygn by Laura-comics

"Va'esse deireádh aep eigean..."

"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."

303h7ck.png

"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."

                                                           ~Dżem

Offline

#3 2010-08-29 23:23

Kiara 0
Administrator
Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0
Data rejestracji: 2007-02-04
Liczba postów: 6,566
WWW

Odp: Najlepszy Król

Wiesz... nie miałoby o podstaw, ale gdybyś dodał jeszcze na przykład:  Mohatu, Ahadi czy Kovu to chyba zagłosowała bym na ... Mohatu. Kovu nie wiem dlaczego - pewnie byłby na tyle dobry starając się kopiować rządy Simby, a Ahadi... cóż, mógł jakoś lepiej rozegrać dorastanie swoich synów i zapobiec przyszłej tragedii. Tak więc zostaje Mohatu, który wydaje mi się ciekawą postacią (był w kilku fanowskich obrazach... audrey albo emo helion)

A propos głosowania to powiem,że dla mnie Mufasa jest ostatnim z Wielkich Królów...


/ej, kto zagłosował na Skazę ? o_O /


793wMmt.gif R11oDMXt.jpg
Refreshed Queen has returned!

Offline

#4 2010-08-29 23:31

Nit
Administrator
Data rejestracji: 2008-12-31
Liczba postów: 9,856
WWW

Odp: Najlepszy Król

Niestety nie da się edytować sond. Ja głosowalem na Mufasę, i pamiętajmy, ze inni królowie nie zaliczają się do oficjalnego kanonu. (Mohatu nie jestem pewien - był na kasecie "najjaśniejsza gwiazda" co do której oficjalności nie mam żadnego info, a Ahadi z TLK6NA, które nie jest zaliczane do oficjalnego kanonu).


Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam

Offline

#5 2010-08-30 08:37

Lorise
[center][img]http://i44.tinypic.com/fkyzo8.png[/im
Lokalizacja: Odwróć się powoli :>
Data rejestracji: 2010-07-20
Liczba postów: 3,697

Odp: Najlepszy Król

Mohatu... Chyba zgodzę się z Kiarą :)
/posłuchajcie, ja w ogóle nie widzę ŻADNEJ sondy O.o //


Sygn by Laura-comics

"Va'esse deireádh aep eigean..."

"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."

303h7ck.png

"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."

                                                           ~Dżem

Offline

#6 2010-08-30 13:18

Midnight Lion.
Użytkownik
Lokalizacja: Zła Ziemia
Data rejestracji: 2010-07-28
Liczba postów: 23
WWW

Odp: Najlepszy Król

Zagłosowałam na Mufasę, Simba w TLK2 był dziwny, nie mógłby być najlepszym królem..


3955599.pngDusza_-_Wariant_9_-_Stadium_4.png

Offline

#7 2010-08-31 11:07

Naviceya
Użytkownik
Data rejestracji: 2010-08-31
Liczba postów: 16

Odp: Najlepszy Król

Ja oczywiście, jak większość osób wybrałam Mufasę. Pomińmy fakt, iż był faworyzowany przez swojego ojca, Ahadiego.Mądrze i sprawiedliwie rządził, umiał wszystko dokładnie wytłumaczyć, a nie nawrzeszczeć  mieć wszystko w .. Za jego panowania trawa była zielona i wszystkie zwierzęta żyły w dostatku.  Natomiast Skaza był odtrącany, nigdy nie zaznał miłości. Może to było przyczyną jego 'złości' ?Nie obchodziły go również losy mieszkańców Lwiej Ziemi, więc nigdy bym na niego nie zagłosowała. Co do Simby.. Jego ojciec w ciągu całego życia udzielił mu tylko dwóch lekcji, mimo to Simba zawsze dążył do tego aby być taki jak on, jak Mufasa. Jednak nie udało się mu. Podsumowując Mufasa był najlepszy.

