Nie jesteś zalogowany na forum.
Kurczę, to grubo xD Dwie osoby pod rząd... Co wy macie z tym brakiem uwagi?? No cóż, papa Yuko
Offline
Ja również nie mam wiele czasu, jednak staram się tutaj wchodzić jak najczęściej...
Cóż, szkoda mi bardzo, że odchodzicie... Papa, Yuko i Carissime
Offline
Hm, kolejna osoba odchodzi... Tak mi z tego powodu przykro, po części czuję się winna... Mam nadzieję, że jeszcze Cię tutaj spotkam, Yuko!
Offline
Szkoda, że odchodzicie. No ale zatrzymać was nie mogę. Wasza decyzja. Mam nadzieję, że kiedyś tu wrócicie. Żegnajcie .
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
Yuko, twe odejście mną wstrząsneło.
Offline
Teraz piszę posty z tableta taty, są rekolekcje... Wiem, że to musiało się kiedyś wydarzyć... Najgorsze jest to, że stało się to wczoraj... Mama przyłapała mnie na siedzeniu na SLZ... Potem zabrała mi laptopa, telefon i dała szlaban na wszelkie wyjścia. Czuję się tak okropnie! Bardzo chciałabym z Wami zostać, ale już nie mogę. Ogromnie mi przykro, ale odchodzę... NA ZAWSZE! To już mój ostatni post, więc przy okazji pragnę Wam podziękować za te prawie dwa lata pełne ciepłych rozmów i pomocy. 7 kwietnia wypada rocznica mej rejestracji tutaj. Chciałam napisać w ten dzień 5000 posta, lecz w tej sytuacji to nie wypali. Będzie mi Was brakować, jesteście cudowni! Mam nadzieję, że jakoś sobie beze mnie poradzicie, jestem przecież tylko zwyczajnym człowiekiem, na pewno znajdziecie jakieś zastępstwo. Błagam, zapamiętajcie mnie jak najlepiej!
Wasza Goldi...
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2014-04-01 13:35)
Offline
NO CHYBA CIĘ ZGIĘŁO! Nieee no nie odchodź
No chyba, że robisz to bo Pryma Aprylys
Ostatnio edytowany przez wimpy^^ (2014-04-01 13:44)
Offline
Złota, rozumiem powody Twojego odejścia. Będzie nam Ciebie ogromnie brakowało...
Offline
J.a... N.i.e wiem c.o powiedzieć, Złota... Zadźgam Twoją mamę łyżeczką
Bardzo, ale t.o bardzo zabolało m.n.i.e serce po przeczytaniu tego. Bardzo mi smutno, że odchodzisz...
N.i.e martw się, zostaniesz na bardzo długo n.i.e tylko w mojej pamięci.
Ostatnio edytowany przez Carissime (2014-04-01 16:10)
Offline
Jeśli to prawda (bo mamy dziś 1 kwietnia) to bardzo mi przykro i szkoda, że odchodzisz. Dla mnie byłaś wspaniałym modem i nie zapomnę Cię. W ciągu mojego pobytu na tym forum udało mi się Ciebie nawet spotkać na żywo, Goldi. Przykro mi...
Offline
A ja się n i e żegnam. Bo wg mnie to jest raczej ż a r t.
Przynajmniej mam taką nadzieję. Bo w przeciwnym razie załamałbym się...
na pewno znajdziecie jakieś zastępstwo.
Ty jesteś wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. N i e da się Ciebie zastąpić.
Ostatnio edytowany przez FireLion (2014-04-01 17:00)
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
Tak, tak. I'm coming home... To moje miejsce, tutaj (podobno) jestem potrzebna. Mam nadzieję, że nikogo zbytnio nie przestraszyłam. Zostaję z Wami! Nikt mnie nie powstrzyma przed wchodzeniem na SLZ. Nadchodzi 07.04.2014, czyli malutka rocznica, tym bardziej nie potrafiłabym przejść obok niej obojętnie. Powtarzam jeszcze raz, aby każdy wiedział: ZOSTAJĘ TUTAJ! Trzymajcie się cieplutko i cieszcie się dzisiejszym dniem, bo mamy Prima Aprilis. Wasza kochana Goldi.
