Nie jesteś zalogowany na forum.
No co tam jest!? *Usiadla za nimi czekając na odpowieć*
Offline
Ładny... *Z ciekawością przyglądała się naszyjnikowi*
Offline
Naprawde? Dziękuje *Wzięła naszyjnik po czym zawiesiła sobie na szyi* A co to za mapa?
Offline
*przekręciła oczami* To stara gadka Hump. asz ochotę w to się bawić? *zerknęła na naszyjnik* W sumie to ładny.
Offline
*wzruszyła niedbale ramionami.* A gdzie chcesz tego twojego skarbu szukać?
Offline
Heh, to powodzenia. *poszła na lodowicho*
Offline
Kora chodź z nami, będzie fajnie.
Offline
Może w ostateczności... *nie pewna*
Offline
Ja tam ide... Nie chce mi się siedziec w jedym miejscu : D *Usiadła czekając na Humpa*
Offline
Ja idę ,przecież takiej wyprawy nie mogę przegapić.
Offline
Jak się namyśli to dołończy *Uśmiechnęla się do brata wskazując głową Kore* A teraz w droge! *Wskoczyła Humpowi na plecy* xDD
Offline
No dobra idę... *powlokła się za nimi*
Offline
*szła taszcząc kilof i z kaskiem górniczym na głowie*
Offline
Łiii! xDD *Drze sie siedząc na bracie* A co będzie jeśli skarb naprawde jest przeklęty? *Oparła się łokciami wygodnie*
Offline
Ale super! xD *Po chwili zasnęła na plecach brata*
Offline
Wielki mi zaciesz... *spojrzała kwaśno jak łapki zapadały jej się głęboko w śniegu*
Offline
*rzucił śnieżką Korę, a następnie Humpa*
-To nie ja!
*zniknął wśród zasp*
Rawr!
Offline
Podobnie z tobą więc może rzuciłeś sam siebie? :>
Rawr!
Offline
A gdzież to ją niesiesz?
Rawr!
Offline
Dobra -to wy idźciet a ją porzucam śnieżkami
Rawr!
Offline
- Jeeeeee.... śnieeeeeeg.... *rozwarta gęba, totalny zachwyt*
Offline
Spoko, niech sobie stoi
Rawr!
Offline
- Ale dzieeee? *mina myśliciela*
Offline
*wybucha śmiechem*
- Yeeti was zje o;
Offline
*Zaczęła głośno chrapać dalej leżac na barkach brata xD*
Offline
Ciekawe czy wokół skarbu będą pułapki.
Offline
*zaczyna tłuc Sam by się obudziła*
- Kuuuuuuuuucyku!
Offline
Aaa!!! *Wbiła pazury w plecy brata budząc się przestraszona* Hale, czyś ty oszalała?! xDD
Offline
*patrzy z grymasem na pysku to na Humpa, to na Sam. W końcu zwraca się do Humpa*
- To bolało, nie?
Offline
*Chcąc coś dodać otworzyła paszcze... Jednak za nim cokolwiek wymruczala znowy zasnęła xDD*
Offline