Ostatnio edytowany przez Naviceya (2010-08-31 11:16)


*Wymiot* To, że jestem płci żeńskiej nie znaczy, że muszę nosić różową koszulkę!D:
2854.gif

Offline

#8 2010-08-31 13:50

Cynka
Użytkownik
Data rejestracji: 2010-08-07
Liczba postów: 134
WWW

Odp: Najlepszy Król

Gdyby były jeszcze postacie nie z filmów, a innych źródeł, to wybrałabym Mohatu. Pierwszy znany nam Król Lwiej Ziemi, przyjmuje się, że stwórca stada. Nie łatwo było założyć stado i je utrzymać. Inni królowie zaś mogli potem tylko wzorować się na nim, mieli już stado, wszystko podane na tacy, ogółem, dobrze, cacy, wszystko gra. Już nie mieli problemów z szukaniem miejsca dla stada, mieli też mniejszy problem z utrzymaniem dyscypliny i szacunku zwierząt w stadzie i w Wielkim Kręgu Życia, ogólnie... Nie mieli tych problemów, jakie miał Kohatu podczas zakładania stada.

A że zaś Mohatu tutaj nie ma, mój głos leci na... Mufasę. Tak, bowiem on miał dosyć trudności z bycia królem, przeszkadzał mu w tym jego brat, o co Mufasa go nie podejrzewał. Zaś sama persona Mufasy budziła szacunek w zwierzętach, co też mu sprzyjało. Do stada mogło być przyjęte każde zagubione lwiątko, każda samotna matka, ciężarna lwica czy tez lwica, która praktycznie nic nie ma, nawet stada, mogła zostać przyjęta. Mufasa nie sprzeciwiał się obecności inych stad, jak było z rodzimym stadem Malki, nie przepędził lwiątka, tylko dlatego, że pochodził z innego stada, że to nie było jego terytorium, tylko terytorium Lwiej Ziemi, zaś sam przyjął lwiątko po swe skrzydła, wysłał Zazu na poszukiwania jego matki, a gdyby owa lwica się nie znalazła, to Malka mógłby być bratem Simby, zaadoptowanym przez rodzinę królewską. Słowem, król dobroci.

Nie rozumiem zaś waszego zdania co do lekcji Simby, jakie udzielał mu Mufasa. Ja uważam, że Simba miał więcej lekcji, niż dwie. Nie zapominajmy, że Simbę lwiątko poznajemy już jako podrośnięte lwiątko, które może samodzielnie się poruszać, mówić, praktycznie może samo przeżyć. Zaś przedtem była pora deszczowa. Ale nie wiemy, co działo się podczas tej pory deszczowej z Mufasą i Simba. Równie dobrze Mufasą mógł udzielać lekcji lwiątku w jaskini, w grocie, niekoniecznie na zewnątrz. Nie mamy też powiedziane, kiedy dokładnie kończy się pora deszczowa i kiedy wchodzi kadr z Simbą lwiąkiem, pora deszczowa nie musiała się skończyć dokładnie w tym momencie, mogła skończyć się nieco wcześniej, i przez czas od zakończenia pory deszczowej do chwili, gdy widzimy Simbę budzącego Mufasę, Simba mógł pobierać lekcje na powietrzu. Lwiątko dorasta stopniowo, więc sądzę, że Mufasa udzielał mu lekcji już w czasie pory deszczowej, kiedy to lwiak był już podrośnięty, ale czas musiał spędzać w grocie.


sarryxscar_zpsaugz3wbi.png tamaxmalka_zpsjfa5i7yl.png

Offline

#9 2011-01-22 11:31

Nit
Administrator
Data rejestracji: 2008-12-31
Liczba postów: 9,856
WWW

Odp: Najlepszy Król

Zaktualizowałem sondę - dodałem Ahadiego, Mohatu i Kovu (jeśli ktoś uważa, że zapowiada się na najlepszego króla LZ :D )
Głosować możecie jeszcze raz - tym razem na kilka postaci. Moimi faworytami są Mufasa i Mohatu ^^


Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam

Offline

#10 2011-01-22 20:30

Omega
Użytkownik
Lokalizacja: Kula Gula
Data rejestracji: 2011-01-09
Liczba postów: 37

Odp: Najlepszy Król

Sądzę że Ahadi odpada a dlaczego zapomniał że ma jeszcze jednego syna Take/skaze , nawet go nie kochał tylko matka się nim opiekowała , i jeszcze zrobil mu bliznę nie powinien go tak karać na przykład porozmawiać itd.


Zupa kapusciana wiatr

Offline

#11 2011-01-22 21:15

Satra
Użytkownik
Lokalizacja: Z daleka... :)
Data rejestracji: 2010-12-11
Liczba postów: 150
WWW

Odp: Najlepszy Król

Ja myślę, że Mohatu... Jednak to był pierwszy król i ustanowił zasady.


