Nie jesteś zalogowany na forum.
- Zapytaj te panie... One są lepsze niż słownik...
- Niżej! Niżej! Niżej!
*Siada przy barze i wypija drinka*
- Jakie dam imię mojemu synowi ?
Offline
-Wafu... Nie, nie umiem tego określić...łagodnie...więc nie powiem nic. *Podchodzi do baru*
-A ty już nie pij więcej, bo się nam stado powiększy...
Offline
Już się powiększyło. To może teraz pomyślimy nad imieniem dla młodego.
Offline
*Wypija kilka drinków*
- Tylko kilka drinków...
*Wypija jeszcze trzy*
- Od razu Mi lepiej....
Offline
Wafu, ty już więcej nie pijesz. Chyba, że chcesz mieć kolejnego synka.
Offline
- Ach, przestań już ! Będę pił ile Mi się podoba... jestem dorosły !
*Wypija duże ilości wszystkiego co się da*
Offline
No cóż... Twój wybór.
Offline
*Wypija kolejne drinki*
- Dobra.... na dzisiaj koniec z piciem...
*Odstawia szklanki i wyciąga telefon*
- 5800 ? Miałem jakiegoś samsunga a nie nokie... albo zaczyna mi coś odwalać....
*Wchodzi w galerie i patrzy na zdjęcie syna*
- Czym dłużej o tym myślę to jakoś tak inaczej się czuje... a może to przez te drinki...
Offline
Nie zabezpieczyłeś się stary i wpadłeś.
Offline
- No niemów... Muszę się odświeżyć... jest gdzieś łazienka ?
Ostatnio edytowany przez Wafu (2012-03-22 17:49)
Offline
Tam z tyłu. Tylko nie wejdź do lwicowej.
Offline
*Idzie do łazienki oczywiście wchodzi do lwicowej a później wybiega i chowa się w lwiej*
- Blisko było...
*Odkręca wodę i wkłada łeb pod nią*
Offline
Coś mi się zdaje, że on chciał się pomylić.
Offline
*Wyciąga łeb z pod umywalki i wybiera go w ręcznik*
- Jak Ja lubię się tak czasami "pomylić"
*Wychodzi i podchodzi do baru*
- OK Jestem....
Offline
Masz szczęście, że akurat żadnej nie było.
Offline
- Akurat była jedna....ale Jej zwiałem...
Offline
Masz szczęście, że Cię nie złapała.
Offline
- Tak....Jestem złym lewkiem....
Offline
Nawet bardzo złym. To co, polać?
Offline
- Coli... mówiłem że przestaje pić... na dziś.
Offline
No proszę. *nalewa coli do szklanki*
Offline
- Dzięki...*Wypija colę* zaczynam już nie wyrabiać...
Offline
Nie dziwię się. Ostatnio byłeś trzeźwy tydzień temu.
Offline
- Tydzień temu... eh... tydzień temu wszystko było inne....
Offline
I nie miałeś jeszcze syna.
Offline
- O tym mówię...
*Nadal siedzi wpatrzony w zdjęcie jego syna*
Offline
A co z matką? Wiesz już kto to?
Offline
- Nie... wychodzi na to że będę samotnym ojcem...
Offline
To gdzie jest teraz syn?
Offline
- Nie wiem... mam tylko smsa że jutro mam go zabrać....
Offline