Nie jesteś zalogowany na forum.
- Pewnie, to dobry pomysł. *Uśmiecha się do Nalimby. Przy okazji zabiera pod pachę jeszcze jedną księgę.*
Offline
A Ty co tam masz? *spytał zaciekawiony lew zerkając pod paszkę lwiątka*
Offline
- To jest taka książeczka z legendami. Zostawię ją sobie na później. *"Uchyla rąbka tajemnicy" Nalimbie.*
Offline
Może znajdziemy jakieś spokojne miejsce, o ile tu takie w ogóle istnieje i zagłębimy się w lekturę? *zaproponował Nalimba zamykając powoli stare drzwi do biblioteki*
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-07-13 17:31)
Offline
- Tak, to dobry pomysł. *Uśmiecha się do Nalimby.*
- A może pójdziemy do małego pokoju na poddaszu?
Offline
*Him przebiega koło Goldi i Nalimby i straszy ich*
Offline
Słyszałem o małym balkonie na trzecim piętrze. Podobno stamtąd pięknie widać góry Szkocji. *rzekł podekscytowany Nalimba* Mówią, że tam słowa same wchodzą do naszego umysłu.
Offline
*Lekko dygocze.*
- Nie masz uczucia, że ktoś na śledzi i obserwuje? *Spogląda badawczo na jedną ze ścian.*
Offline
* Eragon podchodzi do Goldi*- Cześć Goldi.
Offline
*Him straszy Goldi od tyłu i krzyczy dotekac (???) się śmiejąc*
- Goldi, strzeż się, wahahaha!
//Nie wiem, jak ogarnąć do Twoje "dotekac", więc nie poprawię tego błędu. Reszta błędów jest już ujarzmiona. ~ Golden//
//Zapewne miało to oznaczać "do tego". ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-07-13 17:33)
Offline
* W tym momencie Eragon podszedł do Hima i mu powiedział*- Him, przestań straszyć Goldi, co! * lekko do Hima krzyknął*
//Dodałam przecinek, poprawiłam literówkę. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-12 19:57)
Offline
- Grrr... *Szczerzy swoje białe ząbki.*
- Mój tatuś zaraz Ciebie postraszy!
Offline
Tak, ojej, bardzo straszny jesteś, Himsi. *pognał córkę do przodu* Nie zwracaj na niego uwagi. Idziemy czytać książki.
Offline
*Nessie cicho wzleciała w powietrze. Coś tu nie gra... Smoczyca musiała to sprawdzić. Ness zeskoczyła z barierki.*
Offline
*Siedząc w małym, jednoosobowym pokoju na górze, przeszukuje wyświechtaną torbę, po czym wyjmuje z niej nowoczesną kamerę i ustawia ją na podstawce, wprost przy framudze okna tak, by idealnie było widać całą powierzchnie jeziora Loch Ness. Zadowolona z siebie, odkłada kluczyki do motoru na stolik, przebiera się w brązowe bojówki i zbiega schodami w dół poszukać przyjaciół cicho pogwizdując jakąś melodię z wyraźnie dobrym humorem.*
//Dodałam brakujący przecinek. ~ Goldiś//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-22 08:42)
Offline
*Przygląda się Harikanie.*
- Ale Ci wesoło, ciociu. Cieszę się z tego. *Uśmiecha się do Hari.*
Offline
*Zauważa bratanice i kiwa jej łapą z uśmiechem*
-Hej złota, rzeczywiście, dzisiaj tak jakoś humor mi dopisuje, może też dlatego, że robię pewien eksperyment... *Konspiracyjnie puszcza oczko do Goldi ze śmiechem*
//Przecinek przed "że" dodany. ~ Goldiś//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-22 08:38)
Offline
- Hm, a to ciekawe! *Zaciera łapki i rusza wesoło ogonkiem.*
- A cóż to za eksperyment? Jest on może związany z tym miejscem? *Puszcza oczko do Hari i podbiega do niej bliżej.*
Offline
-Ma związek z tym miejscem, bo po poprzednich wakacjach została pewna nierozwiązana tajemnica związana z jeziorem, ale mam nadzieje, że teraz ją rozwiążę! *Wyciąga z kieszeni klucz do swojego pokoju*
-To chodź, pokaże Ci, co ciekawego wymyśliłam, jak chcesz. *Zachęcającym gestem wskazuje schody na górę*
//Brakująca kropka i przecinki dodane. ~ Goldi//
//Thx, czasem nie zwracam na to uwagi;)//
Ostatnio edytowany przez Harikana (2013-07-22 14:49)
Offline
- Oczywiście, że chcę! *Podskakuje wesoło i potrząsa ogonkiem.*
- Jestem baaardzo ciekawa, co takiego Ci przyszło do główki, kochana ciociu. *Uśmiecha się do Harikany.*
Offline
*zagłębiony w lekturze, Nal w końcu zszedł na dół gdzie rozmawiały Hari z Golden* W tej książce wyczytałem, że w pobliżu znajduje się opuszczona stajnia, w której hodowane były... asperii, fantastyczne latające konie lecz nie-pegazy. Idę jej poszukać, kto idzie ze mną?
Offline
- Ja pójdę, ale najpierw zobaczę, co ciekawego wymyśliła ciocia Harisia. Chce rozwiązać tajemnicę związaną z niezwykłym jeziorem Loch Ness... *Zamyka oczy i wyobraża sobie potwora z Loch Ness.*
Offline
-Jak chcecie zobaczyć to chodźcie! *Wesoło wskakuje po schodach na górę, otwiera drzwi swojego pokoju i wskazuje łapką na nowoczesną kamerę skierowaną na jezioro*
-Może nagrywać dzień i noc, ma bardzo dobrą ostrość, jeśli tylko potwór się pokaże to na pewno kamera to zarejestruje i w końcu będziemy mieli prawdziwe dowody na istnienie potwora! *Zadowolona z siebie patrzy i czeka na opinię brata oraz bratanicy*
Offline
O ile stwór nie wyśle jakiś fal zakłócających obraz. *wtrącił pospiesznie Nal przyglądając się kamerze*
Offline
- No, no! To dobry pomysł. Nawet najmniejszy ruch wody w jeziorze się zarejestruje. Fajnie by było, gdyby się udało. *Uśmiecha się szeroko.*
Offline
-Mam nadzieje że nie ma takich zdolności, ale w sumie nigdy nic nie wiadomo *Zamyślona spojrzała na kamerę*
--Gdy będziemy mieli dowód rzeczowy na istnienie potwora, to co proponujecie dalej? Bo w sumie ja zdobyłam tylko kamerę i mam determinacje by nagrać tego stwora, ale nie myślałam nawet co dalej...*Siada na łóżku w pozycji myśliciela i patrzy wyczekująco na Goldi oraz Nala*
Offline
--odświeża w Halloween (prawie w Halloween)--
*Safi weszła do środka i rozglądnęła się. Wszędzie było mnóstwo kości.*
- Jejku, jak tutaj ciemno. *Powiedziała i powąchała jedną z nich.*
Offline
*Nalimba odszedł od kamery, gdy usłyszał cichy szmer na parterze* Hop hop! Jest tu kto?!
Offline
*Safi usłyszała krzyki.*
- A ktooooo móóóóowiiii? *Jej głos przeciągnął się i było ją słychać jak ducha.*
// Mały błąd poprawiony. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-10-31 19:22)
Offline
A skąd mam wiedzieć, że nie jesteś duchem?! Nie przedstawię Ci się, najpierw Ty! *odkrzyknął Nal*
Offline