"Trzeba dać z siebie wszystko i chcieć czegoś bardzo. Inaczej na pewno się nie uda..."

Zapraszam na www.lew--simba.blog.onet.pl !

Kiedy dorosnę... Chcę zmienić avatar!!! Kiara_Free_Avatar_by_DarthRegina125.gif

Offline

#12 2011-01-23 15:01

Omega
Użytkownik
Lokalizacja: Kula Gula
Data rejestracji: 2011-01-09
Liczba postów: 37

Odp: Najlepszy Król

Coś tam było że ojcem Mohatu jest Dahabu a matką Mahiri  :|


Zupa kapusciana wiatr

Offline

#13 2011-01-24 08:07

Evil
Użytkownik
Data rejestracji: 2010-11-22
Liczba postów: 222

Odp: Najlepszy Król

Hump, nie odbiegajmy tak daleko w przeszłośc - z tego co wiem  fanowie jako najstarszego znanego króla uznają w większości Ahadiego, i więcej przodków nie potrzeba. Ja bym już nawet Ahadiego wykreślił z sondy bo chyba (?) to tylko wymysł fanów ;)

Ostatnio edytowany przez Little (1970-01-01 02:00)


RainbowSimba.jpg

Offline

#14 2011-01-27 19:15

Hale
Użytkownik
Lokalizacja: Psychiatryk.
Data rejestracji: 2010-12-20
Liczba postów: 449
WWW

Odp: Najlepszy Król

Mufasa, szczerze powiedziawszy... po prostu taki bohater, ot co.
Może chodzi najbardziej o to, że rządy Mufasy i Simby jako jedyne są pokazane w filmie [nie licząc Skazy.].
A jak wiadomo większość wie, że Simba do tych najlepszych się nie zaliczał.
Więc po prostu z przyzwyczajenia zostaje Mufasa.


8163934.png Określać, znaczy ograniczać.

Myliłem się. Bycie dobrym nie ma żadnego sensu. Trzeba rozróżnić śmieci od reszty. Stanę się królem.

Offline

#15 2011-02-17 18:48

Nhemea
Użytkownik
Data rejestracji: 2010-09-14
Liczba postów: 502

Odp: Najlepszy Król

Ciężko jest powiedzieć, kto był najlepszym władcą Lwiej Ziemi. Przyjmując iż Mohatu założył stado, miał najwięcej obowiązków i dużo do zrobienia. Ustanowienie ogólnych zasad, poszerzanie terytorium, walka z hienami [Których być może nie było ], dbanie o populację, weźmy pod uwagę to, iż nie miał do pomocy Rafikiego  [ Który był, no nie ukrywajmy, 50% mózgu Mufasy, za jego panowania ]. Moim zdaniem miał najtrudniejsze zadanie do wykonania, a z którego wywiązał się w 100%. Po nim rządził Ahadi, który posiadał dwóch synów,.. Jeżeli Mufasa był starszy, był jednocześnie 'Synem pierworodnym" Czyli  oczywistym następcą tronu. Co się z tym wiąże, oczywistym faktem jest iż musiał poświęcić mu więcej uwagi niż Skazie, który był młodszy. Nie pominę oczywiście tego, że uderzył swoje dziecko trochę za mocno, sprawiając iż zapałało nienawiścią do niego samego i jego starszego brata. Postąpił trochę bezmyślnie zajmując się jednym synem, który - Był dla niego najważniejszy, oddał by za niego wszystko - A dodał mu kolejnego wroga, który znacząco utrudnił mu życie. Jednym słowem pan Ahadi nie skojarzył pewnego faktu utrudniając życie Mufasie. Zostaje nam Mufasa, z Rafikim na czele i ogromną wiedza przekazaną od ojca.  Nic dziwnego, że rządził wspaniale i bez problemu wychowywał syna, do czasu, gdy został zabity. Skazę wykluczam, Ahadiego też. Simba nie został do końca wychowany, ojciec poświęcił mu za mało czasu. Skaza go wygnał, wychowało go życie. Rządził .. dobrze, ale nie idealnie. Nic dziwnego, wiemy przecież jak wyglądało jego dzieciństwo...

