Stado Lwiej Ziemi

Stado Lwiej Ziemi

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

#1 2012-05-16 20:38

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Król Lew 4 - moje opowiadanie

hejka. Właśnie znalazłam notesik i biore sie za pisanie notek =P codziennie postaram sie dawać 1 rozdział... Jest ich 13... wiec około 2 tygodnie zejdzie nam ... zawsze mozna komciać... niektóre sa krótkie, ale niektóre to dłuugie...
-------------------------------------------------------

1.Początki
Kiara i Kovu leżeli w jaskini wraz ze swymi dziećmi.
-Kiaro już czas- powiedział Rafiki
Lwica wstała wraz ze swym mężem. Oboje wzięli dzieci w pyski i wyszli z jaskini. Zauważyli, że wszystkie zwierzęta czekają na nich. Oddali dzieci małpie i poszli usiąść obok króla i królowej.
-Pamiętam jak to było z tobą- powiedziała Nala do swej córki -Nie chciałaś iść, bo wolałaś bawić się z motylami.
-Mhm-odpowiedziała lwiczka prawie na nią nie patrząc i nie słuchając. Gdy wszystko się skończyło matka wzięła dzieci na spacer.

--------------------------------------------------------
Możecie komentowac... im wiecej opinii waszych, tym szybciej napisze =)


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#2 2012-05-16 20:46

Karinda
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia ziemia
Data rejestracji: 2011-12-12
Liczba postów: 2,054

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Trochę krótkie, a ''Kiaro już czas'' poprawiłabym na ''Kiaro, już czas''. Radzę ci: W następnym rozdziale napisz coś o królewskim potomku/potomstwie.


Av by Madame Carotte
Na FH gram pod 4 osobami: KarindaPL[normalna],KarindaPL[ze skrzydłami],Karin[Strasznie mała] i Karinda[z ranami na ciele].
[you], Przyjaźń jest potężna ponad wszystko.
Zapraszam na moje forum o KL!
Zapraszam na moje forum o Psach i Kotach!
Zapraszam na największe Polskie Forum o Kung Fu Pandzie!
Kovu_Stamp_by_Lottie499.gif kiara_fan_stamp_by_konyhyuga_sama-d4ffkb3.gif

Offline

#3 2012-05-16 21:18

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

okej okej... ja juz cała historyjke mam napisana..
-------------------------------------------
2. Zabawy i tragiczny upadek

-Witaj mamo!-Krzyknęła młoda lwiczka do Kiary.
-Dzień dobry Tandi-odpowiedziała matka.
-Mogę iść z bratem pobawić się w berka?
-Ja nie chcę się z nią bawić! Ja wolę Save!- mówił Tay.
-Dzieci idźcie pobawić się razem. Możecie też wziąść ze sobą Save i Sarę. Tylko bądźcie ostrożni, dobrze?- spytała zaniepokojona matka
-Zgoda-odpowiedziało rodzeństwo równocześnie.
Gdy Tandi i Tay poszli po kuzynów, Kiara poprosiła Zazu, aby śledził jej dzieci.
-Kochana, ja już jestem starym ptakiem i dobrze wiesz że już powoli tracę wzrok.
-Zazu? Zrób to dla mnie, dobrze?-Spytała błagalnie Nala.
-Dobrze Królowo.-odpowiedział i odleciał szukać lwiątek.
Gdy ptak odleciał Nala z córka porozmawiały sobnie o dobrym wychowaniu dzieci, że nie powinna się aż tak bardzo o nie martwić.
-Pamiętasz, jak to było z tobą?
-Och, mamo, przestań już!-powiedziała ze złością Kiara.