Offline
A więc to prawda, że Twoja mama cię nakryła, czy nie?
Ostatnio edytowany przez FireLion (2014-04-02 17:29)
Offline
Nie, całość została specjalnie zaaranżowana na Prima Aprilis i tyle. Przepraszam za wszelkie szkody (o ile jakieś się pojawiły przez mój żarcik).
Offline
O__o Wiesz, trochę się zdziwiłam, ale wiem, że takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce. Osobiście cieszę się jednak, że zostajesz
Offline
Mam nadzieję, że nikogo zbytnio nie przestraszyłam.
Ja prawie zawału dostałem, gdy to przeczytałem. Ale wybaczam . Bo nie mógłbym nie wybaczyć .
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
Też prawie zawału dostałam, tak mocno uderzyłam głową o biurko, że mi krew leciała. Później do końca wczorajszego dnia i jeszcze dzisiaj mnie głowa bolała. Trochę bolesne. Ale wybaczam.
Offline
Ja też lekki "zawał" miałam, chociaż potem miałam wątpliwości, czy to prawda. Na szczęście zostajesz
Ostatnio edytowany przez Mania (2014-04-02 20:35)
Offline
1) Witajcie kochani, wracam do was! Mam czas
2) ZŁOTA NIE RÓB TEGO
Offline
1. Cieszymy się, że wracasz, Yuko.
2. Goldi wcale nie odchodzi. To był jej prima aprilisowy żart.
Offline
Bardzo się cieszę, że wróciłaś, Yuko. A Golden na szczęście nie odchodzi, jak napisała - był to żart na 1 kwietnia.
Offline
Yuko, bardzo cieszy mnie fakt, że wracasz do nas. O mnie się nie martw, dopóki żyje we mnie KL, będę tutaj i nie odejdę stąd za żadne skarby! (No chyba, że dostanę bana.;))
Offline
Yuko, cieszę się, że wróciłaś.
//Mam nadzieję, że na pozostałe fora też wrócisz.//
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
Powróciłam na stale. Bedę wpadać raz na jakiś czas ale bedę z wami.
Offline
Cóż... Witajcie znowu. Po dość długiej przerwie wracam do Was i (mam nadzieję) zostanę na dłużej!
Offline
Już wczoraj pisałam Ci o tym, jak bardzo cieszę się z Twojego powrotu. Jesteś naprawdę superaśną osobą. Ogromnie za Tobą tęskniłam, ale skoro już jesteś tutaj, w Stadzie Lwiej Ziemi, mam ochotę porządnie Cię wyściskać!
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2014-07-07 14:38)
Offline
Ja również bardzo tęskniłem (bardziej niż Goldi ). I jeszcze bardziej cieszę się, że znowu tu jesteś. Bo cały czas miałem nadzieję na Twój powrót.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
A ja tęskniłam najbardziej ze wszystkich. Pamiętam, jak razem grałyśmy w minecrafta z pokemonami. c: Czasem spoglądałam na Twój profil i zastanawiałam się, czy jeszcze wrócisz.
Offline
Witajcie.
W ciągu kilku tygodni, choć możliwe, że w najbliższych dniach odejdę z forum.
Decyzja ta została podjęta po długotrwałych przemyśleniach, czy jest sens bym dalej był na forum... raczej nie. W ostatnich miesiącach byłem raczej niemym obserwatorem, aniżeli użytkownikiem. Na decyzję wpłynęło kilka czynników, ale głównym jest to, że zmieniłem środowisko w którym obecnie przebywam. Dzięki forum poznałem wiele wspaniałych osób i oczywiście nie zamierzam zrywać z nimi kontaktu.
Jednak na samym forum, nie robię nic pożytecznego. Przez okres mojego pobytu z Wami nie przydałem się do niczego oraz nie zmieniłem czymś specjalnym życia forum, więc raczej nie będzie mnie z czego wspominać, a moje odejście nic nie zmieni.
Pozdrawiam
Warmik
Offline
Ojej, Warmiku, czemu?
Jesteś jedną z bardziej rozpoznawalnych i pozytywnych osób. Będzie tu smutno bez ciebie. :c
Rawr!
Offline