Mimo wszystko- pytamy kto rządził najlepiej, a nie kto jak został wychowany. Oddaję zatem pełnoprawny głos na Mohatu.

Ostatnio edytowany przez Nhemea (2011-03-07 19:13)


'Nie jestem katem do wynajęcia, ani obrońcą sierot. Jestem wiedźminem'
' Rzygam swoim życiem. Rzygam swoim wstydem i poniżeniem. Rzygam swoim zaangażowaniem i odrzuceniem. Rzygam brakiem odwagi i nadgorliwością. Wyrzyguje siebie na świat'

Offline

#16 2011-06-02 13:49

Szympi
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-06-01
Liczba postów: 66
WWW

Odp: Najlepszy Król

Cóż, Skaza po prostu nie umiał rządzić, on tak na prawdę chciał dobrze dla swojego stada, ale nie wiedział, jak to zrobić
Mohatu miał najtrudniejsze zadanie, ale go wykluczam - go nie ma, bo dla mnie to wymysł fanów (choć bardzo ciekawy, często z niego korzystam).
Ahadi miał lekkie problemy wychowawcze. Mógł robić lekcje także Skazie, który mógłby być doradcą Mufasy. I jeszcze to, co zrobił Skazie było okropne. Zaskrobał sobie u mnie za to. Także wybiorę chyba Mufasę, bo nie miał żadnych minusów... A tak, jak ktoś wcześniej mądrze powiedział - wydaje mi się, że Mufasa zrobił więcej niż dwie lekcje. Poza tym... Wszystkie zwierzęta w jego rządach były szczęśliwe. Nie lubiłem Simby w 2 części, strasznie mnie drażnił. A Kovu... cóż nie widziałem jego rządów (nikt nie widział) więc trudno mi ocenić... Ale sądzę, że byłby lepszy od Simby, ale gorszy od Mufasy.

Offline

#17 2011-06-02 15:23

Kiara 0
Administrator
Lokalizacja: Stado L.Z. v. 3.0
Data rejestracji: 2007-02-04
Liczba postów: 6,566
WWW

Odp: Najlepszy Król

Skaza nie chciał dobrze dla stada, on chciał dobrze dla siebie, to duża różnica - "Jestem królem i wolno mi robić co chcę! "


793wMmt.gif R11oDMXt.jpg
Refreshed Queen has returned!

Offline

#18 2011-06-02 21:48

Szympi
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-06-01
Liczba postów: 66
WWW

Odp: Najlepszy Król

Ale co dało mu to bycie królem? On chciał po prostu być choć raz ,,w centrum" chciał, by się o nim dużo mówiono, on chciał dobrze dla Stada, ale niestety nie umie tego.

Offline

#19 2011-06-03 00:00

Evil
Użytkownik
Data rejestracji: 2010-11-22
Liczba postów: 222

Odp: Najlepszy Król

Bycie królem dawało mu władzę, niektórym władza tak uderza do głowy, że nie widzą innych celów życiowych.


RainbowSimba.jpg

Offline

#20 2011-06-03 00:20

Feothar
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-04-23
Liczba postów: 560

Odp: Najlepszy Król

A czy Skaza w ogóle był królem? Czy on miał jakąś władzę i poddanych? Ja jakoś tego nie zauważyłem.
Lwice nie podążały za skazą tylko za Sarabi. To ona była królową i to ona odpowiadała przed Skazą. Gdyby chciała to bez problemu pozbawiłaby go stanowiska razem z innymi lwicami, ale zmaganie się z całym stadem hien i dorosłym lwem nie miało to sensu bez następcy. Hieny także nie były jego poddanymi. Służyły mu tylko dlatego, że na Lwiej Ziemi było im dobrze, mieli lepsze warunki i więcej pożywienia niż między martwymi słoniowymi. Zazu także się nie podporządkował i żył jako maskotka Skazy, a Rafiki najzwyczajniej się ulotnił i obserwował wszystko z daleka.
Skaza był po prostu kimś, kto siedzi, je i nic nie robi w nadziei, że wszystko samo się zrobi.


