Nie jesteś zalogowany na forum.
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: "Nie bójcie się, jestem z wami" więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie.
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz przerwał mu wybuch supernowej nad ich głowami. House i Jones oraz Cuddy i Chuck zorientowali się, że radioaktywna chmura zabije ich za 0,9 sekundy, więc Cuddy zaczęła się modlić, House łyknął puszkę Vicodinu, Vader włączył miecz świetlny, a Indiana Jones trzasnął z bicza, niestety nic to nie dało - wszyscy zginęli.
I tak kończy się pierwszy rozdział naszej opowieści.
ROZDZIAŁ 2
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 2
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej hisrorii naszych bohaterów, historii...
Offline
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej hisrorii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach"
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fsolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: ...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fsolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fsolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fsolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fsolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe dzrwi, swojego porosniętego mchem domu.
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe dzrwi, swojego porosniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu swojego domku
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiło ...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiła implozja zgromadzonych w mchu gatek
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiła implozja zgromadzonych w mchu gatek, których zapomniał wyprać w pobliskim bajorku. Dlatego postanowił...
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiła implozja zgromadzonych w mchu gatek, których zapomniał wyprać w pobliskim bajorku. Dlatego postanowił się utopić i zostać topielcem tak jak...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiła implozja zgromadzonych w mchu gatek, których zapomniał wyprać w pobliskim bajorku. Dlatego postanowił się utopić i zostać topielcem tak jak Justin Bieber który był "uwielbiany" przez jego leśnych przyjaciół. W zwiazku ze swoim postanowieniem...
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiła implozja zgromadzonych w mchu gatek, których zapomniał wyprać w pobliskim bajorku. Dlatego postanowił się utopić i zostać topielcem tak jak Justin Bieber który był "uwielbiany" przez jego leśnych przyjaciół. W zwiazku ze swoim postanowieniem postanowił że najpierw zadzwoni do kolegi, który...
Kocham Cię Himsi...
Offline
ROZDZIAŁ II
Czarna dziura wspomnień
Tak - wydaje się, że to już koniec, jednak rzeczywistość nie jest taka prosta, gdyż bardziej jest nie-rzeczywistością niż rzeczywistością, ale to tylko jest początek prawdziwej historii naszych bohaterów, historii, która skończy się jak każda inna - wyjadą do Szwecji i się pożenią. Nie mniej jednak mogą również pozabijać się nawzajem z powodu magicznego kamienia, który wart jest tyle co 2 paczki chipsów w przecenie w markecie Mszyca. Lecz mogą też poznać wilkołaka, który nie zje Kapturka lub złej macochy, która nie jest macochą ani tym bardziej złą czarownicą która zamieniła kopciuszka w buta z "Kota w butach", ani jedną z trzech świnek, którym wilk nie zdmuchnął domku. Jest więc sierotką Marysią lub Jasiem Fasolą, który wraca z wakacji.
No, ale do rzeczy: nie ma to jak pomidorowa- szczególnie z ogórkami kupionymi na przecenie w Biedronce. Tak jak wtedy - była deszczowa noc, zniechęcająca do wyjścia na dwór, choćby miało to ocalić świat a mogło - wystarczyłoby, żeby Lord Ogniowszamacz wyściubił swój wielki, krzywy nos za swoje stare, spróchniałe drzwi, swojego porośniętego mchem domu. Wolał jednak podlewać grzybki na dachu domku, które potem odpowiednio spreparowane sprzedawał po dobrej cenie swoim młodym znajomym kleptomanom, którzy przy okazji ukradli jego boxerki w serduszka. Po wielce niebezpiecznej czynności podlewania grzybków nastąpiła implozja zgromadzonych w mchu gatek, których zapomniał wyprać w pobliskim bajorku. Dlatego postanowił się utopić i zostać topielcem tak jak Justin Bieber który był "uwielbiany" przez jego leśnych przyjaciół. W zwiazku ze swoim postanowieniem postanowił że najpierw zadzwoni do kolegi, który miał problemy z panowaniem nad strachem i swoimi lękami, czyli m.in. ...
Sygn by Laura-comics
"Va'esse deireádh aep eigean..."
"Jutro ruszę tam, w obcą stronę
Bojąc się, że znów zgubiłem cel.
Może wszystko jest już stracone
A może nie... A może nie..."
"Jutro ruszę tam, w inną stronę
Z wiarą, że choć raz nagrodzi mnie los.
I odzyskam myśli stracone
I jeszcze coś... Jeszcze to coś."
~Dżem
Offline