W tym samym czasie cztery lwiątka ładnie bawiły sie na łące. Gdy zorientowały się, że śledzi je Zazu. Tandi i jej brat byli zdenerwowani na matkę. Odechciało im się już nawet bawić.
-Zazu!-krzyknął Simba z LS- Szybko tu przyleć. Musimy coś zrobić!
Ptak, zapominając o młodych lwiątkach, poleciał na LS.
-No, nareszcie się od nas odczepił. Może pójdziemy nad Skały 'Ziry'?-Zapytał Tay.
-Wątpię, żeby mama się na to zgodziła. Nawet tata by nam nie pozwolił tam iść-powiedziała Tandi.
-hahaha!-Zaśmiał się Tay-ale ty jesteś dziecinna!-dodał śmiejąc się.
Po tych słowach Tandi uciekła od nich.
-Przec ciebie Tandi uciekła i może jej się coś stać!-krzyknął Save i pognał za siostrą Tay'a.
-Och. Mój brat ma rację. Jesteś nieodpowiedzialnym bratem - powiedziała Sara
-No dobra, postąpiłem głupio, przyznaję
-Może zamiast gadać, poszukamy ich? Ty idź w stronę Skał 'Ziry', a ja pójdę w drugą.
-Dobra, spotkamy sie tu za 2 godziny.

Kilka minut póżniej jak Sara i Tay się rozdzielili, lwiczka znalazła swojego brata i kuzynkę.
-Gdzie jest Tay?-spytał Save, gdy zobaczył swoją siostrę.
-Rozdzieliliśmy się. On poszedł w stronę Skał 'Ziry' -odpowiedziała grzecznie
-Co?!-spytali równocześnie Tandi i Save, odwracając się do niej.
-Przecież on właśnie tam chciał iść! Za wszelką cene!-krzyczał na siostrę Save.
-Prze...przepraszam-odpowiedziałą
-Dobra. Nic się nie stało.-odpowiedział łagodnie brat Sary.
-Może zamiast mówić bzdury, to pójdziemy go poszukać, co?
-Tandi ma rację. Ona pójdzie po rodziców, a ja i ty-zwrócił sie do siostry-pójdziemy go szukać.
Gdy Save i Sara pobiegli pod Skały 'Ziry', ich kuzynka pobiegła do domu opowiedzieć wszystko rodzicom.
-Mamo,tato,szybko! Tay poszedł nad Skały Ziry!-wołała Tandi.
-Co?!-zdziwili sie rodzice.
Kiara,Kovu,Tandi,Simba i Nala pobiegli nad Skały. Gdy tam dotarli, zauważyli, że Save i Sara patrzą w dół, jakby ktoś tam był.
-Co się dzieje?-Spytał Simba
-Ratunku!Mamo,tato,Ratujcie!-Wołał Tay. Był on daleko pod nimi uwieszony na skałach.
-Synu! Musisz trochę wytrzymać!-krzyczał Kovu.
-Już nie mogę. Kocham was i przepraszam!- gdy Tay wymówił ostatnie słowa wszyscy zobaczyli, jak młody lewek puszcza sie skał. ''Nieee...''- tylko to można było usłyszeć przy Skałach..


---------------------------------------
To jest troche długie... ale ostrzegałam...


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#4 2012-05-17 07:37

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

S-smutne... Jak też i fajne opko :)


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#5 2012-05-17 12:34

pokemon
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-03-13
Liczba postów: 703

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Wzruszające, naprawdę podoba mi się. Fajnie piszesz.

Offline

#6 2012-05-17 18:15

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Dziękuję. Wiem, że trochę smutne, ale jak sie rozwinie akcja, to.... a nie zdradze, bo to tajemnica na koniec... hihihi... Oto kolejny rozdział =)
--------------------------------------
3. Opowieści babci