"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel.
Za kilka lat mieć u stóp cały świat..." :buahaha:

Offline

#21 2011-06-03 00:30

Evil
Użytkownik
Data rejestracji: 2010-11-22
Liczba postów: 222

Odp: Najlepszy Król

To chyba Ahadi, nie Mohatu jest wymysłem fanów.
wracając do tematu -tak, zdecydowanie Mufasa. W założeniach miał być idealnym królem i ojcem (idealnym bratem może i nie jest) i założenia te zostały idealnie przelane na jego postać.


RainbowSimba.jpg

Offline

#22 2011-06-10 13:54

Helbi
Renifer
Lokalizacja: Lasy Warszawy
Data rejestracji: 2011-04-22
Liczba postów: 1,070
WWW

Odp: Najlepszy Król

Mufasa, bo:
1. Można było zobaczyć próbkę jego rządów, nie jest wymysłem fanów.
2. Był wyidealizowanym władcą stworzonym do tej roli.
3. Płakałem jak umarł xD


2z59cac.gif

Offline

#23 2011-06-11 20:39

Sufuria
Użytkownik
Data rejestracji: 2011-04-22
Liczba postów: 87

Odp: Najlepszy Król

Ehhh... no Mufasa, jest bezkonkurencyjny.  ;) Wspanialy wladca i ojciec. Nawet po smierci byl wciaz obecny. Natomiast Simba... zapewne byl dobrym krolem, ale patrzac na niego nie czuje tej mocy co u jego ojca.

Co do Skazy... zamordowala M... ale trudno stwierdzic czy byl zlym wladcom od poczatku do konca ... pod koniec na pewno! Ale tyle lat byl krolem, a zobaczylismy tylko koniec jego panowania. To, ze pozwolil hienom wejsc na lwia ziemie, uwazam za bezczeszczenie.  :P Ale zaprowadzil tym samym pokoj miedzy odwiecznymi wrogami. Pod koniec widzimy tylko, ze to lwice ciagle poluja... nie daly by rady wyzywic takiej armii.  :P  Wiec hieny tez musialy zapewne polowac, choc to lwice odwalaly wiekszosc roboty. Gdy Simba powraca na lwia ziemie, nie zastaje krolestwa zniszczonego przez hieny czy przez Skaze, ale przez susze. Zwierzeta odeszly nie dlatego, ze Skaza byl be, tylko w poszukiwaniu wody. Wiec ja nie skazuje go zupelnie na miano najgorszego krola.  :P


PS: Brak polskich literek.. jakby, co ;P

Offline

#24 2011-06-12 10:00

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,332

Odp: Najlepszy Król

Akurat, że tylko przez suszę, to się trochę nie zgodzę. Zwierzęta również uciekły, bądź nawet zostały wybite, przez nadmierną ich eksploatację jako źródła żywności... Dlatego susza była taką klęską. Przez wyjątkowo wysokie spożycie. Taką suszę same lwice (i lwy xd oczywiście) pewnie by przetrwały na tym co jeszcze nie uciekło w poszukiwaniu wody, lecz hieny pochłaniały niemal całe łupy.


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#25 2011-06-12 12:13

Lorise
[center][img]http://i44.tinypic.com/fkyzo8.png[/im
Lokalizacja: Odwróć się powoli :>
Data rejestracji: 2010-07-20
Liczba postów: 3,697

Odp: Najlepszy Król

Suf, zgadzam się z tobą, ale tylko częściowo ;)
Skoro jesteśmy przy temacie klęski: dowodem na to, że Skaza był złym królem jest fakt, iż nie zgodził się odejść w poszukiwaniu wody. Racja Ib - możliwe że jedzenia by im wystarczyło, ale jakby nie patrzeć, nie było wody, która jest w takim samym stopniu potrzebna do życia.
Skaza nie zgodził się odejść, ponieważ nie pozwoliła mu na to duma z faktu, że wreszcie jest królem Lwiej Skały. Królem miejsca, o które walczył przez lata. Miał gdzieś dobro stada i obietnice złożone hienom. Liczyła się dla niego tylko władza. Tylko w tym miejscu, za które zabił własnego brata.


Sygn by Laura-comics

"Va'esse deireádh aep eigean..."

"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."

303h7ck.png

"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."

