Nie jesteś zalogowany na forum.
Jest to zamek klanu McLeo,do którego, o dziwo, należał pra-pra-pra-pra dziadek Ness, wszystko jej zostawił.Jest jeden problem- podobno zamek jest nawiedzony
Zamczysko położone jest w Szkocji nad jeziorem Loch Ness ...
-------------------------------
*Jest burzowa noc.Nagle pod zamek podchodzi jakaś postać, to Ness*
-Hmm...Duże to!*wchodzi do środka*
//Pomocy, zapomniałam dodać S //
//(S) dodane. Ib.//
//Dzięki :-) //
Ostatnio edytowany przez Ibilis (2013-10-08 21:34)
Offline
* Wchodzi do zamczyska*
- Ale tu ciemno Ness.
Offline
-Wiem, ten zamek ma kilkaset lat, ale podobno tu straszzy...*lekko się zatrzęsła, ale nie było tego widać*
Offline
*podeszła do lwic*
To jak wywołujemy . ?
*uśmiecha się do Ness*
Offline
*Wchodzi do zamku* Jest tu ktoś? Ciemno tu...
Offline
-Ness, czy myślisz, że te wszystkie opowieści o tym domu są prawdziwe?
Offline
*Powoli wchodzi do zamczyska. Zauważa znajome twarze*
- Do kogo należy ten budynek? Kto go tak urządził?
Offline
-Cześć wam wszystkim!Zamek należał do mego pra-pra-pra-pra dziadka.Krążą historie, ale wiecie- nigdy nic nei wiadomo! *uśmiecha się*
-Dam wam klucze do pokojów!*idzie do małego pomieszczenia, po czym przynosi 5 kluczyków*
-Jak chcecie, możemy zrobić tak, że dziewczyny śpią w oddzielnym pokoju...*uśmiecha się*
Offline
- Zrobisz, jak uważasz. Ja zgadzam się na wszystko! *Uśmiecha się i rozgląda dookoła*
Offline
-Goldi, jak chcesz, wybieraj, chcesz spać ze mną w pokoju 2-osobowym, czy sama? *uśmiecha się*
Offline
*podjeżdża swoim dyliżansem pod schody do wejścia do hotelo-zamczyska* Fiu, fiu. Jest klimacik, zapowiada się wspaniały urlop. *wyciągnął białą walizkę, wszedł po schodach. Drzwi otwarły się z przeraźliwym skrzypieniem, podszedł do recepcji i zadzwonił w dzwonek* Jest tu ktoś?
Offline
*Odwraca się w stronę drzwi. Zauważa Nalimbę*
- Ja tutaj jestem! Cześć Nalimbo! *Odwraca się ponownie w stronę Ness*
- A jeśli chodzi o pokój, to chcę dzielić go z Tobą, Ness!
Offline
-Dobra, tatuś, dostajesz ten pokój *daje kluczyk*
-To co? Idźcie się rozpakować, potem możemy urządzić przyjęcie na cześć odziedziczenia zamku!*idzie do pokoju*
-Goldi, chodź!*bierze klucz, otwiera drzwi*
Offline
Witaj Ness, miło Cię widzieć w tym zamku. *bierze klucz i pewnym krokiem podąża do pokoju*
Offline
*Wchodzi do pokoju, rozpakowuje swoje rzeczy*
- Ja chcę zająć to łóżko, po prawej! *Wskazuje łapą*
Offline
-Dobra, razem raźniej, nie? *uśmiecha się*
-Szybko, rozpakujmy się, musimy jeszcze imprę przygotować! *śmieje się*
Offline
*dochodzi do drzwi na samiutkim końcu długiego i ciemnego korytarza* Uff... w końcu dotarłem, ten zamek to straszny labirynt.
Offline
- Tak! Impra to podstawa! Czy będą jakieś duchy? *Przeszywa wzrokiem Ness*
Offline
*zostawia bagaże na łóżku, zamyka pokój. Podchodzi do drzwi od pokoju Ness i Goldi i puka* Puk puk, można wejść?
Offline
-A skąd mam wiedzieć?Wiem, że jest nas dużo, jak coś ,trzymaj najważniejsze przedmioty pod ręką!*jej torba się rusza*
-Oho, Albino zgłodniał!To chodźmy!!!*zbiega na dół*
Offline
- Oczywiście! Niedługo urządzimy imprę! Pomożesz nam? *Pyta się Nalimby słodkim głosikiem*
Offline
Jasne, że pomogę. Ja biorę na siebie wywoływanie duchów. *zbiega po schodach oblepionych pajęczynami* Hmm... chyba dawno tu nikt nie sprzątał.
Offline
- Tak, więc ja się tym zajmę! *Wyciąga ścierkę i wyciera podłogę, potem bierze szczotkę i zamiata cały zamek*
Offline
-no, wywoływać duchów to ja nie chcę, niech lepiej zostaną, gdzie są!*śmieje się, po czym z małej lodówki wyciąga napoje i inne rzeczy*
Offline
*Kończy sprzątanie. Jest trochę zmęczona. Dwa razy ziewnęła i podeszła do Ness*
- Jak jeszcze mogę Ci pomóc?
Offline
-Usiądź spokojnie.Chcesz coś do picia?*czyści kubki*
Offline
*siada obok Goldi, gdy w siedzeniu robi się dziura i spada na podłogę* Aa.. ła.
Offline
*Śmieje się pod nosem i wstaje*
-No widzisz, wszystko wskazuje na to, że dzisiaj balujemy, a nie siedzimy!
Offline
-No, fotel zaatakował Nalimbę!*śmieje się*
-No, usiądźcie na tym!*zza lady wyciąga nowe krzesła*
Offline
Ooo... siedzonka z Castoramy! *sadza swój zadek na krześle* Wygodne.
Offline