Kilka dni po wypadku Tandi doszła do siebie. Gdy Simba poszedł wraz z córką i jej mężem na polowanie, młoda lwiczka poszła do babci.
-Babciu, dlaczego tamte skały są nazywane Skałami ''Ziry''?-spytała Tandi
-To długa historia, moje dziecko.
-Ja mam dużo czasu.-odpowiedziała jej z uśmiechem.
-No dobrze. To było tak-Zaczęła opowieść...
''Gdy Kiara Była młodą lwiczką, poznała nad urwiskiem śmierci lewka. Był to młody Kovu. Często widywali się właśnie tam. Pewnego razu matka Kovu - Zira - nie wytrzymała tych jego kłamstw i postanowiła go śledzić. Gdy zobaczyła ich razem nad urwiskiem śmierci,chciała zepchnąć księżniczkę, lecz nie udało jej się to. W pore przybył Simba. Minęło sporo czasu, gdy Kiara mogła wyjść sama. Było to jej pierwsze polowanie. Simba od początku wyczuł, że coś będzie nie tak, lecz nie wiedział co. Po kilku oczekiwanych godzinach, zauważył, że coś się pali. Pobiegł tam szybko. Gdy dotarł na miejsce, zauważył, że jakiś lew wyciąga z wody jego córkę, Kiarę. To był Kovu. Simba przyjął go do swego stada i tak cała miłość Kiary i Kovu się rozpoczęła. Lecz Zira w tym czasie knuła plan wojny z królem LZ. Gdy do niej doszło, Zira została sama, po tym, jak Kovu wytłumaczył wszystkim, że Simba jest dobry. Zira się nie poddała. Chciała zaatakować Simbę, ale w drogę weszła jej Kiara. Obie stoczyły się z urwiska Śmierci. Kiara upadła na ścianę skalną, ale tej drugiej się to nie udało, niestety.''
-Dlatego Urwisko Śmierci jest teraz nazywane skałami Ziry.-Nala skończyła opowiadanie i poprosiła swą wnuczkę, aby poszła do kuzynów się pobawić i aby uważali na siebie.

--------------------------------
Troche zmieniłam spotkanie Kiary i Kovu, ale jak wytłumaczyć małemu lewkowi co NAPRAWDE sie zdarzyło... trzeba zmyślać... Tak też zrobiłam w tej opowieści...

Prosze o komcie =D


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#7 2012-05-17 18:22

Karinda
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia ziemia
Data rejestracji: 2011-12-12
Liczba postów: 2,054

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Super opowiadanie... Naprawdę. Czekam na ciąg dalszy.


Av by Madame Carotte
Na FH gram pod 4 osobami: KarindaPL[normalna],KarindaPL[ze skrzydłami],Karin[Strasznie mała] i Karinda[z ranami na ciele].
[you], Przyjaźń jest potężna ponad wszystko.
Zapraszam na moje forum o KL!
Zapraszam na moje forum o Psach i Kotach!
Zapraszam na największe Polskie Forum o Kung Fu Pandzie!
Kovu_Stamp_by_Lottie499.gif kiara_fan_stamp_by_konyhyuga_sama-d4ffkb3.gif

Offline

#8 2012-05-17 19:05

pokemon
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-03-13
Liczba postów: 703

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Naprawdę super piszesz, nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.  :D

Offline

#9 2012-05-17 19:35

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Fajne opko C: Pisz dalej! :D Czekam z niecierpliwością....


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#10 2012-05-17 21:46

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

dzieki..... teraz napisze połowe tego rozdziału...

--------------------------------------------
4. Czas idzie do przodu

Rok później Tandi i Sara były ślicznymi młodymi lwicami, za to Save wyrósł na pięknego młodego lwa. Simba pozwolił mu zostać w swym stadzie, chociaż nie powinien.. Gdy miało sie odbyć pierwsze polowanie, Kovu i Simba doszli do wniosku, że najlepiej będzie, jak z młodymi lwicami pójdzie Save. On i Tandi Byli z tego bardzo zadowoleni.
-Dlaczego zawsze Ciebie muszą do nas dodawac?!-mówiła zezłoszczona Sara.
-Oj siostra, nie nażekaj, tylko idź polować.
-Jak mnie tak wyganiasz, to zgoda.Ja ide w prawo, a wy w lewo.
-Nie. My w prawo, a ty w lewo.
-Zgoda.

Tandi nie wiedziała co ma zrobić, gdy zobaczyła, jak jej kuzynka skręca w inna stronę. Nie wiedziała, dlaczego Sara się od nich odłączyła, bo nauczono ją, że nie ładnie jest podsłuchiwać innych.