                                                           ~Dżem

Offline

#26 2011-06-15 15:08

Kora
[center][img]http://i.imgur.com/6aVwj.png[/img][/c
Lokalizacja: Kisielowo 8D
Data rejestracji: 2010-09-05
Liczba postów: 3,813

Odp: Najlepszy Król

Cóż, jeśli chodzi o królów z filmu to wiadomo, że Mufasa. Ale Simba wcale tak źle nie rządził. Tak się wydaje przez jego uprzedzenia do Kovu i innych. (W sumie mieli w planie go zabić..) Na koniec KL1 widać, że z zeschłej krainy, Lwia ziemia na nowo przeobraża się piękną i harmonia kręgu życia się nawróciła. Dzięki władcy czyli Simbie. Jedynym jego słabym punktem był uraz z dzieciństwa, lecz ciekawe jak niektórzy z nas by zareagowali? Mufasę pokazywali tylko z tej dobrej strony, kto wie na pewno jakieś błędy popełniał. Nie ma jednak o czym mówić, najlepszym królem był Mufasa.

Offline

#27 2011-06-19 17:09

Arizona
Użytkownik
Lokalizacja: Bydgoszcz
Data rejestracji: 2011-06-18
Liczba postów: 46

Odp: Najlepszy Król

Och, wybór jest oczywisty. Mufasa jest w tym filmie ukazany jako postać doskonała, prawie jak bóg (a nawet nie tylko prawie). Jest silny, mądry, jest dobrym i troskliwym ojcem. Ahadi całe życie przygotowywał go do tej roli. Simba to już tylko popłuczyny. Wystarczy porównać dwie niemal identyczne sceny reprymendy- gdy Mufasa poucza Simbę, jest surowy ale sprawiedliwy, czuć siłę a jednocześnie troskę. Gdy Simba poucza Kiarę... robi to trochę po babsku, ona nie zwraca na niego większej uwagi a potem sobie śpiewa. Mufasa jest wzorem, a jego głos (szczególnie w wersji angielskiej) czyni go postacią naprawdę godną polubienia. Ma jednak jedną, jedyną wadę, moim zdaniem- podobnie jak Ahadi, nie ma pojęcia, co począć ze Skazą. Nie umie mu współczuć jego odrzucenia, więc chce jego gniew zwalczyć własnym. Przypomina ciągle Skazie, że 'Simba jest jego przyszłym królem', rozdrapując najbardziej bolesną ranę swego brata. Gdy Zazu proponuje by zrobić z niego dywan... śmieje się. Nie potrafi do końca pokochać swojego brata, co na końcu okazuje się jego wielkim błędem.


You think Scar's up there?

Offline

#28 2011-06-24 15:21

Greis.
Użytkownik
Lokalizacja: ;x
Data rejestracji: 2011-06-06
Liczba postów: 15
WWW

Odp: Najlepszy Król

Ja wybrałam Mohatu - był pierwszym władcą i sam, jak to określiła koleżanka ustanowił zasady itp. A Mufasa zdenerwował mnie tym ,że był faworyzowany i tatuś poświęcał mu każdą chwilkę, więc wiadomo, że umiał rządzić  :co:


Nie mam pomysłu na sygnaturę pokerface ..

stampantikiaraxvitaniby.png

Offline

#29 2011-06-24 17:43

Kora
[center][img]http://i.imgur.com/6aVwj.png[/img][/c
Lokalizacja: Kisielowo 8D
Data rejestracji: 2010-09-05
Liczba postów: 3,813

Odp: Najlepszy Król

Tu się z Wami zgadzam. Ale Mufasa nie tylko był doskonałym królem, ojce i partnerem. Bił też od niego taki królewski majestat i duma. W każdym ruchu widać było, że jest królem.

Offline

#30 2011-06-25 21:25

Sabiri
Użytkownik
Lokalizacja: J-no
Data rejestracji: 2011-04-22
Liczba postów: 506
WWW

Odp: Najlepszy Król

Ja wybrałam Mochatu, i mam twardy głos dlaczego, poświęcił się dla swojego ludu i po drodze pomagał obcym zwierzętom, był super :P jednak nie wychował Ahadiego idealnie  :/


v8dmxx.gif
"Życie spytało śmierć: ''Dlaczego ludzie Mnie kochają, a Ciebie nienawidzą?''.
Śmierć odpowiedziała: ''Ponieważ Ty jesteś pięknym kłamstwem,a Ja bolesna prawdą."

Offline

Zalogowani użytkownicy przeglądający ten wątek: 0, goście: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB
Modified by Visman