Nie jesteś zalogowany na forum.
Ale my chyba przypadkiem nie jesteśmy przy wodopoju? *pyta nie oczekując odpowiedzi i wskazując na wodę, która koło nich płynie*
Offline
- Ooooo...*odpowiada i drapie się po łbie*
- W takim razie może zrobimy przerwę aby odpocząć i się napić jak już jesteśmy obok wodopoju?
Offline
*stanął i zaczął pić wodę z wodopoju*
-Ahhh pyszna woda........usiadł na pieńku.......więc może obmyślmy jakiś plan w razie jakby coś się nie powiodło.
Offline
*Podchodzi do wodopoju i zaczyna pić*
Offline
-Super!*wskoczyła do wody i połknęła wodę i zaczęła pływać*
Offline
No to co robimy dalej? *pyta po skończeniu picia*
Offline
*szybko biega, i szuka swojego stada*
-Chyba wiem gdzie mogą być. *najprędzej biegła jak mogła, aż zobaczyła Koy*
-Wreszcie jestem... Już myślałam, że was zgubiłam. Chciałam tylko zapolować na antylopę, zapolowałam, wracam, was już nie ma... *powiedziała do Koy zasapana Hyori*
Offline
-A tak właściwie to po co ta przerwa? Jak będziemy iść w takim tępie to nigdy tam nie dojdziemy.
Offline
*Patrzy na lwa*
-Jeżeli nie wiemy, gdzie to jest to poco mamy iść na ślepego?
Offline
-Phi. Co się mnie pytasz... Ja sama nie wiem, kto jest przywódcą stada, a to on decyduje. *odpowiedziała Dagorowi Hyori*
Offline
*Rozgląda się*
-Ehh... szkoda, że nie ma ich tak blisko, żebyśmy mogli je zobaczyć *wzdycha*
Ostatnio edytowany przez Koy (2012-02-13 17:20)
Offline
-Hyori, nie chcesz chyba kłopotać tym Kiary? My, jak widzę calym stadem nie idziemy...
Offline
-No właśnie! Nie ma Cam i innych lwów lub lwic*odpowiedziała.Mówiąc Cam zasmuciła się trochę.*
Offline
-To z tego co widzę chwilę sobie tu poczekamy. *mówi*
//400 post //
Ostatnio edytowany przez Koy (2012-02-13 17:27)
Offline
*patrzy na lwy ze stoickim spokojem*
-Może zamiast gadać i gadać to obmyślimy jakiś plan....co wy na to ?
Offline
-No... Tylko, że jaki?! Ja już myśleć nie mogę! Ja tu latam za wami jak głupia, a wy tutaj stoicie! Brak tchu... *odpowiedziała wygadana Hyori*
Offline
-Dobra!*wyszła z wody i wyglądała tak http://pridelands.eu.pl/pl/image6368.html tylko miała wesołą buzię i brązową sieść.*
Offline
*lew wziął głęboki wdech i zaczął objaśniać cały plan*
-Otóż tak...jeżeli ta wędrówka będzie długa to potrzebne będą zapasy jedzenia...z wodą jeszcze nie wiem....
-Więc potrzebuje dwóch silnych lwów abyśmy mogli na coś upolować.....choć nie wiem czy to jest możliwe...wy drogie panie zaczekajcie na nas ,ponieważ nie chcemy się wszyscy tutaj zgubić...i czy tu jest jakaś rzeka ..!?
Offline
A wodopój to niby nie woda? *pyta robiąc taką mine: *
Offline
-Woda owszem ale ja o rzekę się pytam....*odpowiada robiąc minę *
Offline
-Shu, to nie teren pustynny woda i jedzenie znajdziemy. Nie ma się czym martwić, tylko iść dalej!
Offline
-Ok ok ja tu tylko planuje jak coś ...więc skoro tak to idziemy..
Offline
Idziemy? poczekaj jeszcze się wody trochę napiję...*powiedziała i napiła się wody*Możemy już iść.
Offline
- Może to i głupie pytanie ale po co my tak właściwie tam idziemy ? *pyta robiąc taką minę -_-*
Offline
-Idziemy do albo z krainy jezior //trzeba było czytnąć początek wątku //
Offline
- Nie chodzi mi gdzie lecz poco...*powiedział po czym uśmiechnął się*
Offline
-Hmm bardzo ale to bardzo ciekawe pytanie...też jestem ciekaw w jakim celu tam idziemy ?
Offline
Chyba dla przyjemności...*powiedziała*
Offline
-Fakt na pewno jest tam pięknie ale...*nagle przerwał zdanie* a zresztą nieważne.Lepiej się streszczajmy jeśli chcemy tam w ogóle dojść.
Ostatnio edytowany przez NikeBoss3415 (2012-02-13 18:35)
Offline
To chodźmy już*odpowiedziała*
Offline