-----------------------------------------------------------

II część tego, bedzie jutro... To NIESPODZIANKA =P
-> sory ze krótkie, ale w całości jest dłuższe... nie mam czasu, bo musze juz isc...


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#11 2012-05-17 22:31

Tandi
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-04-15
Liczba postów: 1,091

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Fajne,miałam podobny pomysł i miło że nazwałaś lwiatko Tandi  XD


Użytkownik zbanowany dożywotnio.

Offline

#12 2012-05-18 14:06

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,332

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Sarmino, rozdziały długości takiej jak 1, 3 i 4, to jest zwyczajna kpina. Publikuj to co napiszesz dopiero, jak będziesz miała coś zbliżonego długością do rozdziału numer 2.


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#13 2012-05-18 14:34

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Może, ale Ibek- 4 rozdział nie jest jeszcze dokończony ;)


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#14 2012-05-18 14:50

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,332

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

To niech go najpierw dokończy, a potem publikuje. Publikuj rozdziały całe, albo choć długie.
Bo to jest zwyczajne nabijanie postów.


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#15 2012-05-18 15:05

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

pj sory, sory... jak byłam w połowie, to zgonili mnie z kompa... dzisiaj nei chciało mie sie tego na nowa pisać...
Ib, ja na początku pisałam, że niektóre są długie, niektóre krótkie...  Zadnego rozdziału nie ma tekiego jak połowa 4...

---------------------------------------
4. Czas idzie do przodu

Rok później Tandi i Sara były ślicznymi młodymi lwicami, za to Save wyrósł na pięknego młodego lwa. Simba pozwolił mu zostać w swym stadzie, chociaż nie powinien.. Gdy miało sie odbyć pierwsze polowanie, Kovu i Simba doszli do wniosku, że najlepiej będzie, jak z młodymi lwicami pójdzie Save. On i Tandi Byli z tego bardzo zadowoleni.
-Dlaczego zawsze Ciebie muszą do nas dodawac?!-mówiła zezłoszczona Sara.
-Oj siostra, nie nażekaj, tylko idź polować.
-Jak mnie tak wyganiasz, to zgoda.Ja ide w prawo, a wy w lewo.
-Nie. My w prawo, a ty w lewo.
-Zgoda.

Tandi nie wiedziała co ma zrobić, gdy zobaczyła, jak jej kuzynka skręca w inna stronę. Nie wiedziała, dlaczego Sara się od nich odłączyła, bo nauczono ją, że nie ładnie jest podsłuchiwać innych.
-Nie martw się, nie ucieknie nam daleko-uśmiechnął się do niej Save.
-Będziemy ją gonić?-Spytała Tandi. Nie wiedziała o co chodzi kuzynowi.
-Słuchaj... może to dziwnie zabrzmi, ale ja bardzo cię polubiłem.
-Ja również-odpowiedziała z uśmiechem
-Mi nie o to chodziło. Ja..-Nie dokończył, bo przerwał mu Zazu.
-Dzieciaki! Simba wzywa wszystkich na LS. Sara już tam biegnie.
Tandi i Save spojrzeli na siebie, nie wiedząc, co mogło być tak ważnego dla króla, aby musiał ich wzywać. Gdy dotarli już na miejsce, lwica poszła do swych rodziców.
-Mamo? Co się tu dzieje?-spytała
-Coś nie tak z Simbą.-odpowiedział bez namysłu Kovu.
-Ciicho-Upomniała ich Nala
-Moi Drodzy-zaczął Simba-Wiem, że wszyscy mnie kochacie, ale czas płynie do przodu, a my niestety razem z nim. Jestem już starym lwem. Mam nadzieję, że mąż mojej córki, będzie dobrym władcą. Ja muszę stąd odejść.-Po tych słowach Simba upadł;tak, jakby nagle zemdlał,
Następnego dnia odbył się pogrzeb Simby i oświadczenie wszystkim zwierzętą, że Kovu będzie ich nowym królem, a Kiara-królową. Natomiast Tandi przejęła rolę matki. Została księżniczką. Sara bardzo ucieszyła się z tytułu kuzynki, natomiast Save siedział smutno w jaskini.

