Praca

Madame Carotte · 2013-02-08 10:06

Wątek dla wszystkich pracusiów. Podzielcie się z nami jakimiś wskazówkami, dobrymi radami i czym tylko chcecie. Gdzie pracujecie, a gdzie chcielibyście pracować?

Ja aktualnie jestem na dobrej drodze do zahaczenia się w ulotkach, ale tak prawie najbardziej na świecie chciałabym pracować w jakiejś świetlicy. Po moich praktykach bardzo mi się spędzanie czasu z dziećmi spodobało. Wiem, że jeszcze muszę nad sobą w tym kierunku popracować, ale mam już jakiś priorytet A jeśli to nie wyjdzie to chciałabym zarabiać na swojej tfu!rczości

Nalimba · 2013-02-11 21:32

Ja obecnie pracuję jako kolporter ulotek (tak to się fachowo nazywa) w szkole policealnej Edicus.
Robię u nich od początku lutego, 6 godzin dziennie. Płaca jest nawet niezła jak na ulotki (7,30zł/h) przy czym warunki pracy są chyba najlepsze jakie mogą się zdarzyć. Po pierwsze: chodzi się po określonym rejonie, a nie stoi w miejscu. 6 godzinny spacer jest bardzo zdrowy aczkolwiek nogi bolą. Po drugie: nie ma żadnej kontroli przez pracowników Edicusa, więc można sobie iść do sklepu, posiedzieć chwilę w McDonaldzie czy innej pizzerii. Po trzecie: można iść do biura kiedy się chce na przerwę i napić się herbaty. I wreszcie po czwarte: wypłata wynagrodzenia następuje najpóźniej dwa tygodnie po zakończeniu umowy. Zdarza się, że pieniądze na koncie są już po tygodniu. Reasumując, bardzo lubię chodzić do tej pracy, bo panuje w niej miła atmosfera, sekretarka jest bardzo miła - jesteśmy nawet na "ty", szkoda tylko, że ulotkują tylko do końca tego tygodnia, bo chętnie bym poroznosił dłużej.

Silent Night · 2013-02-11 22:02

Gdzie chce pracować mało ważne puty sie kwitów nie zrobie. A tak poza tym, w tym kraju niema pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Tak więc stałej żadnej, ale dorywczo na budowie czy węgiel zrzucić itp. za coś trzeba mieć czym ugasić pragnienie ;] Najlepiej, pytac bezpośrednio pracodawce, ten zawsze woli ot pracownika wiadomo jak... niżeli oficjalnie i płacić mu składki i tak dalej....

Ostatnio edytowany przez Vorlind (2013-02-11 22:03)

Madame Carotte · 2013-02-15 20:29

Wiadomo, że w Polandii ciężko o zdobycie wymarzonej pracy, ale warto snuć plany, bo kto wie co z tego może wyjść.

Nit · 2013-03-07 11:44

Jeszcze nie pracowałem, ale po kilku tygodniach spędzonych na praktykach... cóż, muszę przyznać, że informatycy w firmach państwowych mają naprawdę klawe życie. Fajnie, gdyby udało mi się po szkole tu załatwić pracę, po znajomości (bo prawda jest taka, że bez znajomości to dostać się na taką posadę jest naprawdę ciężko, ale w sumie dotyczy to wieeelu firm ).

Madame Carotte · 2013-03-10 15:12

Fakt, często trzeba mieć nie lada znajomości żeby załatwić sobie genialną pracę. Ale myślę, że podobne efekty można uzyskać uporem i systematycznym rozwijaniem się, co jest niestety cholernie trudne.

Wymyśliłam ostatnio, że zrobię sobie kurs rysunku i kurs pedagogiczny, głównie dla papierka i po studiach spróbuję tworzyć warsztaty szkoleniowe dla dzieci i młodzieży. Sąsiadka (powiedzmy, że też artystka) też chce w to wejść. Zobaczymy jak to wyjdzie

Helbi · 2013-03-14 20:53

A ja pracuję tam gdzie chciałem. W transporcie i to nadgabarytowym. Co prawda muszę daleko dojeżdżać i stąd mam mało czasu na wchodzenie tutaj. Płaca też bez rewelacji, bo jestem na stażu. Ale za to bardzo ciekawa i na umowę o pracę, a więc żadnej ściemy. Znajomości też nie było, po prostu trafiłem dobry moment. Także summa sumarum trzeba próbować, a w końcu coś się znajdzie.

Jeśli chodzi o rady ode mnie to papierki w stylu szkolenia, uprawnienia, a przede wszystkim języki dają całkiem sporo jeżeli nie dysponujemy jeszcze doświadczeniem. Poza tym, jeżeli oczywiście mówimy o firmach zagranicznych to znajomości mogą nie wystarczyć. Czasy są serio ciężkie i generalnie pozbywają się ludzi którzy nie generują zysków. Czyli jak już się gdzieś załapiecie to musicie się pilnować, nie wybiegać przed szereg, ale też ani na chwile nie zostać z tyłu

Powodzenia życzę!

Madame Carotte · 2013-06-23 14:59

Helbi napisał/a:

Jeśli chodzi o rady ode mnie to papierki w stylu szkolenia, uprawnienia, a przede wszystkim języki dają całkiem sporo jeżeli nie dysponujemy jeszcze doświadczeniem.

Tsasasa ja nic nie mam, a pracę w swoim zawodzie już dostałam. Uratowała mnie kreatywność

Ognik · 2014-06-09 12:46

Ja nie pracuję i jeszcze nigdy nie pracowałem.

No ale za kilka lat mam zamiar. Oczywiście jeśli się uda, bo w tym kraju ciężko o pracę.
Wiem, że na pewno nie mam zamiaru pracować jako robotnik, rolnik, układacz polbruku, sprzątaczka, babcia kiblowa, itd.

Stado Lwiej Ziemi

Ogłoszenie

#1 2013-02-08 10:06

Praca

#2 2013-02-11 21:32

Odp: Praca

#3 2013-02-11 22:02

Odp: Praca

#4 2013-02-15 20:29

Odp: Praca

#5 2013-03-07 11:44

Odp: Praca

#6 2013-03-10 15:12

Odp: Praca

#7 2013-03-14 20:53

Odp: Praca

#8 2013-06-23 14:59

Odp: Praca

#9 2014-06-09 12:46

Odp: Praca

Stopka