Nie jesteś zalogowany na forum.
Dzięki Kor... *dostał rybą w głowę* ...nie trzeba
Najwyraźniej... Albo ktoś nam je sprezentował...
//xd//
Offline
Świetne! Ryby spadają na głowy, naprawdę magiczne to miejsce . * Przystanął nad taflą wody, po czym z impetem uderzył w wodę i zanurkował, niestety wyłowił same glony i podwodną trawę.* Eeee...reflektuje ktoś z was na sałatkę z jarzyn do ryby?* Wypluwa glony*.
Offline
*rybsko odbiło jej się od łepetyny* CO JEST?
Offline
*Wyszedł z wody, pod łapy spadła mu ryba która odbiła się od głowy Kory.*Hmmm...Kora to chyba twoja rybka? *Podnosi z zaciekawieniem rybę za ogon*.
Offline
To nie moje. I nie chcę. *burknęła masując sobie głowę*
Offline
*Wrzuca rybę do wody.* Nie denerwuj się Kora, pewnie to zwykły przypadek, ale guz na głowie murowany....
Offline
A ja tam swoją zjem ! *Zawołała i wtopiła kły w rybe* Mmm.. Dobfaa *Mruknęła z pełnymi ustami*
Offline
*Konsumuje swoją rybę w ciszy... choć głupio się przy tym uśmiecha *
Offline
Z szczego tak się cieszysz Ibek? *Zapytała widząc jego uśmieszek.*
Offline
Bo za darmo dostałem pyszną rybkę
Offline
Aa... *Zaśmiała się i skończyła rybę. Najedzona rzuciła się na plecy*
Offline
*Też skończył... Najedzony rzucił się na plecy... Kory*
//xd//
Offline
Najpierw głowa, teraz plecy! I plecy jeszcze gorzej! *stęknęła* Niech zgadnę... Ib!!! //xd//
Offline
Hmm... skąd wiedziałaś? *Robi niewinną minę... choć i tak go Kora nie widzi.*
//xd//
Offline
Hmm.. ciężar.. przeczucie.. coś co jest po prostu jasne... //xd//
Offline
No może i racja... *Roześmiał się lekko.*
//xd//
Offline
*śmiech może lekki, co innego masa* Gnieciesz mi kości.. duszę się.. złaź... *wyharczała*
Offline
*Sturlał się z niej.* I jak? Lepiej?
Offline
*z sykiem wciągnęła powietrze, po czym spojrzała na Iba z wyzutem* Urodziłeś się aby mnie zabić?
Offline
Nie... skąd? *Powiedział z rozbrajającym uśmiechem.*
Offline
Widzę, że bardzo się kochacie *zaśmiała się*
Zawsze musicie się kłócić? *powiedziała z uśmieszkiem na pysku*
Offline
Nie przejmuj się tym.. *Wzruszyła ramionami nie odrywając wzroku od chmur* My już tak mamy.
Offline
zdążyłam już zauwazyc *zaśmiała się*
Offline
Bez takich zabaw byłoby tutaj nudno, niestety czasami jak przeholują to się kończy na guzach i pokąsaniu . ALE, kto się czubi ten się lubi! * Zaśmiał się.*
Offline
-Ha ha
*zasmiała się również*
- Po tylu latch , co tu jestem..... widziałam już nie jedno ...
*zaśmiała się*
//jestem prawie rok, ale mniejsza z tym.... tu się liczy x3//
Offline
*Ciężkimi krokami zblirza się w stronę wody.Wolno stąpa aż w końcu jest na tyle blisko aby językiem dosięgnąć do wody, pije i pije myśląc że błąkanie się nocą nigdy nie będzie bespieczne tym bardziej niedowidząc czubka swojego nosa, żartuje w myślach.Po napiciu się odwraca się i zmierza w kierunku Lwiej Skały
// Jeżeli skróty komuś nie odpowiadają to mozna pisać całe wyrazy?Czy trzeba pisać np. Lwia Skała z dużych liter? ( Jak dla mnie to tak bo dla nas jest to jak Londyn czy Warszawa ) //
Ostatnio edytowany przez Dagor (2012-01-10 22:28)
Offline
*Lwica przerywa rozmowę, ponieważ spostregła lwa. Nie widziała go wczesniej.*
-Słuchajcie, chyba przybędzie nam rodziny. Widzę, jak jakis lew idzie wprost do nas, na Lwią Skałe. Wątpie, byśmy go znali już...
*powiedziała do wszystkich*
Offline
*Powoli skrada się do Sar od tyłu i z zaskoczenia ochlapuje ją wodą*
- Ja też jestem nowa i tak sobie myślę że zrobię wam prysznic na powitanie !
*zaczyna ochlapywać pozostałych*
Offline
-łaaałaaaaaa a a aa
*zaczyna krzyczeć, bo ktoś oblał ją zimną woda*
-Kto to?!
*prawie krzyknęła. zauważyła Nowa lwicę..*
Offline
*Śmiejąc się mówi*
- Przepraszam jeśli Cię wystraszyłam, po prostu chciałam pozytywnie zacząć znajomość . Jestem Lionka i pierwszy raz znajduję się w okolicach wodopoju, może opowiecie mi coś ciekawego o tym miejscu ?
*Siada nad brzegiem wody oczekując na jakąś ciekawą opowieść*
Ostatnio edytowany przez QueenLion (2012-01-12 13:15)
Offline