--------------------------------
Dałam kopiuj-wklej tamtej części, żeby Ib sie nie czepiał, że jest ZA KRÓTKIE-bez obrazy...
Następna notka już niebawem... Radze przygotować się na straszne rzeczy..


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#16 2012-05-18 15:18

Tandi
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-04-15
Liczba postów: 1,091

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

A może dasz jakieś rysunki zdjęcia lewków? Będzie fajnie, a co do opowiadań fajne nie zmieniłam zdania  ;P
//Po pierwsze piszesz post z błędami. Po drugie piszesz trochę nie na temat (zdjęcia). Jeszcze raz Cię na tym przyłapię i będzie ost. Ibilis//


Użytkownik zbanowany dożywotnio.

Offline

#17 2012-05-18 15:36

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Hm... Dopiero czwarty rozdział i już dorośli? :co:  Coś za szybko....


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#18 2012-05-18 15:39

Tandi
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-04-15
Liczba postów: 1,091

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Serpeen w filmie Kiara też za długo dzieckiem nie była więc...Nie ma co się dziwić.


Użytkownik zbanowany dożywotnio.

Offline

#19 2012-05-18 15:47

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Zgadzam sie z Tan. Ja mam tylko 13 rozdziałów... najwiecej dzieje sie( i najwiecej mam pisania...) w 7... tam okaże sie, kim Naprawde jest /był brat Tandi... Z kim Tandi będzie musiała..  być na ZAWSZE... o ile komuś to wypali...

Nic nie zdradze, ale mam nadzieje, że domyślacie sie, co czuje Save...Pomomi, że to rodzina...(a może nie?)

Już wkrótce.. Czekajcie na kolejne =P


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#20 2012-05-18 15:50

Tandi
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-04-15
Liczba postów: 1,091

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Nie cierpliwie czekamy!Jest coraz ciekawiej i ja się nie mogę doczekać !
//Sar może zaprojektuję Tandi i Save?//


Użytkownik zbanowany dożywotnio.

Offline

#21 2012-05-19 20:34

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

no to nastepny rozdzialik =P
(już ostrzegam, że rozdział 7 bedzie 2x dłuższy niż rozdział 2...-ale to tak nawiasem mówiąc...)
-------------------------------------------------------
5. Sierota

Kilka miesięcy po pogrzebie i koronacji Tandi poprosiła Save, aby poszedł z nią na spacer. On zgodził się z wielką checią.
-Pamiętasz może jeszcze nasza rozmowe?-Spytała nagle lwica
-Tak-odpowiedział z uśmiechem
-Co w tedy chciałes mi powiedzieć?
-Ja..No...No bo..
-No wyduś to wreszcie z siebie!
-Kocham Cie!-krzyknął Save.
-Save kocha Tandi!-krzyczała Sara, która właśnie dołączyła do nich.
-To nie prawda!-odkrzyknął zdenerwowany brat.
-A właśnie że tak! hahaha-zaśmiała się Sara.
-Tak nie może być, Save. Jesteśmy bliską rodziną...-powiedziała Tandi.
-On nie jest twoim kuzynem. On nawet nie jest moim bratem!-powiedziała Sara i w tym momęcie zrozumiała, jaki straszliwy błąd popełniła-Ups..-dodała
-Jakie 'Ups'?To kim ja dla ciebie jestem? Kim ja jestem dla was?!
-Dla mnie nadal będziesz przyjacielem..-powiedziała łagodnie Tandi
-Kim dla was jestem ?!?-krzyknął na cały swój głos.
Żadna z lwic nie chciała mu na to odpowiedzieć
-No tak. Jestem zwykłym śmieciem. Ktoś mnie wyrzucił i tyle, tak?
Nadal nie usłyszał odpowiedzi.
-Odpowiedz!-krzyknął zwracając się do Tandi
-Nie-odpowiedziała stanowczo-Może dla niej tak, ale dla mnie nie.
-Kłamiesz!!!-Save tak krzyknął, że Tandi się go przestraszyła nie na żarty.
--Co ty robisz? Najpierw mówisz, że ją kochasz, a teraz ją straszysz?!-upomniała go Sara.
-Przepraszam. Naprawde sie wkurzyłem. Wybaczysz mi?-zwrócił sie do Tandi, tak, że ich nosy prawie się stykały.
-Pomyśle..Zgoda, ale jeżeli ty wybaczysz mi.
-Co takiego?- spytali równocześnie Sara i Save.
-To-powiedziała Tandi i polizała go w policzek.
-Tego ci nigdy nie wybaczę..-zaśmiał się Save.
-------------------------------------------------------
Ib, następny jest troche krótszy, wiec sie nie czepiaj... Ja pisałam to kiedys i teraz przepisuje i nie chce nic dodawać, bo potem reszta by mi sie nie zgadzała...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Mam nadzieję, że będzie duzo komciów =)


