Pustynia

Wathara · 2012-09-17 20:49

-Gdybym miała palce, nie musiałabym go klepać po plecach jak wariatka...*mruknęła niezadowolona*
-No nic.Idę do ojca, jest poważnie ranny.*podbiega do Nalimby*

Izzy · 2012-09-17 20:52

Trzeba ich zabrać w bezpieczne miejsce .
*popatrzyła na Ness*
Chodźmy kawałek dalej , żeby jak się przebudzili nie mieli takiego widoku ,
*wskazała na miejsce walki , gdzie było dużo krwi i ciał lwów*
Pantery przenieście ich kawałek dalej . Tak samo jak wszystkich rannych .

Wathara · 2012-09-17 21:01

-Poczekaj chwilę...*odblokowuje akcję serca lwa, po czym wali go w pysk*
-Jeszcze trochę sobie pośpi...A potem?Z braku stada podejrzewam, że zostanie samotnikiem...*bierze ojca na plecy, po czym idzie przed siebie do jakiejś oazy*

Harikana · 2012-09-17 21:05

*Ze złamaną nogą doczołguje się pod jakieś drzewo*
-A piernicze...*Z zaciśniętymi zębami czołga się do brata*
-Nali!!! *Załamana patrzy na ranę brata*

Izzy · 2012-09-17 21:09

*dwie pantery podchodzą i pomagają iść Hari*
Hari .
*cały czas kaszle krwią*

Nalimba · 2012-09-17 21:37

*lew leżał na brzuchu nad oaza a krew z jego rany coraz mocniej czerwienila piasek*

Izzy · 2012-09-17 21:41

*usiadła obok Nalimby , jej krew leciała na jego krew*
Będzie dobrze , zobaczysz .
*położyła się i zasnęła*

Harikana · 2012-09-17 21:44

*Z zaciśniętymi zębami dociera do brata i polewa jego ranę wodą z oazy*
-Byle się nie wykrwawił..*Szybko nałożyła duży liść na ranę i zemdlała z bólu*

Nalimba · 2012-09-17 21:47

*nagle na lwa spłynęło jasne światło i niebo się odezwalo* Wedle przepowiedni jeden maż Lwiej Ziemi odda życie za nią podczas walki na pustyni

//Przypominam, że wątek nie jest schizowy więc bez przesady z tymi siłami nadprzyrodzonymi. Mariutunio//

Izzy · 2012-09-17 21:53

*obudziła się i spojrzała na światło*
Nali . Nie możesz zginąć , jesteś nam potrzebny . !
*krzyknęła i wypluła tyle krwi , że zemdlała a jej tętno było coraz wolniejsze prawie w ogóle nie biło jej serce*

Nalimba · 2012-09-17 22:07

Taaak.. Ale Ciebie nie chce. *światło przesunelo się nad Izzy* ee... Ciebie też nie. *i na Hari* nie... A zresztą. Nikogo nie chce. Żyjcie sobie. *światło zniknęlo a nad pustynia wzeszło słońce*

Ostatnio edytowany przez Nalimba (2012-09-17 22:22)

Izzy · 2012-09-17 22:15

*serce nadal wolno biło , poruszyła lekko ogonem i otworzyła oczy*
Haaari .. Naal..
*pluje krwią*

Nalimba · 2012-09-17 22:24

*obudził się i spojrzał na Izzy* Wy żyjecie. Całe szczęście.

Wathara · 2012-09-18 20:07

-Matko, czy ja zawsze muszę was leczyć?!Ja rozumiem, że przez te eksperymenty genetyczne moje łzy trochę leczą, no ale BEZ PRZESADY!*siada, po czym chwyta się za głowę*
-Echhh...*Ness zaczyna kaszleć*
-Zaziębiłam się...

Nalimba · 2012-09-18 20:50

*spojrzał na córkę z lekkim poirytowaniem* Tak, na pewno ja sam sobie zrobiłem tą ranę. *podszedł do niej i usiadł obok lwicy* Na pustyni się nie da zaziębić.

Wathara · 2012-09-18 20:53

-Nie, ale w dżungli już tak!*zaczyna kaszleć*
-I to nie jest jakiś tam katar...Mam już to od 2 tygodni...Łeeech...A ta rana?Mogę ci ją wyleczyć, ale już się sama zasklepiła...*mówiąc to, znów zaczyna kaszleć*

Harikana · 2012-09-18 21:09

*Ocknęła się i zobaczyła wszystkich*
-Uff.. wszyscy żyją! *Cicho powiedziała i spróbowała podnieść głowę*

Wasi · 2012-09-18 21:55

*wolno wyłania się zza wydm i podchodzi do lwów , krwawi jej rana z tyłu głowy, gdy dochodzi do lwów pada na piasek i kaszle* -Nic wam nie jest..?