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#22 2012-05-19 20:37

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Fajne opko, jak mówiłam. Dawać nastepna część!


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#23 2012-05-19 20:53

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Nie tak ostro... jutro napisze kolejnego... jak zdąże, to napisze też 7, ale on jest (tak jak pisałam) 2 razy dłuższy (a może nawet 3) od rozdziału 2... zobaczę jeszcze...

Szkoda, że opki tylko o lwach... bo mam tez Shreka xD
//Szkoda, że w postach nie używasz dużych liter. Ibilis//


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#24 2012-05-19 21:11

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Shreka!? O kurcze... To się porobiło...


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#25 2012-05-19 21:16

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Mogłabym ci pisać, ale na PW... pisałam sobie tak z nudów.. Jak skończę to, to wtedy zacznę do Ciebie pisać ... tamtego będzie 3x więcej...
//Mogłabyś dla mnie pisać porządnie? Ibilis//


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#26 2012-05-19 21:22

Serpeen
Weteran
Lokalizacja: Gdzieś na Lwiej Ziemi
Data rejestracji: 2011-07-17
Liczba postów: 1,243
WWW

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Em, spoko, ale bez offa ;)
//To przestań offować. Ibilis//


Dawny nick: Tanabi.

Mam pozwolenie na pisanie w grze inaczej niż w regulaminie.

Offline

#27 2012-05-20 19:20

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Sory Ib, ale niekiedy NIE chą wyskakiwac niektóre literki. Juz NIE moja wina... (klawiatura jest czyszczona codziennie, bo ciagle myśle ze to przez to...)
-------------------------------------------------------------------------------------------
6. Nieznajomy

-Mamo, tato, Save chciał wam coś powiedzieć!-krzycała szczęśliwa Tandi.
-Blee-mruknęła cicho Sara
-Cicho! -uspokoił ją brat
-Tak? Co nam masz do powiedzienia, Save?-spytał Kovu.
-Kocham waszą córkę i chciałbym prosić króla o jej łapę.-powiedział prosto z mostu.
Kovu i Kiara spojrzeli na siebie, jakby się czegoś przestraszyli.
-Wiemy z ojcem, jakie to dla was może byc trudne..-Zaczęła ze smutkiem Kiara
-..ale nie możemy się zgodzić..-dodał Kovu.
-Dlaczego?-spytała ze łzami w oczach ich córka-Ja go kocham!-krzyknęła
-Gdy byłaś młodą lwiczka..-matka nie mogła dokończyć.
-.. wydaliśmy cię innemu. Król Lwiego Lasu przyszedł do nas i powiedział, o pokoju, gdy nasze dzieci się pobiorą. Jego syn jest już dorosłym lwem. Przyjdzie jutro rano. Będziesz mieszkała z nim w LL. Przykro mi.-powiedział Kovu
-Ale ja wiem, że kocham Save!
-Daj spokój, Tandi. Twój ojiec, miejmy nadzieję, że wiedział, co robi- dodał Save i odszedł ze smutkiem.