Nalimba · 2012-09-18 21:57

*wstał, otrzepał się z piasku i usiadł obok lwic* Mi nic, prócz rozerwanej piersi, to nic... A Tobie?

Wasi · 2012-09-18 22:00

*wstaje i siada obok lwa* -Jakoś.. łeb mnie boli trochę, trochę bardzo.

Nalimba · 2012-09-18 22:05

Chodźcie lepiej do dżungli. Widać, że pustynia nie służy Wam. *wstał z miejsca i powoli zaczął kroczyć w kierunku lasów*

Wathara · 2012-09-19 19:25

-Mi służy, jak byłam mała, mieszkałam tu!*znów kaszle*
-Gdyby nie to przeziębienie...No nic, idę się wykurować!*biegnie do dżungli*

Ostatnio edytowany przez nessie904 (2012-09-19 21:00)

Nalimba · 2012-09-20 20:47

*wrócił po czasie na pustynię. Znalazł głaz pod którym mógł usiąść by pobyc trochę w samotności, gdyż nie miał nastroju*

Harikana · 2012-09-21 21:34

*Ciężko opadła na piasek*
-Ja piernicze, czemu ta łapa musiała się złamać.. *Kuli się i oddycha płytko*

Nalimba · 2012-09-21 21:36

*zauważył leżące na piasku ciało Hari, podbiegł do niej* Hari! Co Ci się stało?

Harikana · 2012-09-21 21:51

*Delikatnie podnosi głowę*
-Jak toczyłam się z tamtym lwem to on mnie przygniótł i pogruchotał mi łapę...*Ze smutkiem wskazuje złamaną, tylną łapę*

Nalimba · 2012-09-21 21:56

*spojrzał na tylną łapkę siostry* Uchh... nie wygląda za ciekawie... Poczekaj, znajdę coś, co uśmieży ból. *pobiegł do najbliższej oazy w poszukiwaniu ziół leczniczych*

Izzy · 2012-09-22 12:01

*usiadła obok Hari*
Jesteś głodna albo spragniona ?
*popatrzyła z troską*

Nalimba · 2012-09-22 12:08

*przyniósł zioła w pysku i położył na łapie Hari* To powinno uśmieżyć ból. *spojrzał na Izzy* Dziękuję, że posiedziałaś z nią.

Izzy · 2012-09-22 19:29

Nie ma za co , teraz ty bądź z nią chwile , a ja pójdę zapolować okej ?
*spojrzała na Nalimbę*

Stado Lwiej Ziemi

Ogłoszenie

#421 2012-09-17 20:49

Odp: Pustynia

#422 2012-09-17 20:52

Odp: Pustynia

#423 2012-09-17 21:01

Odp: Pustynia

#424 2012-09-17 21:05

Odp: Pustynia

#425 2012-09-17 21:09

Odp: Pustynia

#426 2012-09-17 21:37

Odp: Pustynia

#427 2012-09-17 21:41

Odp: Pustynia

#428 2012-09-17 21:44

Odp: Pustynia

#429 2012-09-17 21:47

Odp: Pustynia

#430 2012-09-17 21:53

Odp: Pustynia

#431 2012-09-17 22:07

Odp: Pustynia

#432 2012-09-17 22:15

Odp: Pustynia

#433 2012-09-17 22:24

Odp: Pustynia

#434 2012-09-18 20:07

Odp: Pustynia

#435 2012-09-18 20:50

Odp: Pustynia

#436 2012-09-18 20:53

Odp: Pustynia

#437 2012-09-18 21:09

Odp: Pustynia

#438 2012-09-18 21:55

Odp: Pustynia

#439 2012-09-18 21:57

Odp: Pustynia

#440 2012-09-18 22:00

Odp: Pustynia

#441 2012-09-18 22:05

Odp: Pustynia

#442 2012-09-19 19:25

Odp: Pustynia

#443 2012-09-20 20:47

Odp: Pustynia

#444 2012-09-21 21:34

Odp: Pustynia

#445 2012-09-21 21:36

Odp: Pustynia

#446 2012-09-21 21:51

Odp: Pustynia

#447 2012-09-21 21:56

Odp: Pustynia

#448 2012-09-22 12:01

Odp: Pustynia

#449 2012-09-22 12:08

Odp: Pustynia

#450 2012-09-22 19:29

Odp: Pustynia

Stopka