---------------------------------------------
Ibilisie-niestety TYLKO tyle, ponieważ ja to pisałam KIEDYŚ... NIE bede zmieniała specjalnie dla ciebie, bo w tedy by juz nic mi nie pasowało...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Mam nadzieję, że się podobała, choć teraz zaczyna się trochę smutna historia... Mam nadzieję, że nikt nie zapomniał, o bracie Tandi...
=P


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#28 2012-05-21 14:56

Ibilis
Administrator
Lokalizacja: Za grupą lwic ;P
Data rejestracji: 2010-10-16
Liczba postów: 6,332

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

To napisz dwa rozdziały w jednym poście, taki problem?


Avatar by  MadKakerlaken madkakerlaken.png

Offline

#29 2012-05-21 18:20

Rose
Użytkownik
Lokalizacja: Lwia Skała
Data rejestracji: 2011-04-21
Liczba postów: 1,554

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

NIE MOGŁAM napisać 2 rozdziałów... gdy tez jest dłuugi i znowu byś marudził, że mam pisać w całości... ja przynajmniej pisze jakos i do końca...
-----------------------------------------------------------------------------
7. Królowie

Następnego ranka trwały przygotowania do spotkania się dwóch królów.
-Czy ja naprawdę musze za niego wyjść? Tato, przecież widziałeś, jak Sara się rozmażyła o nim..-mówiła Tandi
-Córko, już ci tyle razy mówiłem o tym-odpowiedział ze złością Kovu-A teraz przepraszam cię bardzo, ale ja także muszę się przygotować. Ty też powinnaś coś ze sobą zrobić.-dodał i odszedł.
Tandi usłuchała ojca i poszła z niechęcią do innych lwic, które się przygotowywały.
-A ty coś się tak wystroiła?-zagadała Tandi do kuzynki.
--A co? Nie tylko ty powinnaś ładnie wyglądać.-powiedziała Sara.
-Gdzie jest twój brat?
-Poszedł się przejść.Powiedział chyba, że tego nie wytrzyma, czy coś..-odparła Sara.
-Ide po niego
-Nie możesz!
-Nie zatrzymasz mnie-zaśmiała się Tandi
-To prawda.
Gdy Tandi wychodziła z jaskini, podeszła do matki i powiedziała, że idzie po jedną lwice.
-Ale Zazu wszystkich już poinformował przecież..?-zdziwiła się Kiara
-Ale Sara mi powiedziała, że jakaś nie usłyszała. Wiesz przecież, że Zazu jest już bardzo starym ptakiem-dodała z powagą Tandi.
-No dobrze. Tylko wracajcie szybko!
Gdy tylko Tandi zeszła ze skały, Kovu zauważył, że w drodze do nich jest już król LL, król Albert i jego syn, Tovu. Kovu nie zdążył zawołać córki, gdyż księżniczka była szybką biegaczką. Tandi szukała Save bardzo długo, aż w końcu go znalazła.. Stał przed skałami ''Ziry''.
-Co ty chcesz zrobić?-krzyknęła do niego wściekła Tandi
-A na co to wygląda? Chcę skoczyć. To ja powinienem się tu znaleźć dwa lata temu, a nie twój brat. Wolę sie zabić, niż ciągle rozmyślać o tobie. Ja ciągle cie kocham. Muszę to zrobić..-mówił ze łzami w oczach.
-Nie. Ja nie chcę wyjść za tego Tovu. Nie kocham go. Kocham Ciebie.
-Ale to i tak nic nie zmieni. Słyszałaś chyba, co powiedział twój ojciec..
-No tak, ale ja znam fajne miejsce. On tam nigdy nie był. Mój dziadek, Simba, tam był.-mówiła
-Hmm... Czy to jest...
-Upendi-Save powiedział to równo z Tandi.
-Naprawdę chcesz uciec?
-tak-powiedziała Tandi
Gdy oboje sie zgodzili, aby tam zamieszkać, Tandi zobaczyła Zazu.
-Ukryj się na chwilę-powiedziała do ukochanego
Chłopak zrobił to, o co poprosiła go Tandi.
-Tutaj jesteś, księżniczko. Przedstawiam Ci Księcia Tovu-powiedział do Tandi.
Później ptak powiedział, że zostawi  ich samych, a on poleciał na LS.
-No, to co teraz robimy, kochanie? Ja.. ja to bym chciał już mieć lwiątka. Jestem starszym królem, więc nie będę się o to ciebie pytał-mówiąc to, Tovu zbliżał się do Tandi
-Zostaw ja!
-Save?-spytała zaskoczona Tandi.
-Nie
-Ona jusz jest zajęta, więc znajdź sobie inna!
-Odczep się od mojej siostry!-krzyknął Tay.
-A ty co? Król?-spytał z pogardą Tovu
-A żebyś wiedział. Moim ojcem jest Kovu, a matką Kiara.
-Hahaha. A ja nie jestem jedynakiem! Hahaha..
-Bo nie jesteś. Mam na to dowody.
-Jeżeli jesteś synem Kovu i Kiary, to wejdź na LS i wejdź do ich jaskini, nie pytając się ich o zgodę!-krzyknął Tovu
-Dobra.
Tay wraz z Tovu pobiegli na LS. Tandi pobiegła do schowanego w krzakach Sav'a. Oboje pobiegli na LS. Gdy tam dotarli, Tandi widziała, jak Tay wchodzi na górę,  a ojciec patrzy się na niego, jakby go nie znał. Siostra podążyła za nim, ale zatrzymał ją Tovu. Ona mu się wyrywała, gdy nagle lew uderzył ją łapą. Kovu i Kiarę to zaniepokoiło i byli bardzo źli na niego.
-Zostaw moją siostrę!-krzyknął Tay.
Kiara i Kovu bardzo byli tą sytuacją zdziwieni. Tay zbiegł szybko na dół i odepchnął od siostry Tovu. Odwrócił się do wszystkich lwów, zebranych na  skałach i powiedział.
-Moja siostra  nie musi wychodzić za tego wstrętnego Tovu. Może wyjść za Save. Zapewne się zdziwicie, co ten głupi lew może wiedzieć, lecz jednak ja dużo wiem. Wiem, że Tovu jest starszym bratem Savy. Save został przygarnięty do nas, gdy tamci go porzucili, by zmusić księżniczkę, by wyszła za starszego od siebie lwa. Chcieli, aby ona stała się ich niewolnicą, a tego pokoju i tak by nie było. Dowiedziałem się tego, od jednej lwicy z LL.
Gdy lew skończył opowiadać, Kiara i Kovu nie mogli uwierzyć własnym oczom, że ich syn żyje. Tandi również była szczęśliwa, natomiast Save był najszczęśliwszym lwem, gdyż mógł teraz być do końca życia z Tandi.


----------------------------------------------------------------------
Ibilisie... dlaczego sie mnie tak czepaisz....
Ibilisie-> mam nadzieję, że ten rozdział cię zadowolił i teraz skaczesz ze szczęścia i zachwytu aż do sufitu.. (nie chciałam rymu...)
Mam też nadzieję, że tym rozdziałem nadrobiła kilka krótkich -np. ten pierwszy- rozdziałów..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Czekam na kolejne komentarze...
Życzę miłego czytania =P


[you] widzę cię nawet w tedy, gdy mam zamknięte ślepia, więc nie kombinuj
:chytry:

Dawny nick: Sarmina
FH: nimfanati

Offline

#30 2012-05-25 23:19

Tandi
Użytkownik
Data rejestracji: 2012-04-15
Liczba postów: 1,091

Odp: Król Lew 4 - moje opowiadanie

Ale fajne:) Dobrze piszesz;) Mi się wydaje że Ibilis, specjalnie wyszukuje najmniejszych błędów  XD


Użytkownik zbanowany dożywotnio.

Offline

Zalogowani użytkownicy przeglądający ten wątek: 0, goście: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB
Modified by Visman